Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

5 punkt porządku dziennego:


Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o prawach konsumenta (druk nr 2076).


Poseł Piotr Zgorzelski:

    Dziękuję i bardzo przepraszam.

    Wicemarszałek Eugeniusz Tomasz Grzeszczak:

    Bardzo proszę.

    Poseł Piotr Zgorzelski:

    Panu posłowi także bardzo dziękuję.

    Wysoki Sejmie! Panie Marszałku! W imieniu Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego mam zaszczyt przedstawić nasze stanowisko wobec rządowego projektu ustawy o prawach konsumenta (druk nr 2076).

    Dzisiaj przeprowadzamy pierwsze czytanie projektu ustawy, który jest w swej istocie niemałą rewolucją i bardzo ważnym projektem z punktu widzenia dotychczasowych regulacji ustaw o prawach konsumenta. Podstawowym celem projektu jest transpozycja dyrektywy w sprawie praw konsumentów. Dyrektywa ta zmienia dyrektywę w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich oraz dyrektywę w sprawie niektórych aspektów sprzedaży towarów konsumpcyjnych, a także uchyla dyrektywę w sprawie ochrony konsumentów w odniesieniu do umów zawartych poza lokalem przedsiębiorstwa. Transpozycja dyrektywy o prawach konsumentów doprowadzi do ujednolicenia i doprecyzowania przepisów dotyczących umów konsumenckich zawieranych w lokalu przedsiębiorstwa oraz do ujednolicenia i doprecyzowania przepisów dotyczących umów konsumenckich zawieranych poza lokalem przedsiębiorstwa oraz na odległość.

    Zgodnie z projektem ustawy uchylone zostaną dwie główne ustawy regulujące podstawowe kwestie związane z dokonywaniem zakupów na odległość lub poza lokalem przedsiębiorstwa oraz związane z reklamacją towaru przez konsumenta, tj. ustawa o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny, a także ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego. W miejsce powyższych ustaw ma zostać przyjęta nowa ustawa - ustawa o prawach konsumenta, a zapisy jej będą dotyczyć ustawowej reklamacji towaru przez konsumenta - obecna niezgodność towaru z umową. Od tej pory mielibyśmy do czynienia tylko z dwoma trybami reklamacji: na podstawie rękojmi oraz na podstawie gwarancji.

    Przechodząc do omawiania poszczególnych rozwiązań zawartych w rządowym projekcie, rozpocznę od obowiązków przedsiębiorcy. Regulacje w tym zakresie określają przede wszystkim sposób realizacji obowiązków informacyjnych przedsiębiorcy wobec konsumenta. W celu zapewnienia konsumentowi niezbędnej ochrony wprowadzają także obowiązek uzyskania przez przedsiębiorcę wyraźnej zgody konsumenta na wszelkie dodatkowe płatności. W zakresie spełnienia świadczenia niezamówionego przez konsumenta projekt ustawy nakłada ryzyka na przedsiębiorcę. Projektowane rozwiązania stanowią, iż brak odpowiedzi konsumenta nie stanowi zgody, co jest rozwiązaniem słusznym, a przypadki gdy pomimo braku zgody i niewyrażenia sprzeciwu na dokonanie danej sprzedaży powodowały, że nieświadomy nabywca był zobowiązany do poniesienia kosztów, odejdą w przeszłość. Kwestią kluczową jest wprowadzenie obowiązku poinformowania konsumenta między innymi o głównych celach świadczenia, danych identyfikacyjnych przedsiębiorcy, a co bardzo istotne, także o łącznej cenie wraz z podatkami, aby przeciwdziałać sytuacjom, w których po zawarciu umowy konsument dowiadywał się, że musi opłacić dodatkowo podatki, o czym nie był wcześniej informowany.

    Dużą zmianę stanowią rozwiązania dotyczące odstąpienia od umowy zawieranej poza lokalem przedsiębiorstwa i na odległość. Konsument może w terminie 14 dni odstąpić od umowy bez podania przyczyny i ponoszenia kosztów, oprócz pewnych wyjątków określonych w projekcie ustawy.

    Muszę zwrócić uwagę na art. 29 projektu ustawy wprowadzający pewnego rodzaju karę dla przedsiębiorcy, który zaniechał powiadomienia konsumenta o jego prawach związanych z odstąpieniem od umowy - mianowicie w przypadku braku informacji o możliwości odstąpienia od umowy ustawodawca na odstąpienie od umowy wprowadza termin 12 miesięcy od upływu wspomnianego terminu czternastodniowego. Czy nie jest to zbyt długi okres? Rozumiem, że to rozwiązanie ma skłaniać przedsiębiorców do rzetelnego przedstawiania uprawnień, ale powyższy okres z pewnością będzie miał ogromny wpływ na jakość danej rzeczy.

    Za bardzo dobre rozwiązanie uważam natomiast wprowadzenie wzoru formularza, za pośrednictwem którego istnieje możliwość odstąpienia od umowy. W przyszłości może będzie już możliwe wprowadzenie rozwiązania, dzięki któremu taki formularz do każdego przedsiębiorcy będzie mógł być wysłany drogą elektroniczną, ale póki co musimy zaakceptować takie rozwiązania tylko u przedsiębiorców, którzy tę możliwość zapewniają.

    Szanowny Panie Ministrze! Mam mieszane odczucia, jeżeli chodzi o art. 21 ust. 2, który stanowi, że przedsiębiorca, kontaktując się z konsumentem przez telefon w celu zawarcia umowy na odległość, ma obowiązek potwierdzić treść proponowanej umowy na papierze lub innym trwałym nośniku. W takiej sytuacji oświadczenie konsumenta jest skuteczne, gdy zostało podpisane. Z jednej strony jest to dobre rozwiązanie, bo na papierze będą widoczne dokładnie wszystkie postanowienia, ale z drugiej strony osoby chcące szybko doprowadzić transakcję do skutku zostaną ograniczone formalnościami, a konieczność potwierdzania na papierze umowy zawieranej przez telefon wydłuży czas zawarcia umowy.

    Omawiając obowiązki przedsiębiorcy dotyczące odpowiedniej informacji, chciałbym poruszyć jeszcze pewną bardzo istotną, według mnie, kwestię. Dotyczy ona ochrony przed serwisami internetowymi, które udają darmowe, a w rzeczywistości w rozbudowanych regulaminach ukrywają informacje o odpłatności. Znane są przypadki zawarcia w regulaminie korzystania z danego serwisu kwestii związanych z zapłatą, co zapisane jest małym druczkiem. Osoba zainteresowana nic o tym nie wie, bo nie została w należyty sposób poinformowana. Jakiś czas temu jeden z takich serwisów został ukarany karą przez UOKiK, jednak duża część osób zasypywanych wezwaniami do zapłaty uiściła w gruncie rzeczy nienależne świadczenie. Bardzo dobrze się stało, że te naganne praktyki zostaną wkrótce zakończone.

    Bardzo pozytywnie należy ocenić plan wprowadzenia regulacji dotyczącej wad rzeczy. W kwestii uprawnień w przypadku wadliwości rzeczy sprzedanej ustawa przywraca do obrotu konsumenckiego konstrukcję wady tradycyjnie funkcjonującą w Polsce. Jest to zasada znana i rozumiana przez konsumentów. Ustawa zwiększa swobodę konsumenta co do wyboru uprawnienia, z jakiego może skorzystać w przypadku wadliwości nabytej rzeczy, przywraca możliwość żądania obniżenia ceny bądź odstąpienia od umowy od razu po stwierdzeniu wady, bez konieczności wysunięcia w pierwszym rzędzie żądania naprawy bądź wymiany rzeczy. Przedsiębiorca będzie natomiast zwolniony od odpowiedzialności za wady rzeczy, jeżeli kupujący w chwili zawarcia umowy wiedział o wadliwości towaru. A gdy rzecz sprzedana będzie wadliwa, kupujący będzie mógł od razu zażądać obniżenia ceny bądź odstąpić od umowy.

    Istotną kwestią są regulacje dotyczące gwarancji, w szczególności jej ujednolicenia. Ustawa przywróci stosowanie przepisów Kodeksu cywilnego do gwarancji konsumenckiej. Oznacza to, że jeżeli przedsiębiorca, który udziela gwarancji, nie określi dokładnie jej treści, konsument będzie mógł powołać się na uprawnienia związane z gwarancją przewidziane w Kodeksie cywilnym.

    Jeśli chodzi o reklamacje, to najpóźniej w chwili złożenia propozycji zawarcia umowy przedsiębiorca ma obowiązek poinformować konsumenta w sposób jasny i zrozumiały m.in. o sposobie i terminie spełnienia świadczenia przez przedsiębiorcę oraz o stosowanej przez siebie procedurze rozpatrywania reklamacji. Ponadto musi przedstawić przewidziane przez prawo kwestie odpowiedzialności za jakość świadczenia. Te obowiązki z pewnością poprawią wiedzę konsumenta o przysługujących mu prawach.

    Jeżeli chodzi o zmiany zaproponowane w Kodeksie cywilnym, to na pierwszy rzut oka widać modyfikację pojęcia ˝konsument˝. Umożliwi ona stosowanie przepisów o ochronie konsumentów również do osób fizycznych, które dokonując czynności związanej z prowadzoną działalnością gospodarczą lub zawodową, działają także w celu niezwiązanym z tą działalnością, przy czym ten ostatni cel jest przeważający. Zaproponowana zmiana definicji jest dość nieprecyzyjna. Powstaje pytanie, czy obecne uregulowanie jest rozwiązaniem dobrym, gdyż nie powoduje problemów interpretacyjnych. Istnieją pewne obawy, że w konsekwencji tej zmiany mogą występować spory o to, czy dana umowa została zawarta z konsumentem, czy już z przedsiębiorcą. Należy zgodzić się z tym, że zmiana prowadzić będzie do rozszerzenia ochrony przewidzianej przez przepisy o umowach zawieranych z konsumentami. Jednak czy w ogólnym rozrachunku nie okaże się problematyczna?

    Wysoki Sejmie! Projekt ustawy o prawach konsumenta należy uznać za bardzo istotny z punktu widzenia zarówno konsumentów, jak i przedsiębiorców. Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego opowiada się za skierowaniem projektu do dalszych prac w komisji. Dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Piotr Zgorzelski - Wystąpienie z dnia 05 lutego 2014 roku.


64 wyświetleń

Zobacz także:




Zobacz także:








Poseł Piotr Zgorzelski - Wystąpienie z dnia 09 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Piotr Zgorzelski - Wystąpienie z dnia 04 sierpnia 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Piotr Zgorzelski - Wystąpienie z dnia 04 sierpnia 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Piotr Zgorzelski - Wystąpienie z dnia 05 sierpnia 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy