Dziękuję bardzo.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Ażeby odpowiedzieć pani poseł, ja tylko gwoli przypomnienia chciałbym powiedzieć, że jest taka opinia Ministerstwa Zdrowia - ja ją miałem przed oczyma, było to prawdopodobnie w 2011 r. - w której to Ministerstwo Zdrowia jasno i wyraźnie twierdzi, że dla bezpieczeństwa ludności, człowieka bezpieczne posadowienie wymaga odległości od 2 do 4 km od domostw.
(Poseł Lidia Gądek: Przecież ja nie...)
Ja nie polemizuję z panią poseł.
Wicemarszałek Jerzy Wenderlich:
Nie, nie musi pan, to jest nawet niewskazane.
(Poseł Andrzej Adamczyk: ...się kulturalnie zachowuje, nie krzyczy...)
Poseł Jacek Osuch:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zwracam się do przedstawicieli koalicji rządzącej...
(Głos z sali: Już ostatni raz.)
...aby posłuchali swoich wyborców, tych, którzy na was głosowali, bo to 90% waszych wyborców, ludzi, którzy na was głosowali, jest przeciwko lokowaniu farm wiatrowych w takiej odległości, jaką dzisiaj państwo proponujecie, o której państwo mówicie. Nie chcecie dobrze procedować, tak żeby wasi wyborcy, m.in. wasi wyborcy byli z tego zadowoleni.
Czy ktokolwiek na tej sali byłby w stanie zaakceptować posadowienie potężnej, 200-metrowej budowli w odległości 200, 300 czy nawet 500 m od swojego domu? Czy to prawda, że brak ustawy o OZE, brak rozwiązań ustawowych dotyczących lokalizacji wiatraków doprowadziły do skierowania przez Komisję Europejską wniosku do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości przeciwko Polsce i potencjalnych kar w wysokości 170 tys. euro dziennie?
(Poseł Cezary Olejniczak: Prawda, to skandal.)
Czy jest nie skandalem to (Dzwonek) - pani poseł dobrze zna ten problem - że w miejscowości Zimnodół w gminie Olkusz w planie zagospodarowania przestrzennego bez zgody społeczeństwa wpisano możliwość lokalizacji turbin wiatrowych w niewielkiej odległości od domostw? Kiedy skończy się ten bałagan, bałagan związany z brakiem uregulowań prawnych? Dziękuję bardzo. (Oklaski)