Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

5 punkt porządku dziennego:


Sprawozdanie Komisji Kultury i Środków Przekazu o komisyjnym projekcie uchwały w sprawie ustanowienia roku 2014 Rokiem św. Jana z Dukli (druki nr 1873 i 1923).


Poseł Roman Kotliński:

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Faktem jest, chyba że państwo negują postanowienia Soboru Watykańskiego II, bo to komisja posoborowa stwierdziła, że nie istnieli ani św. Mikołaj, ani św. Jerzy od smoka, ani św. Tekla. Nie podawałem w wątpliwość, nie negowałem tego, czy istniał czy nie istniał św. Jan z Dukli, natomiast podawałem w wątpliwość to istnienie na podstawie setek innych legend, na podstawie których kult świętych się rozrastał. Tak jak nie istniała św. Barbara, a jej kult istnieje. Dlaczego? Dlatego że na prośbę Episkopatu Polski, ponieważ ten kult był tak żywy w Polsce, dopuszczono tzw. kult lokalny, czyli de facto modlitwy do ściany. Barbara nie istniała, stwierdza Kościół, jednocześnie dopuszcza jej kult. To jest kuriozum, państwo katolicy powinniście to uznać, bo to są fakty.

    Natomiast mam pytanie. W uzasadnieniu do uchwały czytamy, że właściwie jedyną zasługą dla Polski św. Jana z Dukli było to, że w czasie oblężenia Lwowa przez Kozaków św. Jan lewitował nad klasztorem Bernardynów (Dzwonek), czyli latał nad klasztorem Bernardynów, czym rzekomo miał odstraszyć Kozaków, którzy odstąpili od oblężenia Lwowa, aczkolwiek wzięli solidny okup, tak że był to cud cokolwiek połowiczny.

    Mamy pytanie: W jaki sposób lewitował, czy coś wiemy na ten temat? Czy lewitował samoczynnie czy na jakiejś machinie? Jak długo lewitował? Co na temat tego lotu sądzi komisja Antoniego Macierewicza? (Wesołość na sali, oklaski)



Poseł Roman Kotliński - Wystąpienie z dnia 03 grudnia 2013 roku.


147 wyświetleń