Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

28 punkt porządku dziennego:


Sprawozdanie Komisji Kultury i Środków Przekazu o poselskim projekcie uchwały w 65. rocznicę śmierci Kardynała Augusta Hlonda (druki nr 1830 i 1851).


Poseł Roman Kotliński:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Niestety mamy do czynienia z zakłamywaniem historii. Państwo posługują się podręcznikami prawicowych katolickich historyków. Posłużę się faktami z życia kardynała Augusta Hlonda, mając zaszczyt przedstawić stanowisko Twojego Ruchu w sprawie uczczenia 65. rocznicy jego śmierci.

    Otóż prymas Polski kardynał August Hlond był jednym z pierwszych, którzy uciekli z kraju po napaści Hitlera. 14 września 1939 r. przekroczył granicę polsko-rumuńską, a następnie po 3 dniach wyjechał do Rzymu. Jego dezercję usprawiedliwia się rzekomym zamiarem przedstawienia Piusowi XII tragedii ludności polskiej, ale papież nie był zadowolony z wyjazdu Hlonda. Pułkownik Marian Romejko, polski attache wojskowy przy Kwirynale, nie kryjąc zdziwienia zachowaniem prymasa Hlonda, pisał w swoich wspomnieniach tak: ˝Zazwyczaj w najgorszych nawet sytuacjach wojennych duszpasterze i lekarze pozostawali przy chorych na duchu i ciele˝. W 1940 r. Hlond przybył do Lourdes, w 1944 r. został aresztowany przez Gestapo i wywieziony do Paryża. Hitlerowcy zaproponowali mu współpracę. Prasa francuska ujawniła fakty świadczące o jego kontaktach z Gestapo.

    (Poseł Jan Dziedziczak: Bohaterem...)

    Miał otrzymywać spore subwencje za pośrednictwem księdza Filipiaka wypłacane przez gruppenführera SS Fischera. Jego przywiązanie do Watykanu oraz Niemców są rzeczywiście niekwestionowane. W 1927 r., kiedy przybył do Rzymu po kardynalski kapelusz, który miał otrzymać za wierną służbę Watykanowi, kosztem interesów Polski...

    (Poseł Jan Dziedziczak: Niech pan zleci Grzegorzowi Piotrowskiemu.)

    ...w czasie śniadania, które na jego cześć wydał prałat Janasik, rektor polskiego Kościoła w Rzymie, prymas Hlond opowiadał wesołe historyjki ze swojej przeszłości. Jego kapelan w pewnym momencie zapytał: Eminencjo, kiedy to było, czy jak Eminencja był Niemcem, czy już Polakiem? Prymas, niespeszony pytaniem, odpowiedział z uśmiechem: Wtedy byłem już Polakiem.

    Jeśli chodzi o Włochów, uważali go za Włocha, Niemcy i Austriacy uważali go za Niemca. Tak naprawdę był wiernym synem Watykanu.

    Już po napaści na Polskę wyższa hierarchia Kościoła katolickiego stała się obiektem ataków i krytyki ze strony Polonii amerykańskiej. Polonia zbierała przed wybuchem wojny, tak jak to się działo w naszym kraju, kosztowności, po to aby wspomóc polską armię. (Dzwonek) Ogromne ilości złota, pieniędzy, kosztowności złożone na ręce Kościoła tuż przed wybuchem wojny zostały przez Hlonda zaprzepaszczone, praktycznie zaginęły, prawdopodobnie zostały przekazane Niemcom.

    Hlond wielokrotnie potępiał Żydów, jeszcze przed wojną, potępił również biskupa częstochowskiego, który z kolei potępił pogrom kielecki. Prymas Hlond odesłał...

    (Poseł Jan Dziedziczak: Pan też go potępia i czas już kończyć.)

    ...odesłał delegację żydowską, która prosiła o wstawiennictwo w sprawie pogromu kieleckiego. Dziękuję bardzo. Oczywiście będziemy za odrzuceniem tej...

    (Poseł Jan Dziedziczak: Jak Grzegorz Piotrowski przykazał.)



Poseł Roman Kotliński - Wystąpienie z dnia 23 października 2013 roku.


115 wyświetleń