Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

10 punkt porządku dziennego:


Wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra rolnictwa i rozwoju wsi Stanisława Kalemby (druki nr 1720 i 1772).


Poseł Leszek Korzeniowski:

    Doczekałem się, tak.

    Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Na początku powiem, że klub Platforma Obywatelska nie zgadza się z państwa wnioskiem o odwołanie ministra Kalemby. (Oklaski) Jestem porażony tym burzliwym wystąpieniem mojego skądinąd sympatycznego kolegi pana przewodniczącego Krzysztofa Jurgiela.

    (Poseł Robert Telus: Ale cały klub?) (Wesołość na sali)

    Czy to jest pytanie do mnie?

    (Głos z sali: Może do pana.)

    Nie odpowiadam na takie pytania, bo one nie mają sensu.

    Proszę państwa, panie pośle, to jest brak szacunku dla Izby. Brak szacunku dla Izby. Przejdzie pan do annałów Sejmu jako poseł. Na pewno znajdzie się pan w ˝Szkle kontaktowym˝. Być może o to chodziło. (Oklaski) Już na pewno będzie pan tam błyszczał jako ten, który po raz pierwszy opowiadał nam przez 6 godzin z ułamkiem głupoty, które nie mają sensu ani logiki.

    (Głos z sali: Może dla pana.)

    Rozumiem, że w klubie Prawo i Sprawiedliwość odbywa się pewnego rodzaju gra: na kogo wypadnie, na tego bęc. Wypadło na pana ministra Kalembę, więc teraz macie go na tapecie. Chciałbym tylko, żeby nie stało się normą uzasadnianie przez sześć godzin wniosku przez posła wnioskodawcę, bo to jest naprawdę żenada. To jest żenada i to są kpiny z Wysokiej Izby. (Poruszenie na sali)

    (Głos z sali: Dlaczego?)

    Tak to wygląda.

    (Poseł Jerzy Materna: Teraz pan uzasadnia merytorycznie.)

    Jak można uzasadniać merytorycznie coś, co nie jest w ogóle merytoryczne? Wie pan, to są dwie zasadnicze rzeczy. Pan teraz tłumaczy mi jak filozof. Może i pan jest filozofem, na pewno takim filozofem, którego trzeba zrozumieć. Przypomnę tylko wczorajsze posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Państwo zachowujecie się w tej chwili w sposób bezwzględnie niesamowity, jest to typowa demagogia, hipokryzja, obłuda. Kręcicie już takie lody w tej komisji, że strach pomyśleć, co będzie dalej. (Wesołość na sali) W momencie kiedy ktoś się odezwie w tej komisji, otrzymuje takie baty, że...

    (Poseł Krzysztof Jurgiel: Nie chcę tego komentować.)

    No, jeżeli jeden z posłów PiS mówi: Przestańmy zajmować się rosyjskim rynkiem, zrezygnujmy z rosyjskiego rynku w sensie handlowym, to o czym to świadczy? No ludzie, jak można o tym powiedzieć? Wczoraj wspomniałem: milion ton jabłek do Rosji, nie mówiąc o innych kwestiach. Czy nam się to podoba, czy nie podoba, taka jest prawda. Róbmy wszyscy wszystko, żeby ten rynek zachować. Akurat w tym czasie, kiedy kłóciliśmy się w komisji, minister Kalemba był obecny w Moskwie, gdzie zabiegał o to, aby ten rynek został dla nas zachowany, aby te, rozumiem, niekiedy złe decyzje podejmowane przez stronę rządową Rosji były w jakiś sposób w stosunku do nas łagodzone. Ale nie chodzi o to, żeby iść na kolanach, nie. Nie takiej polityki oczekujemy, ale też nie oczekujemy polityki buty i tego, że jesteśmy najmądrzejsi na tym świecie.

    Jeżeli chodzi o sprawy merytoryczne, to, tak jak powiedziałem, wniosek jest niepoważny, więc i odpowiedzi pewnie będą dość ironiczne i humorystyczne, bo trudno odpowiadać na takie pytanie. Napisałem sobie wiele uzasadnień, które powinienem przedstawić, ale to nie ma sensu. Rzeczywiście nie ma sensu. Rząd w uzasadnieniu napisał: Rząd zgodził się również dobrowolnie na redukcję limitu kwoty cukrowej o 366 tys. t i w efekcie z eksportera cukru Polska zmieniła się na importera netto cukru. Wczoraj pan poseł Ardanowski zwrócił mi uwagę na to, i bronił bardzo pana ministra Jurgiela, że to właśnie on był tym zbawcą naszego rynku cukrowego. Już nie będę pastwił się nad panem posłem Jurgielem, myślę, że zrobi to bardziej skutecznie niż ja pan poseł Sawicki, który zna dokładnie fakty i daty.

    (Głos z sali: O tytoniu.)

    Dyrektywa tytoniowa. Czy nie udało się nam, jeśli chodzi o dyrektywę tytoniową, czegoś uzyskać? Czy dyrektywa tytoniowa jest porażką tego rządu? Pytam o to. Wieprzowina - mówi się o programie na lata 2014-2020. Kiedy rozmawialiśmy na posiedzeniu komisji o programie, który ma być programem depopulacji loch i rozwoju nowego stada obejmującym gospodarstwa od 150 do 750 loch - bo tyle minimum musi być, żeby to w ogóle miało sens i żeby było w miarę konkurencyjne na rynku europejskim - to wtedy usłyszałem, znowu od kolegów posłów z PiS: A co będzie z tymi, którzy mają trzy lochy? Nie wiem, co będzie z nimi. Nie ma programu dla trzech loch i myślę sobie, że nie będzie. I daj Boże, żeby nie było.

    Panie pośle, na jedną aptekę przypadało w 2009 r. 8313 osób, podczas gdy w miastach było to 2579 osób - nie chcę tego komentować. Nie chcę tego komentować, ponieważ tego nie da się komentować. Napisali panu głupoty, ale to trzeba jeszcze wcześniej przeczytać i ewentualne głupoty wykreślić. (Oklaski)

    Likwidacja szkół wiejskich. No kurde, ludzie (Wesołość na sali), czy minister Kalemba odpowiada za likwidację szkół wiejskich?

    (Poseł Krzysztof Jurgiel: Odpowiada za rozwój wsi.)

    Panie pośle...

    Brak rozwiązań dotyczących ochrony polskiej ziemi oraz tolerowanie patologii w Agencji Nieruchomości Rolnych w obszarze sprzedaży nieruchomości rolnych Skarbu Państwa, brak zapowiedzianej ustawy o zagospodarowaniu wspólnot gruntowych - ja nie byłem nigdy zwolennikiem tej ustawy i na ten temat mieliśmy różne zdania, zarówno z ministrem Sawickim, jak i z ministrem Kalembą, ale pamiętam, że pracowaliśmy nad dwoma projektami, nad projektem rządowym i nad projektem waszym, PiS-owskim, i nie daj Boże, żeby ten wasz wszedł. Ten jest moim zdaniem do kitu, ale wasz jest w ogóle beznadziejny. (Oklaski)

    (Poseł Henryk Kowalczyk: Bardzo merytoryczne.)

    Wasz zakładał, żeby pozamykać wszystko, co tylko się da. Ta ziemia właściwie nie wiem, komu miałaby zostać.

    Aha, jeszcze jedna sprawa - tytoń, tzw. sprawa Sawickiego. Na rynku tytoniu brak jest jakichkolwiek działań rekompensujących straty z powodu braku od 2012 r. dopłat dla producentów tytoniu. Stało się to z powodu zbyt późnego przesłania przez rząd do Komisji Europejskiej stosownego wniosku o unijne dopłaty dla polskich producentów tytoniu. Nie będę się nad panem pastwił, myślę sobie, że zostawię to dla ministra Sawickiego, bo on to lepiej wie i wielokrotnie już to uzasadniał. Myślałem, że to do was dotarło, ale widać, że nie dotarło.

    Dobrze, ponieważ mój czas się kończy, bardzo dziękuję, panie marszałku. Uważam wystąpienie pana ministra Jurgiela, notabene mojego sympatycznego kolegi, za wyjątkowo nieudane. Szkoda naszego czasu, zmarnował nam pan całe popołudnie. Jedynym sukcesem, który udało się panu osiągnąć, jest to, że siedzimy tutaj jak dzięcioły od godz. 13 do godz. 21. Dziękuję bardzo. (Oklaski)

    (Głos z sali: Jak dzięcioły.)

    (Awaria mikrofonu marszałka)



Poseł Leszek Korzeniowski - Wystąpienie z dnia 10 października 2013 roku.


111 wyświetleń

Zobacz także:




Zobacz także:








Poseł Leszek Korzeniowski - Wystąpienie z dnia 04 marca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 88 Informacja Rady Ministrów w sprawie pogarszającej się sytuacji w...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Leszek Korzeniowski - Wystąpienie z dnia 24 czerwca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o kształtowaniu...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Leszek Korzeniowski - Wystąpienie z dnia 25 czerwca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o kształtowaniu...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Leszek Korzeniowski - Wystąpienie z dnia 05 sierpnia 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Sprawozdanie Komisji o uchwale Senatu w sprawie ustawy o kształtowaniu...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy