Dziękuję bardzo, panie marszałku.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pragnę sprostować, ponieważ moja wypowiedź została najwyraźniej przez panią, pani poseł, bardzo źle zrozumiana. Nie mówiłam o konsultacjach społecznych. Powiedziałam, mogę to zacytować: że dzisiejsza debata, co z satysfakcją zresztą - powiedziałam - odnotowuję, jest zwieńczeniem procesu przeprowadzonych z należytą starannością konsultacji, do udziału w których zaproszeni zostali przedstawiciele wszystkich ugrupowań politycznych z Sejmu. Ja w tych konsultacjach reprezentowałam swój klub poselski. W konsultacjach tych brali udział eksperci i przedstawiciele nauki. W mojej wypowiedzi nie padło słowo, że były to konsultacje społeczne. Tyle tytułem sprostowania. (Oklaski)