Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

23 i 24 punkt porządku dziennego:



  23. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób (druk nr 1577).
  24. Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny oraz ustawy Kodeks karny wykonawczy (druk nr 1538).


Minister Sprawiedliwości Marek Biernacki:

    Witam, pani marszałek.

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Przedstawiam państwu pod obrady projekt ustawy o postępowaniu wobec osób zaburzonych psychicznie stwarzających zagrożenie dla życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób.

    Projekt dotyczy zaburzonych psychicznie sprawców najgroźniejszych przestępstw, w stosunku do których brak było podstaw do orzeczenia środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia w szpitalu psychiatrycznym, gdyż w czasie popełnienia przestępstwa byli całkowicie lub częściowo poczytalni. Część tych sprawców w dalszym ciągu stanowi zagrożenie dla społeczeństwa z uwagi na charakter lub nasilenie zaburzeń psychicznych.

    Dzięki projektowanym rozwiązaniom możliwe będzie: po pierwsze, wprowadzenie do prawa polskiego rozwiązań przewidujących terapię - w warunkach izolacji - sprawców przestępstw, którzy z powodu zaburzonej psychiki mogą ponownie popełnić groźne przestępstwo przeciwko życiu, zdrowiu, bezpieczeństwu powszechnemu lub wolności seksualnej, po drugie, umożliwienie tym sprawcom - w wyniku odbytej terapii - readaptacji do społeczeństwa i funkcjonowania w nim zgodnie z zasadami współżycia społecznego, po trzecie, umożliwienie efektywnego monitorowania zachowania tych spośród sprawców, którzy po odbyciu kary będą przebywać na wolności.

    Projekt został przyjęty przez Radę Ministrów przed kilkoma dniami, ale - jak wiemy - debata publiczna nad nowym rozwiązaniem toczy się już od ponad roku. Zainteresowanie opinii publicznej właśnie tym projektem nie pojawiło się bez przyczyny. Impulsem dla naszych prac była świadomość, że wkrótce na wolność wyjdą osoby zaburzone psychicznie, stwarzające zagrożenie dla życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób, innymi słowy, seryjni mordercy, gwałciciele i pedofile, wobec których orzeczone zostały kary śmierci, zamienione w 1989 r. na kary pozbawienia wolności.

    Przez ponad dwie dekady było wiadomo, że tego problemu nie uda się zamieść pod dywan, jednak nie starczyło odwagi, aby stawić mu czoło za pomocą konkretnych kroków prawnych. To prawda, że podejmowane działania są trudne. Niektórzy mogą je nawet uznać za kontrowersyjne. Nie możemy jednak unikać odpowiedzialności, z pewnością nie w sprawie, w której chodzi o zamanifestowanie zdolności państwa do zapewnienia obywatelom podstawowego poczucia bezpieczeństwa.

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Niebezpieczni sprawcy, którzy po 25 latach mogą niedługo opuścić zakłady karne pomimo zagrożenia, jakie wciąż stwarzają, stali się pewnym symbolem unaoczniającym naglącą konieczność podjęcia tej sprawy. Moim obowiązkiem jako ministra sprawiedliwości kierującego przygotowaniem projektu ustawy jest jednak nie tylko interwencja w jakkolwiek pilnych, ale jednak jednostkowych przypadkach. Prawdziwym zadaniem i misją jest zapewnienie stałej i systematycznej zdolności wymiaru sprawiedliwości do radzenia sobie również ze sprawami, które wymykały się dotąd jego rutynowym trybom.

    Zaproponowany mechanizm nie ogranicza się jedynie do zamkniętego kręgu spraw z przeszłości, ale wypełnia istotną lukę w naszym systemie prawa i przygotowuje do reagowania w tego typu szczególnych przypadkach, które mogą zaistnieć w przyszłości. Dotąd nie brano bowiem pod uwagę sytuacji sprawców, którym co prawda nie można przypisać niepoczytalności, ale według specjalistów mają oni ograniczoną kontrolę nad swoim postępowaniem i w ten sposób stwarzają poważne niebezpieczeństwo popełnienia ciężkich przestępstw z użyciem przemocy lub przestępstw o charakterze seksualnym, sprawców, którzy są świadomi tego, co robią, ale nie są w stanie zapanować nad swoją wolą.

    Dlatego też przedstawiam Wysokiej Izbie profesjonalnie i metodycznie przygotowany mechanizm będący wynikiem prac ekspertów w kilku dziedzinach. Ustawa ta stara się łączyć najlepsze dostępne i starannie zaadoptowane do wyznaczonego celu narzędzia zarówno wymiaru sprawiedliwości, jak i systemu ochrony zdrowia.

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Problem, o którym mówię, nie jest niczym właściwym tylko dla polskiego państwa i społeczeństwa. Z punktu widzenia doświadczeń innych państw nie wymyślamy prochu. Wprost przeciwnie, bazujemy na mechanizmach, które od dawna funkcjonują w innych krajach. Wymienię choćby Niemcy, Francję, Szwajcarię, Włochy, Austrię i Słowację. Kraje te przewidują daleko idące środki służące ochronie społeczeństwa przed niebezpiecznymi sprawcami, wobec których niewystarczające jest zwykłe oddziaływanie karne. Doświadczenia tych państw w leczeniu tego typu zaburzeń pozwalają założyć pozytywne scenariusze. Nie ma żadnego powodu, aby Polska podobnie nie broniła społeczeństwa przed sprawcami niebezpiecznymi.

    W debacie padały i zapewne będą padać pytania o zgodność projektowanych rozwiązań z konstytucją i standardami międzynarodowymi, których zobowiązaliśmy się przestrzegać. Są to pytania ważne. Tym bardziej chciałbym szczególnie w tym punkcie zaapelować o uczciwość dyskusji, bo część z prezentowanych w mediach argumentów nie zawsze spełniała warunki rzetelności.

    Ze swojej strony mogę powiedzieć, że orzecznictwo Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zostało bardzo dokładnie zbadane przed przygotowaniem projektu. Trybunał kilkakrotnie orzekał w podobnych sprawach i potwierdzał, że państwo pod pewnymi warunkami ma prawo stosować środki izolacyjne wobec osób z zaburzeniami psychicznymi po odbyciu przez nich kary. Trybunał zakreślił standard stosowania izolacji prewencyjnej, który nasz projekt uwzględnia, zapewniając szczególne warunki orzekania i odbywania izolacji, odróżniające je od kary pozbawienia wolności.

    Odmienność izolacji postpenalnej i kary pozbawienia wolności nie jest wcale teoretyczna. Istnieją tu konkretne, praktyczne różnice. W szczególności sprawcy będą przebywali w ośrodkach terapii osobowości, a nie w zakładach karnych. Różnią się one diametralnie od więzień. Jest tam inny personel, inne warunki, realizowany jest specjalny program terapeutyczny, który ma umożliwić sprawcom funkcjonowanie w społeczeństwie. Nie tylko cel i warunki są inne. Różnią się także podstawy orzekania. Izolację będzie orzekał okręgowy sąd cywilny, a nie karny. Podstawą zastosowania izolacji nie będzie sam fakt popełnienia przestępstwa, tylko inne okoliczności, np. stan zdrowia psychicznego, zachowanie sprawcy w więzieniu oraz przede wszystkim prognoza kryminologiczna, czyli stwierdzone przez niezależnych biegłych i niezawisły sąd prawdopodobieństwo ponownego popełnienia przestępstwa. Można powiedzieć, że w wielu elementach rozwiązania proponowane przez Polskę są ostrożniejsze i zapewniają wyższy standard gwarancji dla sprawcy niż w innych krajach, np. stosowanie izolacji według projektu musi podlegać weryfikacji przez sąd co 6 miesięcy, a nie, tak jak w Niemczech, co 18. Zapewni to, że nikt nie będzie przebywał w tym ośrodku dłużej niż jest to absolutnie konieczne. Tym samym, gdy tworzyliśmy projekt, uwzględniliśmy kluczowe wytyczne z dotychczasowej praktyki międzynarodowej oraz orzecznictwa konstytucyjnego i międzynarodowego. Można zatem powiedzieć, że Polska uczy się na błędach, w tym przypadku na szczęście cudzych.

    Wysoka Izbo! Przedstawiony projekt ustawy zmierza do wprowadzenia w życie mechanizmu, który będzie stosowany w sytuacjach wyjątkowych, ale musi funkcjonować jako nieodzowny składnik wymiaru sprawiedliwości, stanowiący o zdolności państwa polskiego do zapewnienia obywatelom bezpieczeństwa przed najgroźniejszymi przestępcami.

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Biorę za ten projekt pełną odpowiedzialność oraz wierzę, że prace nad nim przebiegną w konstruktywnej atmosferze i zyskają aprobatę wszystkich klubów.

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Prosiłbym jeszcze pana ministra Królikowskiego o przedstawienie szczegółowych zapisów zawartych w projekcie, żebyśmy byli dobrze przygotowani do debaty, która będzie nas czekała już po wakacjach.

    Proszę bardzo, panie ministrze. (Oklaski)



Poseł Marek Biernacki - Wystąpienie z dnia 25 lipca 2013 roku.


132 wyświetleń

Zobacz także: