Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Posłowie, którzy jesteście na tej sali, pogodzeni dzięki wzajemnej, że tak powiem, tolerancji, która panuje w naszej Izbie! Panie rzeczniku i towarzyszące panu osoby! Goście na galerii! Powiem tak: Podobno jeśli chodzi o istotę człowieka, wszyscy ludzie są podobni, jednak są pewne różnice w funkcjonowaniu i odbieraniu zewnętrznego świata. Ja akurat mam tę przyjemność, że po raz piąty w imieniu klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego mogę odnieść się do sprawozdania, które przedstawia pan rzecznik z pracy swojego urzędu. Staram się być jak najbardziej obiektywny i praktycznie mój obiektywizm... Nie wiem, nie jestem kobietą, droga pani Magdaleno Kochan, sprawozdawczyni połączonych komisji, ale debatę podczas wspólnego posiedzenia komisji i sprawozdanie odbieram w sposób zbliżony do tego, jak przedstawiła to pani Magdalena Kochan, sprawozdawczyni komisji, i koleżanka Urszula, która w imieniu Platformy to przedstawiała.
Nie powinienem tego mówić, ale powrócę do mojego wystąpienia sprzed 4 lat, bo jest akurat okazja i tu dzisiaj zostało to wywołane. Pochylając się nad sprawozdaniem za rok 2008, powiedziałem, że ono jest troszeczkę podzielone ze względu na to, że w 2008 r. nastąpiła zmiana na stanowisku rzecznika i tam w związku z tym były pewne różnice. Odnosiłem się wtenczas do postaci bajkowych, postaci z bajek, które były problemem poprzedniego rzecznika. Podobno nie tak się zachowywały w sferze...
(Poseł Magdalena Kochan: Noszenie torebek.)
Proszę?
(Poseł Magdalena Kochan: Noszenie torebek.)
Nie chcę tego wypowiadać, bo jeszcze by się tutaj odezwały, że chcą zabrać głos. Ale to była kwestia koloru, noszenia torebek.
Tak sobie tu siedziałem, przysłuchiwałem się i jakbym podświadomie powrócił do tego okresu i oczekiwań niektórych posłów na tej sali. Ja jednak, piąty raz przystępując... Jak mówię, tak się składa, że właśnie...
Wicemarszałek Jerzy Wenderlich:
To już pan mówił, panie pośle, że piąty raz.
Poseł Piotr Walkowski:
Tak, panie marszałku. Ale o pewnych rzeczach warto pamiętać i warto je powtarzać. Dziękuję.
Dlatego też jeszcze raz, po raz piąty - muszę dojść do myśli - mam w tym momencie możliwość dokonania oceny pracy rzecznika na przestrzeni pięciu ostatnich lat. Przypatruję się temu. To jest nie tylko kwestia tego, że sprawozdanie za rok 2012 jest obszerniejsze, ma o 30 stron więcej, ale to też kwestia elementów, które są w nim zawarte, budowy tego sprawozdania. Przyjmujemy tu, w tej Izbie, różnego rodzaju informacje, sprawozdania. Są to typowe informacje. Tu są informacje zebrane, usystematyzowane, te informacje są zdiagnozowane, z tych diagnoz wyciągnięte są wnioski i na końcu w odniesieniu do każdej sfery wskazane są możliwości rozwiązań. W ramach pracy rzecznika również w ubiegłym roku wielokrotnie jako Wysoka Izba mogliśmy skorzystać z tych podpowiedzi czy też pan rzecznik osobiście z pewnymi inicjatywami w zakresie zmian prawodawstwa występował.
Dlatego też powiem tak: W klubie Polskiego Stronnictwa Ludowego mieliśmy dyskusję w sprawie oceny pracy rzecznika i będę wyrazicielem opinii mojego klubu, mówiąc, że dla nas byłoby zaszczytem, gdyby pan rzecznik chciał powtórnie sprawować ten urząd, przez następne 5 lat.
Praktycznie te zmiany, które zostały dokonane na korzyść tego urzędu - mówię: na korzyść tego urzędu, przepraszam, że w tym momencie może podmiotowo potraktowałem urząd, ale, myśląc o pracy tego urzędu, dostrzegam poprawę warunków dla naszych najmłodszych, dla dzieci. Tu przede wszystkim chodzi o poprawę tych warunków, kwestię dążenia do ciągłej poprawy. Dlatego też niech ta zapowiedź całego mojego klubu, że chcielibyśmy, żeby pan powtórnie sprawował tę funkcję w następnej kadencji, będzie oceną, jaką miałem przedstawić w imieniu klubu. Serdecznie dziękuję panu i pańskim współpracownikom, instytucjom, z którymi pan współpracuje, moim koleżankom i kolegom w Sejmie, którzy szanują i kochają dzieci. Liczę na to, że dalsza współpraca przyczyni się do polepszania tych warunków, które chcemy naszym pociechom stworzyć. Dziękuję bardzo. (Oklaski)