Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! W ciągu ostatnich 6, 7 lat polskie szpitale, polska opieka zdrowotna uzyskały za miliardowe środki nowy sprzęt medyczny - ultrasonografy, rezonanse magnetyczne, tomografy, bloki operacyjne. Po godzinie 14 właśnie w tych szpitalach one stoją puste, są przykryte najczęściej... nie są wykorzystywane.
(Poseł Anna Zalewska: Wystarczy jeden zapis w ustawie.)
Myślę, że należy zrobić wszystko, żeby ten sprzęt był czynny właśnie przez całą dobę. W tej chwili, pani poseł, w publicznej służbie zdrowia są 64 mld zł. Takimi środkami dysponuje Narodowy Fundusz Zdrowia. 34 mld są poza systemem publicznym. To są właśnie dodatkowe ubezpieczenia, to są abonamenty, prywatne gabinety, prywatne szpitale. A więc prawie 100 mld zł. Czy to jest mało? Myślę, że to nie jest mało, tylko należy gospodarnie tymi środkami zarządzać. Należy wrócić do reformy czy też powrócić, jeżeli chodzi o podstawową opiekę zdrowotną, do funkcji, do której została ona powołana - do tego, żeby właśnie szpitalne oddziały ratunkowe, żeby izby przyjęć nie były obłożone tymi pacjentami, którzy powinni być diagnozowani, powinni być prowadzeni przez podstawową opiekę zdrowotną. 20%, jeżeli chodzi o nasze zdrowie, zależy tylko i wyłącznie od ochrony zdrowia, 80% to są geny, to jest środowisko, to jest tryb życia, w jakim żyjemy.
(Poseł Maciej Orzechowski: Tak, to prawda.)
Na koniec. Panie pośle Czesławie Hocu, straszycie, pan i pana koledzy, komercjalizacją, prywatyzacją służby zdrowia. Chciałbym państwu oświadczyć (Dzwonek), a nie wiem, czy państwo wiecie, że w takim mieście Białogardzie pan starosta z panem burmistrzem, popierani przez posłów Prawa i Sprawiedliwości, komercjalizują, czyli prywatyzują, szpital powiatowy.
(Poseł Michał Wojtkiewicz: Myśmy wyrzucili już tego starostę.)
Ten starosta jest i ma poparcie Prawa i Sprawiedliwości, posłów ziemi koszalińskiej.
(Poseł Anna Zalewska: Przyłącza się pan do słów potępienia.)