Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj
Oświadczenia.


Poseł Barbara Bartuś:

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Dzień Samorządu Terytorialnego jest świętem o charakterze państwowym przypadającym na dzień 27 maja. W dniu wczorajszym, w poniedziałek, właśnie 27 maja, miałam ogromną przyjemność w Starym Sączu uczestniczyć w obchodach tego święta.

    W klasztorze sióstr klarysek, w sanktuarium św. Kingi, patronki samorządowców, mszę świętą odprawił ordynariusz diecezji tarnowskiej ksiądz biskup Andrzej Jeż w koncelebrze z księdzem Markiem Taborem, proboszczem parafii św. Elżbiety w Starym Sączu, i księdzem Marcinem Kokoszką, dyrektorem Diecezjalnego Centrum Pielgrzymowania im. Jana Pawła II w Starym Sączu. Do zgromadzonych samorządowców z powiatów sądeckiego, limanowskiego i gorlickiego oraz parlamentarzystów okręgu sądeckiego ksiądz biskup mówił: Łączy nas ta sama troska o losy naszych małych ojczyzn. Podkreślił też, że wszystko trzeba budować na wartościach niezmiennych, a szacunek dla bożych przykazań jest podstawą szanowania prawa i odpowiedzialności za społeczeństwo. Biskup ordynariusz wskazywał, że politycy i samorządowcy są zobowiązani do dawania autentycznego świadectwa życia, bo to na nich skupione są wzrok i uwaga wielu ludzi.

    Małopolska jest szczególnie związana ze świętem samorządu terytorialnego. To właśnie na te tereny, do Wojnicza, w 1239 r. przybyła patronka polskich samorządowców księżniczka Kinga, córka króla Węgier, narzeczona księcia polskiego Bolesława Wstydliwego. Później Pani Sądecka przy boku męża brała udział w sprawowaniu rządów, wykazując stanowczość i odwagę, wielkoduszność i troskę o dobro kraju i poddanych. W czasie niepokojów wewnątrz państwa, walki o władzę w rozbitym na odrębne i oddzielnie rządzone dzielnice Królestwie Polskim, pustoszonym przez najazdy tatarskie, Kinga potrafiła sprostać wyzwaniom chwili. Gorliwie zabiegała o jedność piastowskiego dziedzictwa, a dla podniesienia kraju z ruiny nie wahała się oddać tego wszystkiego, co otrzymała w posagu od swego ojca, króla Węgier. Z jej osobą związane są żupy solne w podkrakowskiej Wieliczce i w Bochni. Ona sprowadziła górników węgierskich, którzy rozwinęli wydobycie soli w tych miastach. Jej życie było pełne wyrzeczeń i prostoty. W 1279 r., po śmierci męża, ufundowała klasztor w Starym Sączu, w którym mieszkała aż do swojej śmierci. Mimo klęsk, wojen i tragicznych dat w naszej historii pamięć o księżniczce z Węgier jest nadal żywa.

    Błogosławiony Jan Paweł II w 1999 r. w czasie swej pielgrzymki do Polski właśnie w Starym Sączu włączył księżniczkę Kingę do grona świętych. Nasz papież w kazaniu wygłoszonym podczas mszy świętej apelował o ducha służby, uczciwości i prawdy w dziedzinie polityki, działalności gospodarczej, społecznej, prawodawczej i samorządowej. Nadrzędną zasadą ludzkiego działania powinno być dobro wspólne. Nasz wielki rodak mówił: Dotyczy to również takich dziedzin życia jak polityka, działalność gospodarcza, społeczna i prawodawcza. Niech i tu nie braknie ducha służby, uczciwości, prawdy, troski o dobro wspólne nawet za cenę wielkodusznej rezygnacji ze swego, na wzór świętej księżnej tych ziem. Tę naukę podczas obchodów święta samorządowców w Starym Sączu przypomniał biskup tarnowski ksiądz Andrzej Jeż i powinna ona nas wszystkich skłonić do refleksji.

    Panie i Panowie Posłowie! Naszą pracę musimy traktować jako służbę drugiemu człowiekowi. Mandat poselski zobowiązuje do rzetelnej pracy nad ważnymi ustawami i merytorycznej dyskusji dla dobra i bezpieczeństwa naszej ojczyzny oraz jej obywateli. Św. Kinga niech będzie dla nas wszystkich przykładem i wzorem działalności dla dobra wspólnego. Zacznijmy się szanować i promować normalność także tu, w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej. Nie można także ośmieszać Kościoła i wartości, które Kościół głosi, bo są one ważne, niezmienne oraz nieprzemijające mimo tysięcy lat. Dzięki wierze, Kościołowi i dekalogowi przetrwaliśmy jako naród lata niewoli i upokorzeń. Pamiętajmy, że jako naród mamy dług wobec tych, którzy nie wahali się oddać życia w służbie Polsce, walczyli o niepodległość i byli wierni do końca słowom: na pierwszym miejscu Bóg, później honor i ojczyzna.

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Kończąc moje oświadczenie, pragnę jeszcze raz wrócić myślą do starosądeckich uroczystości Dnia Samorządu Terytorialnego i wyrazić nadzieję, że ziści się myśl ordynariusza tarnowskiego księdza biskupa Andrzeja Jeża, aby sanktuarium św. Kingi w Starym Sączu stało się miejscem, gdzie co roku będą spotykać się małopolscy samorządowcy, aby obchodzić swoje święto. Dziękuję. (Oklaski)



Poseł Barbara Bartuś - Oświadczenie z dnia 28 maja 2013 roku.


229 wyświetleń