Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

6, 7, 8 i 9 punkt porządku dziennego:



  6. Pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych (druk nr 1204).
  7. Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o ogrodach działkowych (druk nr 1148).
  8. Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, ustawy o podatku rolnym oraz ustawy o podatkach i opłatach lokalnych (druk nr 1170).
  9. Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o ogrodach działkowych (druk nr 1240).


Poseł Dariusz Cezar Dziadzio:

    Dziękuję, panie marszałku.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zaproszeni Goście! W imieniu Klubu Poselskiego Ruch Palikota mam zaszczyt przedstawić stanowisko w sprawie obywatelskiego oraz poselskich projektów ustaw o rodzinnych ogrodach działkowych. Szanowni państwo, Ruch Palikota stoi po stronie obywateli. Ruch Palikota stoi po stronie działkowców. W związku z tym Ruch Palikota popiera obywatelski projekt ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych.

    Sam byłem jednym z inicjatorów grupy, która pracowała nad nowym projektem dotyczącym ogrodów działkowych, i pamiętam, kiedy otrzymaliśmy pierwsze listy, pierwsze informacje, jak również kiedy pojawił się u nas pierwszy projekt skonstruowany w wyniku obywatelskiej inicjatywy. Mam tu projekt ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych napisany przez Klub Poselski Ruch Palikota, niemniej jednak podjęliśmy decyzję, że należy uszanować wolę wyborców, należy uszanować wolę działkowców, zwłaszcza kiedy pod projektem są podpisy prawie miliona osób.

    Szanowni Państwo! Doszliśmy również do wniosku, że projekt przedstawiony z inicjatywy obywatelskiej, który może nie do końca, ale ma szansę być tutaj poprawiony, jeżeli chodzi o pracę w komisji, spełnia zasady, o których mówił Trybunał Konstytucyjny, czyli zasadę demokratycznego państwa prawa, zasadę równości, zasadę ochrony własności, jak również zasadę wolności i stowarzyszania się. W związku z tym Klub Poselski Ruch Palikota wnosi o odrzucenie poselskiego projektu ustawy o ogrodach działkowych, druk nr 1148. Wnosimy również o odrzucenie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, ustawy o podatku rolnym oraz ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, druk nr 1170. Wnosimy również o odrzucenie poselskiego projektu ustawy o ogrodach działkowych, druk nr 1240, złożonego przez Platformę deweloperską. Pan poseł użył już dzisiaj tego słowa, miał okazję oglądać moją konferencję prasową. Platforma Obywatelska tym projektem zmienia się w Platformę deweloperską, ale o tym za chwilę.

    Szanowni Państwo! Króciutko wspomnę o trzech projektach, które Ruch Palikota odrzuca, i powiem, dlaczego to robi. Jesteśmy za poparciem projektu obywatelskiego, dlatego na nim skupię się na samym końcu.

    Projekt SLD. Celem projektu ustawy o zmianie ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych jest dostosowanie obowiązujących przepisów do zapisów konstytucji w myśl wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 11 lipca 2012 r. Przypomnę, że trybunał zakwestionował wówczas około 24 artykuły ustawy z 2005 r. To mniej więcej połowa artykułów tej ustawy. W tym przypadku nie tylko celowe, ale i konieczne wydaje się uchwalenie nowej ustawy z uwagi na treść § 84 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 20 czerwca 2002 r. w sprawie ˝Zasad techniki prawodawczej˝. Przedstawiony przez SLD projekt nie spełnia tych wymogów, a zmiany poszczególnych artykułów są niczym innym, jak łataniem dziur w wadliwej drodze. Projektowana ustawa zmienia rodzinne ogrody działkowe jako podmioty należące do Polskiego Związku Działkowców w podmioty, które zgodnie z ustawą o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie z 2003 r. będą zajmowały się działalnością wspomagającą rozwój wspólnot i społeczności lokalnych oraz ekologii, ochrony zwierząt oraz ochrony dziedzictwa przyrodniczego. Treść pozostałych artykułów opiera się na zamianie nazwy Polskiego Związku Działkowców na podmiot. Mamy w tym przypadku świadomość, że wspomniany projekt nie likwiduje Polskiego Związku Działkowców, a tylko zmienia jego nazwę. Kiedy przechodzimy do działu, który reguluje sprawę likwidacji ogródków działkowych, pojawia się zapis o potrzebie przeprowadzenia konsultacji. W tym momencie spodobało nam się to. Myśleliśmy, że jest to jakieś ciekawsze, nowsze rozwiązanie, które też zabezpieczy dodatkowo prawa działkowców, ale okazało się, że nie jest to ukłon w stronę działkowców, a tylko i wyłącznie zapis, który wynika z ustawy o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie. Projekt zakłada zwolnienia z podatków, i bardzo dobrze, oraz informację, że likwidacja ogrodu może nastąpić tylko poza okresem wegetacji roślin, a w tym okresie jedynie w wyjątkowych przypadkach. Jakie to są przypadki, tego projekt też nie określa. Jestem bardzo ciekaw, co to znaczy ˝w wyjątkowych przypadkach˝. Jakie to są przypadki, ustawodawca, niestety, nie określa.

    W amoku ratowania tej ustawy, pchniętej kolanem przez Sejm w 2005 r., legislatorzy SLD w art. 39 określają termin 12 miesięcy na określenie statutu oraz zgłoszenie zmian do Krajowego Rejestru Sądowego. To umożliwia powstawanie pewnych nieprawidłowości. Dlaczego 12 miesięcy, tego nie wiemy. Dopiero z autopoprawek dowiadujemy się, że Polski Związek Działkowców staje się organizacją pozarządową. Brak też informacji odnośnie do regulacji w kwestii własności Polskiego Związku Działkowców. Taką samą uwagę kieruje Prokuratoria Generalna, która określa, że wspomniany projekt nie reguluje w sposób precyzyjny kwestii aktualnych stosunków prawnych zarówno z właścicielami gruntów, na których funkcjonują rodzinne ogrody działkowe, jak i z dotychczasowymi członkami PZD. W związku z tym Klub Poselski Ruch Palikota, powtarzam jeszcze raz, zgłasza wniosek o odrzucenie tego projektu ustawy w pierwszym czytaniu.

    Kolejny projekt zgłosiła Solidarna Polska. Jest pan poseł, świetnie. Już na pierwszy rzut oka, kiedy czytamy ten projekt, w art. 2 pkt 4 pojawia się informacja o zwiększonej powierzchni gruntu działki do 600 m2. Co ciekawe, jest jeszcze dopisek: w przypadku zgody rady gminy. Panie pośle, kto się panu nie zgodzi na powiększenie działki, zwłaszcza panu i zwłaszcza że ma pan chyba taką działkę powyżej 600 m2? Zgodę można uzyskać aż do 1500 m2. Zupełnie nie rozumiem tej idei. Może to sprzyjać późniejszym żądaniom właścicieli działek, dotyczącym zmiany przeznaczenia gruntu, czyli przeznaczenia go pod zabudowę. To wpisuje się w kolejne punkty ustawy. Kiedy czytamy dalej, okazuje się, że wspomniany artykuł łączy się z art. 4 pkt 2, określającym, że zmiana przeznaczenia działki może nastąpić w wyjątkowych wypadkach po uzyskaniu zgody pozostałych właścicieli działek. Ciekaw jestem, co to są za wyjątkowe wypadki. Czyli najpierw duża działka, a potem, za zgodą pozostałych właścicieli, zmiana przeznaczenia, choć, patrząc na połączenie tych dwóch punktów, niespójność tych przepisów spowoduje, że ten przepis może się stać martwy, niestety, ze względu na brak zgody jednego właściciela.

    W trakcie tworzenia ogródka projekt zakłada powołanie pełnomocnika do utworzenia ogródka, co już budzi pewne wątpliwości, bo jeżeli myślimy o wolności stowarzyszania się, to niech robi to stowarzyszenie składające się z 15 osób, jeżeli chce taki ogródek założyć, a nie ustala z góry pełnomocnika, któremu będzie płacić gmina. To powstałe stowarzyszenie powinno ustalać podział działek między jego członkami, a nie jego pełnomocnik. Kiedy przechodzimy do likwidacji ogródka działkowego, naprawdę uderza nas bardzo duża swoboda tej likwidacji. W projekcie ustawy widnieje zapis o określeniu celu, na jaki w wyjątkowych wypadkach zostanie przeznaczony teren po likwidacji ogródka. Co to znaczy ˝wyjątkowy wypadek˝? Panie pośle, w tym przypadku to nie jest zabezpieczenie działkowców. Dzisiaj mówił pan o zabezpieczeniu, niemniej jednak ten projekt niestety nie zabezpiecza tych praw działkowców. Może to być cel komercyjny.

    (Poseł Jakub Rutnicki: Należy czytać ze zrozumieniem.)

    Jak to nie? Ustawa nie określa, czy jest to cel publiczny. Podobnie jak w ustawie SLD, likwidacja odbywa się w miesiącach poza okresem wegetacji roślin. W momencie likwidacji gmina zobowiązana jest do zwrotu kosztów nasadzeń i nakładów oraz odszkodowania za nakłady poniesione na część wspólną likwidowanego ogrodu. Roszczenia te przedawniają się po upływie dwóch lat. Ustawa reguluje sprawy dziedziczenia działki oraz umożliwia zbycie prawa na rzecz innej osoby fizycznej, po pozytywnej akceptacji ze strony zarządu wspólnoty.

    Następne artykuły ustawy dają możliwości nabywania prawa własności działki, co spowoduje, że gminy stracą możliwość kontroli nad sposobem korzystania z nieruchomości, co z kolei spowoduje, że straci sens tworzenie zasad funkcjonowania ogrodów działkowych. Co dziwne, zarząd może odmówić zbycia prawa działki, jeżeli nabywca nie daje rękojmi. Co to znaczy, że nabywca nie daje rękojmi prawidłowego użytkowania działki, skoro chce ją powiększyć do 1500 m2? Ten zapis może być również furtką do blokowania możliwości odstąpienia działki albo wybierania sobie między działkowcami, którzy są lepsi, ewentualnie bogatsi.

    Jeżeli chodzi o określenie terminu wskazania nabywcy i tego typu podobnych przepisów, jest to zbędne, gdyż takie rzeczy powinny być porządkowane przez regulamin danej wspólnoty, którą tworzą działkowcy. Kiedy przyglądamy się konstrukcji wspólnoty, trudno oprzeć się wrażeniu, że opisana w projekcie wspólnota zbliżona jest do wspólnoty mieszkaniowej. Projekt zakłada szczególny sposób zbycia własności działek na rzecz ich użytkowników. Osoba fizyczna może złożyć wniosek do przedstawiciela Skarbu Państwa lub jednostki samorządu terytorialnego. Ostateczna decyzja stanowi podstawę wpisu do księgi wieczystej.

    W związku z tym, że ten projekt jest projektem, który już w 2009 r. miał swój debiut w Sejmie, był kiedyś projektem, panie pośle, pańskiej wcześniejszej partii i został odrzucony, Klub Poselski Ruch Palikota również zgłasza wniosek o odrzucenie tego projektu.

    I przechodzimy do wisienki na torcie. Pan poseł już oburzał się, kiedy mówiłem źle o projekcie Solidarnej Polski. Przechodzę do pańskiego projektu, projektu Platformy Obywatelskiej...

    (Poseł Jakub Rutnicki: Ja jestem spokojny.)

    ...ewentualnie nazywanej Platformą deweloperską, bo ten projekt niczego innego nie zakłada, jeżeli chodzi o obronę działkowców. Przepisy, które się pojawiają, są niestety w tym momencie fatalne, mamy, tak jak w przypadku posła...

    (Poseł Jakub Rutnicki: Kluczowa rzecz.)

    ...Solidarnej Polski, informację, że działki mogą być zlikwidowane na cel, ale ten cel nie jest celem publicznym, nie jest podane, jaka jest możliwość likwidacji, ewentualnie przy zmianie zagospodarowania przestrzennego. Piękna furtka do niszczenia wypracowanych przez lata ogródków działkowych i przenoszenia ich gdzieś tam za miasto.

    W pierwszym punkcie, w pierwszym artykule mamy informację o zapewnieniu istnienia i rozwoju ogrodów działkowych. Piękna sprawa. Na początku bardzo mi się to spodobało. Niemniej jednak kiedy czytamy dalej, już niestety sytuacja nie jest taka kolorowa.

    Jest tutaj informacja o stowarzyszeniu. To rada gminy tworzy ogród działkowy na wniosek stowarzyszeń lub co najmniej 15 osób - chylę czoła - a umowy o prowadzenie nowego ogrodu zawiera się ze stowarzyszeniem ogrodowym posiadającym poparcie co najmniej połowy zainteresowanych.

    Pan poseł Huskowski mówił o zmianach, które mogą nastąpić w wyniku tego. Nie będę się powtarzał, jeżeli chodzi o ten projekt.

    Wicemarszałek Eugeniusz Tomasz Grzeszczak:

    Panie pośle, proszę konkludować, ma pan kilkadziesiąt sekund.

    Poseł Dariusz Cezar Dziadzio:

    Już konkluduję, momencik, mam jeszcze 40 sekund.

    W art. 24 pkt 2 określa się obowiązki działkowca. Jak dla mnie dziwne, bo skoro mówimy o zasadzie wolności stowarzyszania się, to te wymagania powinny być zawarte w regulaminie stowarzyszenia, a nie regulowane z poziomu ustawy.

    Czytając dalej ten projekt, przechodzimy do jednego z najważniejszych rozdziałów. Według ustawy likwidacja ogrodu może nastąpić z powodu realizacji celu publicznego - to byłoby zrozumiałe, tak jak wcześniej mówiłem - ale niestety może też nastąpić zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego.

    Reasumując, Klub Poselski Ruch Palikota również w przypadku projektu (Dzwonek) Platformy Obywatelskiej, zwanej deweloperską, zgłasza w tym momencie wniosek o jego odrzucenie. Dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Dariusz Cezar Dziadzio - Wystąpienie z dnia 17 kwietnia 2013 roku.


202 wyświetleń

Zobacz także:




Zobacz także:








Poseł Dariusz Cezar Dziadzio - Wystąpienie z dnia 21 lipca 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o uzgodnieniu płci

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Dariusz Cezar Dziadzio - Wystąpienie z dnia 23 września 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 101 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy


Poseł Dariusz Cezar Dziadzio - Wystąpienie z dnia 24 września 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 101 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy -...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy