Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

5 punkt porządku dziennego:


Sprawozdanie Komisji Infrastruktury oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o kierujących pojazdami (druki nr 1035 i 1201).


Poseł Krzysztof Brejza:

    Dziękuję bardzo.

    Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Panie Ministrze! Odpowiadając na pytanie pani poseł Renaty Butryn, czy projektowana ustawa doprowadzi do spadku cen - w mojej opinii, po konsultacji z częścią właścicieli szkół nauki jazdy, również z częścią ekspertów, m.in. ze stowarzyszenia Kierowca.PL, ta ustawa doprowadzi do spadku cen kursów nauki jazdy z bardzo prostego, prozaicznego powodu: nie trzeba będzie liczyć kursu przykładowo z Inowrocławia do Konina, z Inowrocławia do Bydgoszczy, z Głogowa do Legnicy czy do Wrocławia, drogi kursantów się skrócą, stanieją kursy. To jest bardzo ważne dla mieszkańców tych miast, są to miasta trochę biedniejsze niż metropolie, niż duże ośrodki miejskie, rzeczywiście miasta borykające się z bezrobociem. I to jest ważny też element na rynku pracy - prawo jazdy jest ważnym elementem, instrumentem służącym do tego, żeby pracę w tych miastach otrzymać.

    Pytanie pani poseł Ewy Drozd z Głogowa - jaki mamy w Polsce system, czy zdecentralizowany, czy scentralizowany. Otóż w trakcie przygotowywania tej ustawy doszliśmy do wniosku, że w Polsce system dostępu terytorialnego do egzaminu na prawo jazdy jest najbardziej scentralizowanym systemem w państwach Unii Europejskiej. Rzeczywiście na jeden ośrodek egzaminacyjny przypada u nas 700 tys. mieszkańców, w Wielkiej Brytanii jest to 150 tys., w Irlandii bodajże 90 tys. Natomiast przykład Niemiec dał nam też wiele do myślenia, ponieważ w Niemczech nie istnieją żadne ośrodki ruchu drogowego jako element administracji zdecentralizowanej rządowej albo samorządowej, tak jak u nas, nie ma czegoś takiego jak WORD-y niemieckie. W Niemczech egzamin - i praktyczny, i teoretyczny - przeprowadzany jest w szkole nauki jazdy, z tą różnicą, że w egzaminie praktycznym bierze udział akredytowany egzaminator obok pracownika szkoły nauki jazdy. Pozostawiam też słuchających z taką oto refleksją, że Niemcy mają poziom wypadkowości znacznie niższy niż w Polsce, aczkolwiek nasza ustawa nie zakłada możliwości zdawania egzaminu w mieście mniejszym niż jest to obecnie dopuszczalne.

    Tutaj przejdę do odpowiedzi na pytanie pana posła Zielińskiego, skąd kryterium miast na prawach powiatu, miast prezydenckich. Otóż tak się składa, że według naszych wyliczeń próg 40 tys. mieszkańców, i powyżej oczywiście, są to miasta prezydenckie. Wprowadzając próg miast tzw. powiatowych, moglibyśmy doprowadzić do sytuacji, gdzie ten egzamin przeprowadzany byłby w miastach 4-, 5-tysięcznych, co w moim przekonaniu byłoby dopuszczalne, niemniej w obecnych realiach, uwarunkowaniach, zgodnie też z opiniami marszałków poprzestajemy na tym progu 40 tys. mieszkańców wyznaczającym status tzw. miasta prezydenckiego. Chodzi o grupę miast liczących pomiędzy 40 a 80 tys. mieszkańców, miast subregionalnych, które dysponują pewną usługą publiczną dla mieszkańca tego miasta, ale również dla mieszkańca z okolicznych gmin wiejskich albo miejsko-wiejskich, gdzie ten mieszkaniec z gminy pod Inowrocławiem, pod Głogowem, Ełkiem, Stalową Wolą może przyjechać do tego miasta i skorzystać z pewnej usługi, stąd to kryterium.

    Pytanie pana posła Szlachty o zagęszczenie ośrodków, czy nie boimy się zagęszczenia ośrodków na Śląsku. Otóż nie boimy się tego zagęszczenia na Śląsku, albowiem w obowiązującym stanie prawnym egzamin na prawo jazdy może być przeprowadzany w mieście na prawach powiatu i nie we wszystkich miastach na prawach powiatu obecnie funkcjonują WORD-y albo filie WORD-ów. Przykładem może być Sopot, który posiada prawa powiatu. Nie ma tam filii wordów. Podobnie jest w Świnoujściu i podobnie jest w wielu miastach na Śląsku, które mają prawa powiatu, a z racji na zagęszczenie, na duży stopień urbanizacji ten egzamin tam nie jest przeprowadzany.

    Pani poseł Butryn, pani poseł Drozd, pan poseł Zieliński. Pan poseł Racki zaznaczył, że dwa lata temu ustawa była inna, ponieważ zakładała obligatoryjność. Nie do końca, to była też ustawa naszego autorstwa. Ustawa, gwoli ścisłości i gwoli prawdy, była słowo w słowo tak samo skonstruowana, dawała marszałkowi możliwość tworzenia punktu egzaminacyjnego, możliwość, nie zakładała obligatoryjności. Upadła nie z powodu rzekomej obligatoryjności, niestety upadła na skutek bardzo aktywnego lobbingu dyrektorów WORD-ów wśród posłów.

    Przykład Niemiec. Jeszcze może słowo też o konwencie marszałków. Rzeczywiście jest tak, że nie zostaliśmy zaproszeni jako wnioskodawcy do debaty z marszałkami, żeby przedstawić, uzasadnić nasz projekt.

    (Poseł Renata Butryn: Bardzo nam jest z tego powodu przykro.)

    Jest nam z tego powodu przykro, tym niemniej po obradach konwentu marszałków marszałek mojego województwa, to jest pan Piotr Całbecki, wycofał swój podpis z opinii przyjętej przez konwent w związku z czym ta opinia przestała mieć moc wiążącą, ponieważ zasadą przyjmowania opinii przez konwent marszałków jest jednomyślność, dlatego jest opinia w przypadku jednomyślności marszałków, a w przypadku wycofania podpisów ta opinia przestała mieć moc wiążącą. Dwa lata temu, kiedy zbieraliśmy opinie wśród marszałków, 5 lub 6 wyraziło opinie pozytywne wobec tego projektu, który był identyczny z projektem dziś procedowanym. Opinię pozytywną wyraził Związek Miast Polskich, wiele rad powiatu, również wielu prezydentów takie opinie wyraziło.

    Jeszcze może dodam tylko taką rzecz, tutaj uzupełniając wystąpienie pana ministra Jarmuziewicza, który stwierdził, że środowisko dyrektorów jest zwarte, bardzo negatywnie nastawione wobec naszego projektu ustawy. Nie jest tak do końca. Dyrektor WORD-u z Bydgoszczy wydał pozytywną opinię wobec tego projektu ustawy. Wiem, że inni dyrektorzy, również tutaj z okolic Głogowa, wydali pozytywną opinię.

    Reasumując, projekt ten zakłada możliwość tworzenia punktów egzaminacyjnych dla kategorii A, B, czyli chcemy zmniejszyć koszty przy porozumieniu z samorządowcami. Jest on korzystny dla mieszkańców mniejszych ośrodków i byłoby dobrze, gdyby udało się w tym Sejmie, przy tej drugiej próbie projekt dzisiaj procedowany przyjąć.

    (Poseł Renata Butryn: Jest to projekt dla obywateli.)

    Dziękuję serdecznie. (Oklaski)



Poseł Krzysztof Brejza - Wystąpienie z dnia 03 kwietnia 2013 roku.


221 wyświetleń

Zobacz także: