Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

7 punkt porządku dziennego:


Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej (druk nr 1140).


Poseł Marek Biernacki:

    Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Przypadł mi zaszczyt zaprezentowania stanowiska Klubu Parlamentarnego Platforma Obywatelska wobec rządowego projektu ustawy o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej, druk sejmowy nr 1140.

    Celem powyższego projektu jest ujednolicenie zasad i sposobu użycia lub wykorzystania środków przymusu bezpośredniego i broni palnej. Ustawa ta ma także określić katalog tych środków czy też przypadków, w jakich mogą być użyte środki przymusu bezpośredniego, w tym broń palna. Ten akt prawny reguluje także tryb postępowania przed i po użyciu bądź wykorzystaniu tych środków. W projekcie ustawy przyjęto naczelną zasadę, że służby mogą użyć danego środka przymusu bezpośredniego jedynie adekwatnie do stopnia zagrożenia. Oznacza to, że osoby uprawnione mają kierować się wyborem środka o realnie najmniejszej dolegliwości.

    Przedstawiony rządowy projekt ustawy o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej można bez większego ryzyka nazwać jednym z najważniejszych procedowanych w Wysokiej Izbie w ostatnich latach. Mało jest bowiem regulacji, które wprost dotyczą tak elementarnych wartości, jak prawo do ochrony nietykalności cielesnej czy też prawo do ochrony życia i zdrowia ludzkiego. Po ponad 20 latach istnienia niepodległej i niezależnej Rzeczypospolitej przyszedł czas, by uregulować wreszcie w sposób niebudzący najmniejszych wątpliwości i całkowicie zgodny z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej kwestie związane z użyciem siły przez uprawnione instytucje w stosunku do obywateli.

    Nikt nie może dzisiaj głosić tezy o konieczności wyrzeczenia się przez państwo stosowania wszelkich środków przymusu bezpośredniego. Państwo, by zapewnić sprawne funkcjonowanie swych instytucji, a przede wszystkim by chronić swych praworządnych obywateli, powinno stworzyć jednoznaczne prawo dotyczące stosowania środków przymusu bezpośredniego w stosunku do grupy tych obywateli, którzy zdecydowali się na łamanie prawa obowiązującego w Rzeczypospolitej Polskiej. Jednak nikt też nie powinien mieć wątpliwości, że tak daleko idące uprawnienia państwa i jego instytucji muszą mieć precyzyjne oparcie w przepisach prawa, dodam: prawa odpowiedniej rangi.

    Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Projekt tej ustawy stanowi wykonanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który 17 maja 2012 r. stwierdził w sposób niepozostawiający żadnych wątpliwości, że zgodnie z konstytucją przepisy zezwalające na ingerencję w wolność osobistą, w tym stosowanie środków przymusu bezpośredniego przez służby państwowe, powinno być uregulowane ustawowo, a nie, jak dotychczas, w rozporządzeniach wykonawczych dotyczących poszczególnych formacji.

    Trybunał Konstytucyjny zauważył, że zwłaszcza możliwość użycia wobec osoby fizycznej broni palnej tak daleko ingeruje w konstytucyjnie chronioną wolność osobistą, że musi być ona precyzyjnie uregulowana na poziomie ustawy. Dotychczasowy stan prawny, w którym znakomita większość tego typu regulacji zawarta jest w rozporządzeniach, czyli w aktach niższego rzędu, jest więc niemożliwy do zaakceptowania. Jeśli dodać do tego fakt, że w aktach prawnych odnoszących się do poszczególnych służb mamy do czynienia, nazwijmy to po imieniu, z bałaganem, niejednolitą terminologią, rozbieżnościami zarówno w zasadach stosowania poszczególnych środków przymusu, jak i w samym sposobie dokumentowania ich użycia, Wysoka Izba zapewne zgodzi się, że uchwalenie przedłożonej ustawy jest nie tylko konieczne, ale przede wszystkim pilne.

    Uprzedzając możliwe zarzuty pod adresem rządu, a mianowicie że projekt ten przedstawiony jest dość późno, gdy kwartał dzieli nas od wejścia w życie wyroku trybunału, należy przypomnieć, że potrzebę regulacji zauważono jeszcze w grudniu 2008 r., czyli jeszcze przed wyrokiem trybunału. Wtedy to premier Donald Tusk powołał międzyresortowy zespół mający przygotować stosowne przepisy.

    Kilkadziesiąt posiedzeń zespołu złożonego ze specjalistów ze wszystkich służb uprawnionych do użycia broni i środków przymusu bezpośredniego doprowadziło do stworzenia założeń ustawy, które po uwzględnieniu wniosków płynących z wyroku Trybunału Konstytucyjnego umożliwiły przedstawienie dziś Wysokiej Izbie treści finalnego projektu.

    W porównaniu z obowiązującym stanem prawnym projekt ten przede wszystkim podnosi na poziom ustawy wszelkie regulacje związane z użyciem broni palnej i środków przymusu bezpośredniego, porządkuje je i nadaje im jednolity charakter prawny.

    Dla przykładu: w projekcie ustawy określony został m.in. jednolity katalog środków przymusu bezpośredniego, w tym ujednolicono ich definicje. W obecnie obowiązujących przepisach występują różne definicje określające ten sam środek przymusu bezpośredniego. Na przykład paralizatory elektryczne w jednym rozporządzeniu są definiowane jako przedmioty przeznaczone do obezwładniana za pomocą energii elektrycznej, natomiast w innym jako środki do obezwładniania za pomocą ładunku elektrycznego. W każdym z tych przypadków chodzi przecież o to samo urządzenie.

    W prezentowanym dzisiaj projekcie uporządkowano również wyrażenia ustawowe związane ze stosowaniem środków przymusu bezpośredniego i broni palnej. Dobrym przykładem tego, nazwijmy to, bałaganu metodologicznego jest zamienne występowanie w obecnych regulacjach pojęć stosowania bądź użycia środków przymusu bezpośredniego i broni palnej. Zgodnie z projektem tej ustawy pojęcie użycia odnosić się będzie do środków przymusu bezpośredniego lub broni palnej zastosowanych wyłącznie wobec osoby. Natomiast pojęcie wykorzystania środków przymusu bezpośredniego lub innej broni palnej stosowane będzie w innych przypadkach, np. zastosowania wobec zwierząt, które bezpośrednio zagrażają życiu ludzkiemu lub zdrowiu.

    W powyższym projekcie określono również ogólne przypadki użycia lub wykorzystania broni palnej przez instytucje do tego powołane, jednak różnym formacjom zawężono możliwość zastosowania tych środków wyłącznie do tych, które są niezbędne do wykonywania przez nie zadań ustawowych.

    Choć ustawa w zasadzie jedynie porządkuje i dookreśla rozwiązania obecnie istniejące w prawie, to wskazać trzeba na nowe, niewystępujące dotąd środki. Przede wszystkim chodzi o środki przeznaczone do pokonywania zamknięć budowlanych i innych przeszkód poprzez użycie np. materiałów wybuchowych. Stosowane są one praktycznie na całym świecie podczas działań grup antyterrorystycznych. Istotą ich stosowania jest jak najszybsze pokonanie przeszkód dzielących funkcjonariuszy od osoby, która ma być zatrzymana, czy też od zakładnika, który musi zostać jak najszybciej uwolniony.

    Trzeba w tym miejscu wyraźnie powiedzieć, że polskie grupy antyterrorystyczne stosowały w przeszłości i stosują nadal tego typu środki, jednak robią to bez wyraźnej podstawy prawnej. W przeszłości uznawano, że środek ten nie jest skierowany bezpośrednio w stosunku do osoby i nie musi być wymieniony w katalogu środków przymusu. Autorzy projektu ustawy wyszli jednak z założenia, że zdetonowanie ładunku wybuchowego w bezpośredniej bliskości osoby nie może być traktowane jako czynność o charakterze pomocniczym, niewymagającym uregulowań prawnych. Trudno nie zgodzić się z takim stanowiskiem, zwłaszcza że przedstawiony projekt bardzo wyraźnie ogranicza krąg instytucji upoważnionych do stosowania tego typu środków.

    Podobne motywy kierowały autorami projektu, gdy do katalogu środków przymusu włączali środki pirotechniczne o właściwościach ogłuszających lub olśniewających. Są to środki ważne, niezbędne, ograniczające np. konieczność użycia broni palnej, ale wpływające wprost na osoby będące w zasięgu ich działania. Muszą one zatem zostać szczegółowo określone w polskim systemie prawnym.

    Wprowadzając nowe, a w zasadzie legalizując istniejące środki przymusu, rząd proponuje rezygnację z wielu dotychczas stosowanych. Proponuje się, aby zrezygnować z zasłony twarzy, masek tłumiących głos, urządzeń olśniewających czy też blokad stawu kolanowego. Uznane one zostały za nieprzydatne i zbędne.

    Podobnie rzecz ma się z bronią gazową. Wprowadzona do katalogu środków przymusu na początku lat 90. na fali swoistej popularności tego typu urządzeń okazała się bezużyteczna, a jej zewnętrzne podobieństwo do broni palnej bojowej powodowało dodatkowe zagrożenie i wzmagało agresję.

    Bardzo istotnym novum jest rezygnacja z możliwości użycia broni palnej przez zwarte oddziały służb policyjnych - z wyjątkiem wprowadzenia stanu wyjątkowego. W państwie demokratycznym zdecydowany opór budzi wydanie przez kogokolwiek rozkazu oddania przez oddziały zwarte salwy z broni ostrej do tłumu. Oddziały zwarte dysponują obecnie szerokim wachlarzem środków przymusu bezpośredniego pozwalających na opanowanie sytuacji kryzysowych bez uciekania się do ostatecznego środka, jakim jest broń palna.

    Projekt ustawy, choć przygotowany solidnie i będący wynikiem długotrwałych dyskusji niekwestionowanych fachowców, nie jest pozbawiony potencjalnych wad. Jest on oparty zarówno na dotychczas istniejących rozwiązaniach, jak i na oczekiwaniach poszczególnych służb, czasem - wydaje się - oczekiwaniach formułowanych nieco na wyrost. Można zastanowić się, czy funkcjonariuszom kontroli skarbowej niezbędne są środki pirotechniczne o właściwościach ogłuszających lub olśniewających. To przyczynek do dyskusji o nadmiarze grup quasi-antyterrorystycznych. Wiele służb ma ambicje tworzenia takich formacji bez faktycznej potrzeby wynikającej z zadań ustawowych. Bardzo często jest to jednak spełnianie ambicji szefów poszczególnych służb. Można więc zadać pytanie: Czy Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zamierza tworzyć pododdział do walki z tłumem? Bo tylko w takim przypadku ma sens dysponowanie przez nią granatami łzawiącymi. Można też zadać pytanie: Czy Inspekcja Transportu Drogowego musi być wyposażona w całą gamę środków przymusu w sytuacji, gdy jej podstawowym celem jest kontrola przewozów i, tak jak ostatnio, obsługa fotoradarów? Być może wprowadzone w znacznie szerszym, niż ma to dziś miejsce, zakresie paralizatory elektryczne, bardzo skuteczne i wbrew obiegowej opinii stosunkowo bezpieczne urządzenia, powinny być używane tylko i wyłącznie do samoobrony funkcjonariuszy. Na te i inne pytania powinno się znaleźć odpowiedzi w trakcie prac komisji.

    Mamy do dyspozycji dobry, a nawet bardzo dobry materiał systematyzujący zagadnienia użycia środków przymusu bezpośredniego i broni palnej przez upoważnione do tego organy państwa. (Dzwonek)

    Panie marszałku, jeszcze chwileczkę.

    Wiemy, co i w jaki sposób powinno być wykorzystane. Mamy propozycję na temat tego, kto i w jakich sytuacjach może wykorzystać te środki. Od nas będzie zależało ostatecznie to, jaki zakres uprawnień nadamy funkcjonariuszom państwa. Niekwestionowanym beneficjentem prezentowanego projektu ustawy będą przede wszystkim sami funkcjonariusze, dla których jednolite oraz precyzyjne przepisy dotyczące stosowania środków przymusu bezpośredniego i broni palnej zapewnią z jednej strony skuteczność działania, a z drugiej - bezpieczeństwo prawne.

    Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Platforma Obywatelska popieram projekt ustawy, druk nr 1140, i wnoszę o skierowanie powyższego projektu do dalszych prac do Komisji Spraw Wewnętrznych. Dziękuję. (Oklaski)



Poseł Marek Biernacki - Wystąpienie z dnia 06 marca 2013 roku.


117 wyświetleń

Zobacz także: