Dziękuję bardzo.
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Czy pani minister ma świadomość tego, że wprowadzenie obowiązku szkolnego dotyczącego sześciolatków w sposób nieprofesjonalny, chaotyczny, rozciągnięty w czasie powoduje, że samorządy muszą się do tego dostosowywać? I czynią to, bo reforma wisi nad nimi jak miecz Damoklesa. Kto na tym chaosie, na tym zamieszaniu traci? Tracą też dzieci najmłodsze, które mają dzisiaj zdecydowanie mniejszą szansę na to, by otrzymać miejsce w przedszkolu. Zdarzają się nawet takie sytuacje, a mówię to, bo znam sytuację od dyrektorów, kiedy dzieci nie mogą kontynuować pobytu w przedszkolu, a to jest sytuacja wyjątkowa, tak jeszcze nigdy nie było.
Czy ta sytuacja, wynikająca z chaosu, z zamieszania, o czym szerzej mówiła dzisiaj moja koleżanka klubowa pani poseł Elżbieta Witek, nie przekonuje pani minister do tego, żeby szybko wycofać się z tych niefortunnych i szkodliwych propozycji? Dziękuję bardzo. (Oklaski)