Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj
Oświadczenia.


Poseł Arkadiusz Czartoryski:

    Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! To moje pierwsze oświadczenie w tej kadencji Sejmu. W ogóle niezwykle rzadko korzystam z tej formy wypowiedzi, jednak do wygłoszenia oświadczenia zmusza mnie niezwykle trudna, wręcz ekstremalna sytuacja mojego regionu, północno-wschodniego Mazowsza, Kurpiowszczyzny i miasta Ostrołęki, z którego pochodzę i w którym od samego urodzenia do dzisiaj mieszkam.

    Otóż kropla, która przelała czarę i która spowodowała, że muszę wypowiedzieć się na ten temat w takiej formie, jak oświadczenie poselskie, to podjęta kilka dni temu decyzja zarządu Mazowsza, kierowanego przez Platformę Obywatelską i Polskie Stronnictwo Ludowe, o likwidacji wielu szkół. Przede wszystkim chciałbym tu zwrócić uwagę na likwidację Zespołu Kolegiów Nauczycielskich, jedynej wyższej publicznej szkoły na obszarze setek kilometrów północno-wschodniego Mazowsza. Jeżeli szkołą kieruje Zarząd Województwa Mazowieckiego, to jest to szkoła państwowa, bo państwo to też samorząd. Pracę straci 54 pracowników dydaktycznych, 17 pracowników administracji, szacunkowa wartość odpraw dla pracowników tejże szkoły wyższej będzie wynosiła 600 tys. zł. Nic w zamian zarząd województwa, Platforma Obywatelska i PSL, która nim kieruje, nie zaproponował. Mało tego, było kilka lat na dyskusję. Nigdy jako poseł, opozycji wprawdzie, nie zostałem zaproszony do jakiejkolwiek dyskusji na ten temat. Po prostu podjęto decyzję z marszu i zlikwidowano szkołę.

    Nie byłoby to może tak tragiczne, gdyby w tym samym czasie, dosłownie w tym samych dniach, PKP PLK nie zawiesiło trwale remontu linii kolejowej Ostrołęka - Tłuszcz, która jako jedyna dowozi węgiel do elektrowni. Wyłączono trwale z eksploatacji linię nr 36 Łapy - Ostrołęka, wyłączono linię nr 35 Ostrołęka - Grabowo, wyłączono linię nr 34 Ostrołęka - Małkinia, czyli praktycznie wszystkie linie kolejowe z Ostrołęki, z wyjątkiem jednej w kierunku Tłuszcza, ale, jak mówię, przerwano jej remont. Dodatkowo dworzec kolejowy został w ostatnich dniach wystawiony na zbycie. W ostatnich dniach czy tygodniach Policja państwowa zlikwidowała szereg gminnych posterunków w powiecie ostrołęckim. Do tego należy też dodać gigantyczny skandal, którym dzisiaj zajmuje się prokuratura, dotyczący zatrzymania i likwidacji budowy elektrowni w Ostrołęce, na którą wydano już setki milionów złotych. Zdewastowano przyrodę na przestrzeni 100 km i zamknięto ten projekt, nie licząc się z kosztami, z wydatkami. Oznacza to również utratę setek miejsc pracy. Jakby tego było mało, w ostatnim czasie, w ostatnich dniach, mamy do czynienia z różnego rodzaju cięciami, na przykład na Poczcie Polskiej, gdzie zlikwidowano oddziały, zamieniając je na filie, co oczywiście łączy się z redukcją etatów. Polityka prowadzona przez Platformę i PSL jest tak natarczywa w kierunku niszczenia i rozkładania na łopatki Ostrołęki, powiatu ostrołęckiego, że w ostatnich dniach również odmówiono po raz kolejny dofinansowania na drogę powiatową, tzw. schetynówkę. Chcę powiedzieć, że nigdy, od początku istnienia tego programu, a każdego roku miasto Ostrołęka składa przynajmniej dwa projekty na tzw. schetynówki, na narodowy program rozwoju dróg lokalnych, miasto Ostrołęka nie dostało ani jednej. Teraz chodziło o drogę przy komendzie powiatowej Policji. Komendant powiatowy Policji jest skonsternowany, bo akurat przy tej komendzie przebiega droga powiatowa, gdzie są największe korki. Wydawałoby się, że chociaż tutaj wojewoda przełamie się i odejdzie od tej historycznej tradycji, że Ostrołęka musi być ˝cięta˝, ale decyzja była odmowna. Tym sposobem tradycji stało się zadość, Ostrołęka nigdy nie dostała ani jednej tzw. schetynówki.

    Co takiego miasto Ostrołęka i Kurpiowszyzna zawiniły Platformie Obywatelskiej i PSL, że w ostatnich dniach i tygodniach są ˝cięte˝ równo z ziemią? Dlaczego pozamykano wszystkie linie kolejowe? Dlaczego zlikwidowano jedyną szkołę wyższą? Dlaczego nie chce się budować żadnych dróg? Zapomniałem jeszcze powiedzieć, że minister oczywiście wycofał się z dofinansowania obwodnicy miasta Ostrołęki, proponując zastępczą trasę dla tirów, które jadą z Litwy przez Ostrołękę do Europy Zachodniej, przez starówkę. To jest po prostu rzecz szokująca, niebywała, wyglądająca na jakąś zmowę. Wygląda mi po prostu na jakąś zmowę. (Dzwonek) Wbrew lokalnej opinii, bo nikt o tych wszystkich likwidacjach nie rozmawia ani ze studentami, ani z dyrektorem Zespołu Kolegiów Nauczycielskich, nie ma dnia, żebym się o tym nie dowiadywał. Dość niszczenia miasta Ostrołęki i Kurpiowszyzny. (Oklaski)



Poseł Arkadiusz Czartoryski - Oświadczenie z dnia 20 lutego 2013 roku.


443 wyświetleń