Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

12 punkt porządku dziennego:


Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania karnego oraz ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych (druk nr 945).


Poseł Ryszard Kalisz:

    Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Witam ten projekt i Klub Poselski Sojusz Lewicy Demokratycznej wita ten projekt z wielkim uznaniem. Tym bardziej cieszymy się, że wiele instytucji tego projektu zostało przejętych z projektu...

    (Poseł Wojciech Penkalski: Sojuszu.)

    ...który na początku poprzedniej kadencji, w roku 2008, został złożony przez ówczesny klub Lewica i Demokraci i którego autorem był pan prof. Jan Widacki wespół z moją osobą. Ale głównym kreatorem tamtego projektu był pan prof. Jan Widacki i muszę powiedzieć, że widzę tutaj pokłosie tamtego projektu i cieszę się, że został on złożony jako projekt poselski do laski marszałkowskiej. Tym bardziej chcę powiedzieć, i zapraszam na strony Sojuszu Lewicy Demokratycznej i wyborów roku 2011, że tam program, przygotowany zresztą przeze mnie, dotyczący wymiaru sprawiedliwości, oczywiście przewiduje w szczególności wydziały do spraw postępowania przygotowawczego, gdzie rozgranicza się oczywiście sędziów orzekających w sprawach merytorycznych i sędziów, którzy nadzorują pod względem prawnym i podejmują decyzje dotyczące czynności prawnych w postępowaniu przygotowawczym. Jest to niezbędne, zgadzam się z wnioskodawcami, tym bardziej że jest to mój pogląd głoszony już od wielu lat, gdyż polskie postępowanie przygotowawcze, które jeszcze do 1950 r. było prowadzone według przedwojennego kodeksu Makarewicza, w latach 1949-1950 przyjęło wzory sowieckie, radzieckie z postępowania, które zostało wprowadzone w latach 30. w Związku Radzieckim, i niestety to postępowanie obowiązuje w dzisiejszym Kodeksie postępowania karnego.

    Zgadzam się z posłem sprawozdawcą, że jeżeli mówimy o inicjatywie ministra sprawiedliwości, inicjatywie przygotowanej przez komisję kodyfikacyjną przy ministrze sprawiedliwości, inicjatywie prof. Zolla, prof. Hofmańskiego, brał udział w pracach nad tym projektem również pan dr Michał Królikowski, dzisiejszy wiceminister sprawiedliwości, to myślę, że to jest dosyć dobre uzupełnienie. Tego rodzaju kwestie powinny pójść w tym kierunku, zresztą opowiadam się również, i mówię to wyraźnie, za zasadą oportunizmu, dlatego że dzisiejsza papierkowość, tysiące dokumentów, które są niepotrzebne w sprawach drobnych... Każdy z państwa, kto ogląda tę transmisję, ja wielokrotnie, jak mnie kiedyś co dwa miesiące kradli radio z samochodu...

    (Poseł Wojciech Penkalski: Jaguara.)

    Nie, wtedy nie miałem jeszcze jaguara, miałem poloneza.

    ...i składałem zawiadomienie, to oczywiście wiedziałem, że za trzy tygodnie, za trzy miesiące, przepraszam, przyjdzie zawiadomienie z prokuratury, że prokurator umarza postępowanie, wszyscy państwo to przecież znacie. I dlaczego mamy tworzyć papierkową fikcję?

    Natomiast nigdy Klub Poselski Sojusz Lewicy Demokratycznej nie zgodzi się na to, aby tę instytucję umorzenia stosować w stosunku do art. 207 Kodeksu karnego. To jest ta sprawa, która leży u podstaw działania, wrażliwości na przemoc wobec kobiet, na przemoc w rodzinie, na znęcanie się. Nie może być tak, że w sytuacji, kiedy kobieta jest zastraszana, po złożeniu zawiadomienia - bardzo często tak jednak jest - wszczyna się postępowanie, a następnie sprawca przemocy domowej kobietę zastrasza i ona cofa to zawiadomienie. (Dzwonek) I co? Nie ma sprawy? Nie! Tych damskich bokserów trzeba karać. Ci ludzie, którzy w jakiejkolwiek sytuacji podnoszą rękę na kobiety, znęcają się fizycznie bądź w jakiś inny sposób powodują, że mają one uszczerbek na zdrowiu, powinni być karani.

    Tak że w trakcie prac komisyjnych będziemy dążyli do tego - i apeluję do innych klubów o zgodę - aby z tej możliwości umorzenia wyłączyć art. 207 Kodeksu karnego. Dziękuję za uwagę. (Oklaski)



Poseł Ryszard Kalisz - Wystąpienie z dnia 23 stycznia 2013 roku.


183 wyświetleń

Zobacz także: