Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

12 punkt porządku dziennego:


Pytania w sprawach bieżących.


Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdan Zdrojewski:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Oczywiście deklaruję, że zwiększę te środki finansowe, jak będą ciekawe projekty, bo to jest bardzo ważne, zwłaszcza jak pojawią się takie, które będą inwestycjami: inwestycjami w wiedzę, inwestycjami we wrażliwość, inwestycjami także np. w nowe tłumaczenia.

    Natomiast na czym polega problem? Oczywiście nie można porównywać np. Roku Chopina do Roku Miłosza. W tym przypadku mieliśmy sytuację, że też była dysproporcja, i to taka mniej więcej 1 do 200, bo w przypadku Chopina inwestowaliśmy w Żelazową Wolę, w Brochów, także w Muzeum Fryderyka Chopina, w Centrum Chopinowskie. To były inwestycje. I oczywiście występ orkiestry kosztuje dużo więcej niż czytanie lub przekład.

    Natomiast bardzo istotne i ważne jest to, aby jeżeli pojawia się taka inicjatywa, ona pojawiała się minimum pół roku przed rozpoczęciem danego roku - to jest bardzo ważne - i jeżeli mamy do czynienia z wydarzeniami, w które trzeba inwestować, to lepiej, żeby ten czas był jeszcze dłuższy, najlepiej rok. Wtedy jest szansa na zrobienie dwóch rzeczy jednocześnie, tzn. zbudowania budżetu, jak również wprowadzenia danej postaci do programów ministra, czyli programów, których ustanowienie odbywa się aktem wykonawczym w tym wypadku ministra kultury w czerwcu roku poprzedzającego dany rok dystrybucji środków finansowych.

    Przypomnę, że na wniosek samych beneficjentów przesunąłem nabory na programy ze stycznia na listopad, tak aby w listopadzie te wszystkie wnioski przyjąć, w grudniu, najpóźniej w styczniu rozpatrzyć i w styczniu, najpóźniej w lutym podpisać stosowne umowy. A więc trzymiesięczny okres wyprzedzenia oznacza dla mnie czerwiec, półroczny oznacza mniej więcej marzec. Ale deklaruję jedno: jak będą ciekawe, interesujące wnioski, jeżeli chodzi o Tuwima, zwiększę pulę środków finansowych, bo jest rezerwa, jest taka możliwość.

    I druga rzecz, też bardzo istotna. Ważne jest, kto jest partnerem danego jubileuszu, danej opieki. Jeżeli dana postać ma swoją instytucję, swoją fundację, swoje stowarzyszenie, swój konkurs czy swój festiwal, zawsze łatwiej podnieść rangę. Dlatego też bardzo istotne i ważne jest, aby w przypadku pomysłów, w chwili obecnej np. łódzkiego, zbudować taki adres w Łodzi związany z Julianem Tuwimem, aby on mógł pojawiać się potem jako inwestycja albo efekt tego roku, który jest mu poświęcony. Dziękuję bardzo. (Oklaski)


12 punkt porządku dziennego:


Pytania w sprawach bieżących.


Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdan Zdrojewski:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chcę podziękować nie tylko za to pytanie, ale za stałą troskę pani poseł przewodniczącej.

    Pani poseł, jeżeli chodzi o patronaty, dobrze wiemy, że w Sejmie od samego początku, od 1989 r., mamy z tym spore kłopoty. Mogę tylko powiedzieć, że w pierwszych 11-12 latach, czyli pomiędzy 1989 a 2001 r., podjęliśmy takich uchwał 43, czyli 43 w ciągu 11 lat, a już w następnych czterech latach było ich ponad 40, od 2007 do 2011 r. ponad 50, na 289 uchwał w ogóle. Wiemy, że w tych uchwałach dominują rzeczy związane ze składami osobowymi komisji, odwoływanie i powoływanie marszałków. To jest zjawisko, które jest niekorzystne, bo wpływa bardzo często na inflację podejmowanych uchwał. Często one umykają nie tylko tej świadomości społecznej, ale także wielu, wielu organizatorom.

    W ostatnim czasie sytuacja się poprawiła, staramy się, aby tych patronatów w ciągu roku nie było zbyt wiele. Najczęściej, zgodnie z pewnym konsensusem, są to trzy osoby, trzy postacie lub trzy zdarzenia albo jest to mieszane. Natomiast, rzeczywiście, bywało z tym niedobrze i daję głowę, że mało który poseł będzie wiedział, kogo dotyczyły obchody w 2002 r., 2003 r., 2005 r. czy w 2006 r. Powiem od razu, że w 2006 r. było 29 takich uchwał, w 2003 r. - 12, w 2007 r. - kilkanaście. Te jubileusze też nie mają swojej logiki z punktu widzenia szukania pretekstów do czczenia akurat w danym momencie. Przypomnę, że obchodziliśmy 10. rocznicę śmierci Lutosławskiego, 440-lecie Unii Lubelskiej, 15. rocznicę powstania samorządu terytorialnego, 700. rocznicę urodzin Kazimierza Wielkiego, 55. rocznicę śmierci generała Nila, 100-lecie esperantystów, 26. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, 67. rocznicę śmierci Ulmów, 1., 2., 3. rocznicę śmierci Jana Pawła II. Zresztą Ojca Świętego dotyczy największa liczba uchwał upamiętniających go: w 10. rocznicę wystąpienia w polskim parlamencie, w 20. rocznicę pontyfikatu, 25. rocznicę pontyfikatu i 30. rocznicę pontyfikatu. Najmniej konsekwencji jest na przykład przy okazji powracania do stanu wojennego, choćby 24. rocznica. Jest z tym kłopot, ale doceniam ten wysiłek, który jest związany właśnie z porządkowaniem. Przykładem jest ten rok i do tego za chwilkę przejdę.

    Powiem jeszcze, że zastanawiające jest to, co czcimy. Przede wszystkim dominują uchwały dotyczące rocznic, które są związane ze śmiercią i niestety dramatycznymi wydarzeniami, rzadziej są to dni urodzin czy zwycięstw. Jest to pewna specyfika patrzenia na naszą historię. Jednak gdy patrzymy na to, co czcimy, pojawia się też taka refleksja, że są to bardzo różne sprawy, różne zdarzenia. Czcimy bowiem zaślubiny z morzem, ustanowienie Dnia Kobiet, 90-lecie uzyskania praw wyborczych przez kobiety, 60-lecie istnienia Rady Europy, 25-lecie wypadków w Czarnobylu, katastrofy, 90-lecie traktatu wersalskiego, nawet rocznicę śmierci Drzymały, ustanowienie Dnia Rodzicielstwa Zastępczego, rocznicę oblężenia Jasnej Góry czy głodu na Ukrainie. To są różne rzeczy. Muszę powiedzieć, że ten wysiłek jest niezbędny, aby było to kontynuowane, bo te inflacje różnego rodzaju uchwał ciążą i powodują także, że prawdziwe ich wykorzystanie ogranicza się bardzo często do tej jednostronnej uchwały.

    Jeżeli chodzi o Lutosławskiego, niewątpliwie wracamy do Lutosławskiego, bo mieliśmy jedną uchwałę upamiętniającą i uroczystości. Zdarza się natomiast, a właściwie zdarzyło się tak w jednym wypadku, że w jednym roku czciliśmy i urodziny, i śmierć. Chodziło o Wieniawskiego, była to 170. rocznica urodzin i jednocześnie 125. rocznica śmierci.

    Przypomnę patronaty, bo warto podać je jako przykłady, zwłaszcza z tych ostatnich lat, żebyśmy wiedzieli, gdzie się znajdujemy. 2001 r. - Paderewski; 2002 r. - na przykład Kiepura, Kwiatkowski; 2003 r. - Sikorski, Gałczyński, Aleksander Kamiński; 2004 r. - Grabski, Rowecki, Lutosławski, Gombrowicz, ale także powstanie warszawskie. W 2005 r. mieliśmy na posiedzeniu komisji walkę o patronat pomiędzy Rejem a Sienkiewiczem, oczywiście w wydaniu członków komisji. Kolejne przykłady: rok 2006 był Rokiem Prymasa Jana Łaskiego, rok 2007 był Rokiem Rubinsteina i Szymanowskiego, rok 2008 to Rok Niepodległości, ale też Rok Herberta, przynajmniej dobrze się to łączyło. W 2009 r. mieliśmy Rok Słowackiego, Bacewicz, Grotowskiego, Karłowicza, był też Rok Rodzinnej Opieki Zastępczej. Wtedy była szansa na pojawienie się pierwszej kobiety czczonej przez Sejm ustanowieniem odrębnego roku. Roku nie było, ale była uchwała. Chodziło o Helenę Modrzejewską. Rok 2010 był Rokiem Chopina, uchwała była jedną z pierwszych uchwalonych z dużym wyprzedzeniem, dzięki czemu Rok Chopina nie tylko w Polsce, ale i w Europie uznawany był za jeden z najlepiej zorganizowanych, jeśli chodzi o obchody.

    Wracam do Lutosławskiego. Jeżeli chodzi o Lutosławskiego, to jest 16 mln przeznaczonych na rok Lutosławskiego. W ramach promesy przeznaczamy 6,5 mln. Instytut Adama Mickiewicza otrzymał 3,5 mln na finansowanie wydarzeń poza granicami kraju, Instytut Muzyki i Tańca na rzeczy związane przede wszystkim z edukacją, z projektami, które są adresowane do najmłodszych, około 5 mln. (Dzwonek)

    Jeżeli chodzi o to, co pojawi się w ramach tego roku, to już bardzo króciutko. Zaczynamy od występu Sophie Mutter z towarzyszeniem Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Narodowej. Dyrygentem będzie maestro Wit. Będziemy mieć wydarzenia w Krakowie, będziemy mieć wydarzenia we Wrocławiu, będziemy mieć wydarzenia związane z konkursem wiolonczelowym im. Witolda Lutosławskiego. Przypomnę: 21-28 lutego, oczywiście tego roku.

    Obchody będą także okazją do prezentacji dzieł publiczności międzynarodowej. Tych wydarzeń będzie blisko 100. Ponadto wydamy sześciopłytową publikację ˝Lutosławski / świat˝, 5 płyt CD, w tym część nagrań będzie pojawiała się po raz pierwszy.

    Jeżeli chodzi o Juliana Tuwima, funkcjonuje on w takiej strukturze, w jakiej w tym roku funkcjonował Korczak. Minimum 800 tys. na różnego rodzaju wydarzenia, które udało się zbudować, tak aby w jakimś sensie pomóc Łodzi, żeby nie było to przedsięwzięcie tylko i wyłącznie lokalne, związane z miastem Juliana Tuwima, ale żeby tych wydarzeń było więcej w całej Polsce.

    Operatorem Roku Juliana Tuwima jest Instytut Książki. Mam nadzieję, że będzie to rok z taką efektywnością jak w przypadku Korczaka. Przypomnę, że Rok Janusza Korczaka zakończył się wykupieniem praw licencyjnych i w jakimś sensie symbolicznym uwolnieniem takich pozycji jak ˝Bankructwo małego Dżeka˝ czy ˝Król Maciuś Pierwszy˝ z obszaru praw autorskich. Dziękuję bardzo.



Poseł Bogdan Zdrojewski - Zapytanie z dnia 04 stycznia 2013 roku.


56 wyświetleń

Zobacz także:




Zobacz także:







6000 obiektów zabytkowych przechwyconych na granicy tureckiej
Na wniosek Bogdana Zdrojewskiego w Komisji Kultury i Edukacji Parlamentu Europejskiego odbyło się...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Edukacja i kultura jednak górą
Dziś członkowie Komisji Kultury i Edukacji PE potwierdzili mandat dla posła Bogdana...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Maintaining our channels of communication open, resuming dialogue, working for coming closer to each other
Minsk 19 June 2015. I have led the 8 MEPs strong European Parliament standing delegation on its...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

The release of six political prisoners in Belarus
I welcome with satisfaction the decision of President Lukashenko to release six political prisoners...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Nadwyżka słów, deficyt treści, ogromny hałas… [BLOG]
Pytany przez dziennikarza, czego jest za wiele, w czym „podaż zdecydowanie przewyższa popyt”...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy