Poseł Anna Paluch:

    Dziękuję bardzo, panie marszałku.

    Na wstępie muszę z wielkim rozczarowaniem i dezaprobatą stwierdzić, że oświadczenie mojego poprzednika rozczarowało mnie tym konfrontacyjnym tonem. Jestem, że tak powiem, bardzo zdegustowana takim tonem wygłaszania oświadczeń.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Wyrażam swoje głębokie rozczarowanie i ubolewanie, że żaden z posłów Platformy perwersyjnie nazywanej Obywatelską, w tym żaden z posłów z Małopolski, nie odważył się zagłosować za poprawką do budżetu państwa złożoną przeze mnie wraz z grupą posłów Prawa i Sprawiedliwości, zgodnie z którą kwota 20 mln zł zostałaby zarezerwowana w budżecie państwa na wykup terenów pod budowę drogi krajowej S7 na odcinku Lubień - Rabka, węzeł Lubień - węzeł Zabornia.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ten odcinek zakopianki przed dwoma laty został zdjęty z programu budowy dróg krajowych, mimo że był prawie gotowy do realizacji, przez rząd Donalda Tuska. Jakiekolwiek rozważania na temat organizacji zawodów narciarskich międzynarodowej rangi przez Zakopane, Kraków czy przy ewentualnym udziale miast słowackich są pozbawione sensu, dopóki droga krajowa S7 na odcinku Lubień - Nowy Targ jest w takim stanie technicznym, w jakim jest, i dopóki na przykład po sylwestrowym i noworocznym pobycie z Zakopanego do Krakowa wraca się minimum 6 godzin. Dziękuję bardzo.