Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

8 punkt porządku dziennego:


Pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty (druk nr 895).


Poseł Ryszard Terlecki:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W tym roku pożegnaliśmy liceum ogólnokształcące. Absolwenci gimnazjum rozpoczynają właśnie naukę w szkole o tej nazwie, ale z wykształceniem ogólnokształcącym ma już ona niewiele wspólnego.

    Po pierwsze, tylko I klasa trzyletniego liceum przypomina jeszcze szkołę ogólnokształcącą, pozostałe dwie przekształcono w kursy przygotowawcze do testów pozorujących egzamin maturalny.

    Po drugie, zmuszono uczniów, aby już w trakcie I klasy podejmowali decyzję o kierunku dalszego kształcenia na resztę życia. Ewentualne zmiany tej decyzji w ciągu następnych lat będą skutkować koniecznością uzupełniania przedmiotów wymaganych na studiach, a więc stratą lat, które mogłyby być wykorzystane o wiele racjonalniej.

    Po trzecie, z klas drugiej i trzeciej liceum wypada historia zamieniona w poznawanie oderwanych od siebie ciekawostek mających pozbawić młodych ludzi podstawowej wiedzy o świecie, w jakim żyją, a przede wszystkim wiedzy o korzeniach współczesności - o polskich losach w czasie prawie półwiecza komunistycznej dyktatury i prawie ćwierćwiecza III Rzeczypospolitej, a więc państwa, w którym się urodzili, wychowali, kształcą i w którym będą podejmować ważne osobiste i obywatelskie decyzje. Pozbawienie ich tej wiedzy ma uczynić ich bezbronnymi wobec papki liberalno-lewicowej postpolityki, wtłaczanej przez zblatowane z władzą media.

    Po czwarte, nowe liceum, czyli szkoła ograniczonej nauki i wykoślawionego wychowania, pozbawi je elementów nie tylko wiedzy o historii i elementarnego przygotowania obywatelskiego, ale też ogólnego wykształcenia z zakresu fizyki, geografii, biologii, chemii, równocześnie redukując ich znajomość polskiej literatury do poziomu bulwarowych gazet i śniadaniowej telewizji.

    Rządząca dziś koalicja i jej nieformalni koalicjanci z antycywilizacyjnej i populistycznej niszy z pewnością odrzucą ten projekt. Nie po to ministerstwo, które nie wiadomo czemu nazywa się wciąż ministerstwem edukacji, forsowało ten projekt wbrew protestom nauczycieli, rodziców, środowisk akademickich, przerażonych systematycznym spadkiem poziomu wykształcenia polskich maturzystów, nie po to za publiczne pieniądze niszczy się przywiązanie do polskiej historii, do tradycyjnych wartości, wreszcie do polskiego państwa, aby teraz, u progu tego ponurego sukcesu, zawrócić z tej drogi.

    Dlatego Prawo i Sprawiedliwość zapowiada gruntowną zmianę nie tylko ograniczającą się do wycofania złych decyzji i odsunięcia od władzy i decydowania o polskiej szkole szkodliwych ludzi. Nie tylko nauczanie historii trzeba ratować przed antynarodową polityką tego rządu. Naszym celem jest gruntowna reforma, której jednym z najważniejszy elementów jest przywrócenie znaczenia i rangi szkole ogólnokształcącej, rzeczywiście ogólnokształcącemu, 4-letniemu liceum wypuszczającemu w świat młodych ludzi przygotowanych do podjęcia studiów, do świadomego udziału w życiu publicznym, do odpowiedzialnego traktowania swojej przyszłości.

    Prawo i Sprawiedliwość sprzeciwiało się redukowaniu polskiej historii w szkole od czasu, kiedy ten pomysł został ogłoszony. Staraliśmy się zablokować rządowe projekty i uchwalone przez koalicję PO-PSL ustawy. Teraz obudziła się Solidarna Polska i chce zmiany ułamka szkodliwych decyzji. Prawo i Sprawiedliwość poprze ten projekt ustawy, deklarując równocześnie, że to nie PR-owskie działania, ale walka o zmianę szkodliwego systemu jest naszym celem i zadaniem. Dziękuję bardzo. (Oklaski)



Poseł Ryszard Terlecki - Wystąpienie z dnia 11 grudnia 2012 roku.


440 wyświetleń

Zobacz także: