Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Oczywiście mógłbym opowiadać, jak wielkim człowiekiem był Jerzy Turowicz, przypominać przepiękną biografię, ale po co samemu tworzyć piękne przymiotniki, skoro przyjemnością jest cytować naprawdę wielkich. Więc niech te wypowiedzi będą rekomendacją klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej uczczenia pamięci Jerzego Turowicza.
Każdy może być Jerzemu Turowiczowi za coś innego wdzięczny, każdy ma swoje backgroundy, każdy ma swoje poglądy. Joschka Fischer, minister spraw zagranicznych RFN, wdzięczny był Jerzemu Turowiczowi - jak i wielu Niemców i Polaków - że jednym z jego celów życiowych było pojednanie polsko-niemieckie. Wzruszające są wypowiedzi innego wielkiego Polaka Leszka Kołakowskiego, który mówił tak pięknie - i dobrze, że mogę powoływać się na te wypowiedzi, omijając swoje przemyślenia, bo w te wielkie wpisuję się swoim skromnym myśleniem - że Jerzy Turowicz był człowiekiem dobrym z natury, nie zaś z kultury, nie z doktryny jakiej, nawet nie z wiary. Taki po prostu był, takim go świat stworzył, by światu dobra rozdawać. I to wzruszające rzeczywiście sformułowanie o człowieku, który był wśród nas, wzruszające zwłaszcza teraz, kiedy mowa nienawiści jest bardziej powszednia niż chleb z masłem.
Ale sięgnę też do wypowiedzi pana prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, który mówił o Jerzym Turowiczu, że to człowiek mądry i dobry, i podkreślał to, co było jego wielkim dziełem. Mówił więc prezydent Kwaśniewski, że Jerzy Turowicz stworzył pismo, które dalece przekroczyło wymiar cotygodniowej gazety. Wreszcie Stanisław Lem, który mówił: tempora mutantur et nos mutamur in illis - czasy się zmieniają, a my zmieniamy się wraz z nimi. Jerzy Turowicz się nie zmieniał, dodawał Stanisław Lem. I mówił jeszcze, że Turowicz w granicach swoich ludzkich albo i nadludzkich możliwości starał się lać oliwę na bałwany wzburzonego morza.
Jako przedstawiciel Sojuszu Lewicy Demokratycznej wraz z całym klubem zachowując w pamięci Jerzego Turowicza, apeluję: dbajmy o to, by pamięć o nim nie była jedynie deklaracją, ale byśmy mogli w swoich codziennych postępkach być oliwą, a omijać bądź wyrzucać na manowce bałwany wzburzonego morza. Dziękuję bardzo.