Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Powiem bardzo krótko, bo rzeczywiście zostały zgłoszone poprawki i je rozpatrzymy. Komisja jeszcze dzisiaj się nad nimi pochyli, ale chciałbym krótko odpowiedzieć posłowi Gibale, którego akurat nie widzę już na sali. Odniósł się on do statystyki, do rankingu, o którym mówiłem, przytoczonego przez Bank Światowy. Tak naprawdę jestem trochę zdziwiony, bo coś, z czego powinniśmy być wszyscy - jako Wysoka Izba - dumni, że udało nam się przynajmniej od tych pięciu czy sześciu lat ten ranking poprawić, co rzeczywiście zostało ocenione, podkreślam, najwyżej w całej Unii Europejskiej, dzisiaj stara się zniwelować i podaje też inne rankingi. Z tym że ja, wprost przeciwnie, w swoim wystąpieniu mówiłem też o dużym potencjale i o tym, że musimy to nadrabiać. Dziwi mnie trochę, że to pada ze strony posła Gibały, ponieważ w zeszłej kadencji akurat on reprezentował, między innymi, partię, która przyjmowała te rozwiązania i zawsze głosowała za nimi. Pozwoliły one podnieść naszą pozycję w tych wszystkich statystykach. Tutaj muszę powiedzieć, że mam takie wrażenie, że poseł Gibała chce być dzisiaj kimś takim, jak poseł Szejnfeld czy Janusz Cichoń w klubie Platformy Obywatelskiej, a więc jak ci ludzie, którzy rzeczywiście dbają o interesy przedsiębiorców. Serdecznie mu tego życzę, bo tak naprawdę tylko od tego, co ustalimy w Wysokiej Izbie, zależy to, jak w naszym kraju będzie się rozwijała przedsiębiorczość. Liczę na współpracę w kolejnych miesiącach, bo na nią jesteśmy razem skazani. Dziękuję bardzo. (Oklaski)