Szanowny Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Minister finansów, pan przewodniczący Rosati, ale także wielu innych posłów, którzy brali dzisiaj udział w debacie, mówili, że projekt budżetu jest odpowiedzialny, bezpieczny, podkreślali też słowa ˝stabilność˝ i ˝wiarygodność˝. Ja chciałabym się skupić na dwóch słowach, czyli ˝odpowiedzialność˝ i ˝bezpieczeństwo˝ w kontekście tego budżetu. To niejako oczywiste, że w czasie kryzysu o tych właśnie słowach będziemy mówić. Kryzys puka nie jak 4 lata temu ze Stanów Zjednoczonych, ale tym razem z Unii Europejskiej. Nikt nie musi w nasz budżet ingerować właśnie dlatego, że tworzymy budżety bezpieczne i odpowiedzialne. Fundamentalną zasadą skutecznego opracowania budżetu jest opieranie się na realistycznych i pragmatycznych założeniach, uwzględnianie nie tylko potrzeb, ale przede wszystkim możliwości finansowych naszego kraju. Należy tak planować wydatki, aby nie dopuścić do zapaści finansów publicznych. Planowanie dochodów musi być dalekowzroczne i ostrożne, aby unikać w trakcie realizacji planu budżetowego cięć w wydatkach czy innych zmian.
Obecnie największe ryzyko budżetowe to zmiana kursu walutowego, to jest fakt. W przyszłorocznym budżecie uwzględnione zostało właśnie to ryzyko, jak wiele innych, związanych z niepewnością co do sposobu rozwiązania kryzysu w strefie euro. Plan finansowy łatwiej jest opracować niż zrealizować, jednak ostatnie 5 lat pokazuje, że rząd Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego dobrze planuje, ale także i skutecznie wykonuje kolejne budżety. I tak będzie też w 2013 r. Któż z nas nie życzyłby sobie, żeby te wydatki były większe, żeby były zapisane większe kwoty? Jednak musimy zwiększać wydatki tam, gdzie to jest faktycznie potrzebne, i tak robimy. Dlatego znalazły się środki na żłobki, na przedszkola oraz na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu. To tylko niektóre wydatki, które wynikają z troski o polską rodzinę.
Aktywna polityka rynku pracy odkrywa bardzo ważną rolę w łagodzeniu skutków bezrobocia, a jej skuteczność zależy od dwóch czynników. Pierwszy czynnik to jest wielkość pieniędzy przeznaczonych na aktywne programy rynku pracy, staże, przekwalifikowania, bezpośrednie tworzenie miejsc pracy. Drugi czynnik jest związany z efektywnością. Chodzi o to, czy mamy realne efekty, czy są to tylko działania pozorowane. Dlatego musimy mieć także świadomość, że doświadczenia rynku pracy pokazują, że lepiej być na rynku pracy, lepiej mieć pracę w niepełnym wymiarze godzin, lepiej móc odbywać staż, bo jest możliwość przekwalifikowania się, niż pozostawać poza rynkiem pracy, ponieważ im dłużej jesteśmy poza rynkiem, tym trudniej nam tę pracę znaleźć. Dlatego w 2013 r. w budżecie odnajdujemy środki na aktywne formy przeciwdziałania bezrobociu. Jest to wzrost z 3935 mln na 4655 mln zł. Równie istotne jest podnoszenie kompetencji zawodowych, czyli szkolenia. Tutaj także w 2013 r. odnajdujemy wzrost z kwoty 195 mln do 367 mln. Gospodarkę napędza nie kto inny, jak przedsiębiorcy, dlatego rząd przeznaczył 20% więcej na jednorazowe środki na podjęcie działalności gospodarczej. O 9,7% zwiększono również limity wydatków w dziale: Gospodarka mieszkaniowa, zresztą także na prace interwencyjne i roboty publiczne. Ważnym elementem, który także dzisiaj był poruszany, jest zapisanie w rezerwie kwoty 320 mln zł na przedszkola.
Chciałabym jeszcze zwrócić uwagę na słowo ˝bezpieczeństwo˝ w kontekście tego budżetu, i to bardzo dosłowne. Chodzi o wzrost środków na obronę narodową, ochronę przeciwpowodziową oraz środki na granicę polsko-ukraińską.
Aby umożliwić zabranie głosu innym posłom, chciałabym w tym punkcie skończyć. (Poruszenie na sali)
(Poseł Leszek Aleksandrzak: Proszę nie przerywać.)
Można zatem powiedzieć, że budżet na 2013 r. jest bezpieczny w podwójnym tego słowa znaczeniu. (Oklaski)