Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Czy zleciłby pan wykonanie domu osobie, która zadeklaruje, że zrobi to za 50% ceny, którą pan sobie sam założył. Myślę, że nie. Nawet gdyby pan miał taki pomysł, to pewnie żona by panu nie pozwoliła. Tymczasem z uporem maniaka Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad stosuje kryterium ceny jako jedyne rozstrzygające przy wielkich budowach, wielkich przetargach. Dzisiaj zastanawiamy się, dlaczego firmy schodzą z placów budów, dlaczego bankrutują, dlaczego podwykonawcy nie otrzymują pieniędzy. Otóż to jest jedna z przyczyn. Bardzo proszę, panie ministrze, żeby pan do tej sprawy się ustosunkował. Czy nadal generalna dyrekcja zamierza jako główne i jedyne kryterium rozstrzygania przetargów stosować kryterium ceny?