Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Panie Premierze! Uprzejmie informuję, że większość osób w zarządach specjalnych stref ekonomicznych to ludzie, którzy pracują tam od lat przy zmieniających się koalicjach, różnych politycznych relacjach w rządzie... (Wesołość na sali, oklaski)
Pracują bardzo dobrze, kreując warunki do tego, żeby inwestycje w Polsce przyczyniały się do tworzenia miejsc pracy.
Natomiast panu posłowi z Ruchu Palikota powiem, że jeden z pana kolegów molestował mnie w sprawie (Wesołość na sali) odwołania... (Dzwonek)
(Poseł Marek Suski: Do prokuratury!)
Zaraz, chwilę, nie w takim sensie, do tego jeszcze nie doszło. (Wesołość na sali)
...w sprawie jednej ze specjalnych stref ekonomicznych. Chcę poinformować, że jeżeli są jakiekolwiek zarzuty, to proszę z takimi zarzutami maszerować do prokuratury, a nie próbować wymuszać zmiany o charakterze politycznym.
(Poseł Jakub Szulc: I to jest to.)
Natomiast przy okazji powiem panu posłowi Kopycińskiemu, że rozmowa dwóch renegatów, którzy opuścili swoje środowiska polityczne, a coś pan na ten temat chyba wie (Wesołość na sali, oklaski), jest dla mnie wielką nauką, że trzeba z dużą ostrożnością podejmować współpracę z osobami, które pracowały w innych formacjach politycznych. Bo pan Serafin rzeczywiście jest w PSL, natomiast pan Łukasik nigdy w PSL nie był. Panu przewodniczącemu Palikotowi radzę po koleżeńsku, żeby zwracał uwagę na renegatów. (Wesołość na sali)