Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

7 punkt porządku dziennego:


Informacja bieżąca.


Poseł Joachim Brudziński:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Na początku chciałbym się odnieść do mądrych słów mojego kolegi Konstantego Oświęcimskiego, który porównał decyzję o budowie gazoportu w Świnoujściu do decyzji Eugeniusza Kwiatkowskiego o budowie Gdyni w okresie międzywojennym.

    (Poseł Magdalena Kochan: Nieładnie zazdrościć sukcesu.)

    Rzeczywiście taką decyzję, zapomina się o tym bardzo często, podjęli ówczesny premier Jarosław Kaczyński, minister Piotr Naimski oraz minister gospodarki morskiej Marek Gróbarczyk. Dzisiaj to ministerstwo zostało zlikwidowane. Tak naprawdę jednak prawdziwym inicjatorem tej budowy był śp. pan prezydent Lech Kaczyński. Dlatego po raz kolejny wyrażam ubolewanie, że zabrakło ze strony moich koleżanek i kolegów z tej części polskiego parlamentu odwagi, aby rezolucja dotycząca nadania budowanemu gazoportowi imienia Lecha Kaczyńskiego, podjęta przez Komisję Gospodarki, uzyskała akceptację Wysokiej Izby.

    Szanowni Państwo! Mam konkretne pytania do pana ministra w związku z tą uspokajającą informacją, za którą dziękuję, podobnie jak za deklaracje o odpowiednim monitoringu, nadzorze. Mam nadzieję, że to tylko złe, żeby nie powiedzieć smocze, języki sugerują, że pan minister ten monitoring i nadzór prowadzi z wykorzystaniem - tak jak mówię, to są niepotwierdzone informacje - podstawionych samolotów, chodzi o jakieś cessny citation, jakieś podstawione kolumny samochodów, drogich mercedesów na lotnisko w Goleniowie, żeby wozić pana ministra na budowę. Na czas pańskiej gospodarskiej wizyty przerywane są prace na potrzeby sesji fotograficznych, są jakieś cateringi...

    (Poseł Renata Zaremba: Skąd te informacje?)

    Wszystko to dobrze, panie ministrze. Tylko jest jedno pytanie, jedna uwaga. Czy przypadkiem nie jest tak, że upadek firmy PBG i spółki pochodnej, spółki córki, czyli Hydrobudowy, będzie tak naprawdę próbą przesłonięcia znacznie poważniejszych perturbacji, jakie być może są przed nami? Chodzi mianowicie o znaczne opóźnienia spółki Gaz-System w budowie infrastruktury gazowej, która miała połączyć gazoport z krajową siecią gazową. (Dzwonek) Dotyczy to budowy gazociągu przyłączeniowego oraz gazociągu przesyłowego do gazoportu.

    Dlatego chciałbym zapytać i uzyskać odpowiedź na następujące pytania: Czy prawdą jest, że Gaz-System ma problemy z terminowym przyłączeniem sieci gazowej do budowanego gazoportu, czy możemy poprosić o jakiś harmonogram tych prac? Czy prawdą jest, że tam gdzie jedynymi inwestorami, czyli zaangażowanymi w budowę gazoportu, są urząd morski, Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście, prace postępują, nie ma opóźnień, m.in. dlatego że tych firm nie dotyka pańska polityka kadrowa, że nie ma tej karuzeli z panem Rapciakiem, panem Wardzińskim, pana kolegą z ministerstwa i że tamte prace rzeczywiście idą do przodu, bo zajmują się tym fachowcy, a nie urzędnicy przywiezieni w teczce?

    Na końcu mam pytanie dotyczące tego, czy prawdą jest, że oficjalną wersją, która za chwilę być może będzie ogłoszona i zostanie przesunięty termin oddania gazoportu na 2017 r., będzie informacja, że oto trzeba budować kolejny zbiornik, bo być może będzie szansa na przesyłanie gazu w odwrotną stronę, jeśli potwierdzą się informacje o olbrzymich złożach gazu łupkowego w Polsce. Bardzo dziękuję. (Oklaski)



Poseł Joachim Brudziński - Wystąpienie z dnia 12 lipca 2012 roku.


109 wyświetleń

Zobacz także: