Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Termin wycofywania pasz z GMO opartych na mieszance soi i kukurydzy modyfikowanych genetycznie był w Polsce już dwukrotnie przesuwany. Teraz ma nastąpić to po raz trzeci i to aż do roku 2017, oczywiście w interesie importerów i producentów pasz oraz ferm wielkoprzemysłowych.
Mam pytanie do ministra rolnictwa. Co minister rolnictwa w tym czasie uczynił dla stworzenia alternatywy dla tych rolników, którzy nie mogą, jak np. ekologiczni rolnicy, lub nie chcą stosować pasz z GMO dla dobra ludzi, dla zdrowia ludzi, dla dobra środowiska, także dla polskiego eksportu, dla jakości polskiej żywności. Co pan uczynił dla wspierania hodowli wolnej od GMO? Bo samo popieranie polskich tradycyjnych roślin, upraw roślin paszowych i strączkowych jest cenne, ale mało skuteczne, a miarą tej nieskuteczności jest fakt, że na polskim rynku nie ma mieszanek pasz bez GMO. W ubiegłym roku na ten cel przeznaczono wstępnie 6300 tys. zł, potem zredukowano do 5900, a i tak wykorzystano tę kwotę w 80%, więc program jest mało skuteczny. Wobec tego co pan uczynił dla wspierania samej hodowli wolnej od GMO, a także produkcji pasz bez GMO? Czy prawdą jest, że jeden z polskich inżynierów, twórca opatentowanej (Dzwonek) technologii ulepszania pasz z polskich roślin strączkowych wielokrotnie występował do pana ministra z propozycją wykorzystania tej technologii dla dobra polskich rolników i konsumentów i minister rolnictwa nie wykazał zainteresowania tą propozycją? Czy stworzył pan minister w tym czasie pewien system czy program wycofywania pasz z GMO i zastępowania paszami bez GMO? Jeżeli nie, to jak to się ma do zasady ostrożności gwarantowanej w europejskim prawie. Dziękuję. (Oklaski)