Na wczorajszej konferencji prasowej zorganizowanej przez PiS Piotr Naimski wyjaśniał dlaczego w imieniu PiS wnioskuje w Sejmie o odrzucenie w całości projektu nowelizacji ustawy o biopaliwach i biokomponentach.

Nowelizacja ta dotyczy implementacji do prawa Polskiego przepisów dyrektywy Komisji Europejskiej, i chociaż Polska dokonała już odpowiednich zmian w naszym ustawodawstwie KE nie wycofała złożonej wcześniej skargi to Trybunału Sprawiedliwości, żądając od Polski dodatkowej ustawy, która przeniesie do polskiego prawa bezpośrednie zapisy dyrektywy KE. Jest to żądanie niezgodne z Traktatem o funkcjonowaniu UE, który mówi, że państwa członkowskie mają pozostawioną swobodę wyboru formy i środków zmierzających do osiągnięciach efektów założonych w dyrektywach KE. Komisja chce jednak stworzyć precedens jakim będzie wymuszenie implementacji dyrektywy poprzez bezpośredni jej zapis w prawodawstwie krajowym. Dlatego właśnie dąży do uzyskania wyroku Trybunału, który automatycznie stanie się źródłem prawa europejskiego, a który będzie dla KE narzędziem do wymuszania w przyszłości takiego trybu implementacji dyrektyw do ustawodawstwa państw członkowskich. Dlaczego właśnie w Polsce próbuje się stworzyć ten precedens? Bo traktowana jest jako “słabe ogniwo” albo przysłowiowy “królik doświadczalny”. Rząd premier Ewy Kopacz powinien wynieść ten problem do poziomu politycznego – nawet do Rady Europejskiej.

Obejrzyj całą wypowiedź Piotra Naimskiego na konferencji prasowej