Wystąpienia posła na posiedzeniu Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi w dniu 13 maja 2015 r.
256 posiedzenie Komisji
1. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, pani minister, rozmawiamy o przypadku jednej ze spółek, ale ten przypadek jest egzemplifikacją szerszego zjawiska, na które zwrócił również uwagę pan prezes ANR – jak niemądre prawo zaszkodziło autentycznym spółkom pracowniczym, spółkom, które mogą być przykładem również dla okolicznych rolników w zakresie efektywności prowadzenia gospodarki rolnej. Obora spółki z Działynia może być powodem do dumy, jak również stopień zagospodarowania użytków rolnych, prowadzone prace badawcze itd., itd.
Nie będę tego tematu rozwijał, bo szkoda czasu.
Ta spółka jest w szczególnej sytuacji. Ona walczy o naprawę prawa, o poprawienie przepisów, które są szkodliwe. Czy te przepisy prawne zostaną zmienione to trudno mi powiedzieć. Potwierdzam to, co mówił mój poprzednik poseł Walkowski, że właściwie posłowie, którzy zaangażowali się w sprawę spółki z Działynia, są przekonani, że tej spółce trzeba dać szansę.
Chcę w takim razie zadać bardzo konkretne pytanie: czy, rzeczywiście, pan prezes przedłuży umowę? Chcę wyraźnie zaznaczyć – nie chodzi o wygaśnięcie umowy i przedłużenie okresu wydawania zwrotu majątku do czasów zbiorów, tylko o przedłużenia umowy. To są dwie różne rzeczy. Nie chodzi o termin zwrotu dzierżawionego majątku, tylko o przedłużenie umowy.
Mam nadzieję, że w pracach nad projektami ustaw, które dotyczą obrotu gruntami w Polsce, tego typu korekta dla spółek o specyficznym statusie się znajdzie. Natomiast warunkiem dotrwania do zmian przepisów prawnych, jeżeli one będą miały miejsce, jest przedłużenie umowy tej spółce.
Czy pan prezes, rzeczywiście, zamierza przedłużyć umowę tej spółce?
2. Rozumiem, panie prezesie, że chodzi o urealnienie czynszu?
Nie wiem nawet, jaki ta spółka z Działynia płaciła czynsz do tej pory. Jak rozumiem, chodzi o urealnienie czynszu na okres po 15 maja a nie o wprowadzenie kary za bezumowne użytkowanie gruntów, na co zwracał uwagę pan poseł Walkowski?
Dobrze. Bardzo dziękuję za tego typu konstruktywne podejście.
3. Przepraszam, że wnioski nie wpłynęły wcześniej, ale to nie zmienia faktu, że chcę je zgłosić.
Chcę zgłosić w imieniu własnym i przewodniczącego Jurgiela trzy sprawy do przeanalizowania przez Najwyższą Izbę Kontroli.
Pierwsza: realizacja ustawy o funduszach promocji ze szczególnym uwzględnieniem racjonalności wykorzystania środków, sposobu zarządzania funduszami, podmiotów otrzymujących środki z funduszy i uzyskanych przez nie efektów promocyjnych.
Druga: funkcjonowanie doradztwa rolniczego w Polsce ze szczególnym uwzględnieniem stopnia zaspokojenia potrzeb doradczych polskich rolników.
Trzecia: rozwój obszarów wiejskich w perspektywie finansowej 2007-2013 ze szczególnym uwzględnienie stopnia realizacji założeń rozwoju obszarów wiejskich zawartych w dokumentach programowych rządu i efektywności wykorzystania środków finansowych pochodzących z budżetu krajowego oraz budżetów samorządów a także środków z UE.
Jeżeli trzeba będzie doprecyzować, to jestem w stanie się nad tym dodatkowo pochylić, ale myślę, że są to dość precyzyjnie przedstawione sprawy, które wymagałyby przeanalizowania przez NIK.
4. Jestem skłonny wycofać ten wniosek, chociaż wydaje się, że w doradztwie rolniczym w wielu województwach nie dzieje się dobrze.
Przepraszam, to jest moja subiektywna ocena.
Doradztwo rolnicze jest jednym z nielicznych narzędzi wpływania na poziom wiedzy, edukacji i stopnia rozeznania rolników w zakresie sytuacji rolnictwa, która się przecież w sposób bardzo dynamiczny zmienia. To przesunięcie doradztwa rolniczego do samorządów województw sprawiło, że doradztwo bardziej zajmuje się realizacją zadań określanych przez samorząd województwa (zarząd województwa, marszałka, to zresztą nie jest istotne) w zakresie rozwoju obszarów wiejskich różnych elementów, których ja absolutnie nie bagatelizuję. Natomiast w tym ukierunkowaniu przez samorządy województw zaczyna gdzieś ginąć podstawowa misja doradztwa rolniczego: misja nastawiona na zaspokojenie potrzeb, zgłaszanych przez rolników.
Jeżeli pan dyrektor pozwoli to przeanalizuję raport. Szczerze przyznam, że trochę się to w pamięci zaciera, bo tych raportów NIK jest dużo. Jeżeli te elementy, o których mówię, są tam zawarte to wtedy wycofam ten wniosek. Jeżeli nie, to może byłaby potrzebna jakaś kontrola korekcyjna właśnie w tym zakresie. Nie chodzi o kontrolę całej sytuacji doradztwa rolniczego ze wszystkimi jego aspektami a chodzi o to szczególne uwzględnienie realizacji potrzeb doradczych, zgłaszanych przez rolników.
5. Mam prośbę o skierowanie zapytania do ministra rolnictwa w trybie art. 157. To są dwa pytania, które chciałbym przedłożyć i uzyskać na nie odpowiedź na jutrzejsze posiedzenie Komisji.
Pytanie pierwsze: informacja o realizacji ustawy o rolnictwie ekologicznym, w szczególności w zakresie poprawienia i uproszczenia procedur administracyjnych i współpracy między Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa a jednostkami certyfikującymi.
Jedno zdanie wyjaśnienia – byłem przewodniczącym podkomisji, która – tak mi się wydawało – w absolutnym konsensusie również z organizacjami, reprezentacjami rolników ekologicznych, poprawiła ustawę o rolnictwie ekologicznym. Zostały tam zawarte również pewne elementy oczekiwane przez rolników, uproszczenia pewnych procedur związanych z rolnictwem ekologicznym. W czasie procedowania, na wielu spotkaniach, padły również odpowiedzi ze strony resortu rolnictwa wobec organizacji rolniczych. Padły pewne deklaracje. Zresztą one znalazły się również w ustawie.
Zdaniem reprezentantów organizacji rolniczych i jednostek certyfikujących pomimo tego, że ustawa weszła w życie, te zapisy ustawy nie są realizowane, m.in. w zakresie umów między ARiMR a jednostkami certyfikującymi, które miały znakomicie uprościć obrót dokumentów między tymi instytucjami. Dlatego chciałbym, żeby minister rolnictwa udzielił odpowiedzi na pytanie: w jaki sposób ta ustawa jest realizowana? Jest przedłużony okres składania wniosków przez rolników, również przez rolników ekologicznych. Z tego tytułu rodzą się pewne dodatkowe problemy dla jednostek certyfikujących. Chciałbym uzyskać informację w celu wyjaśnienia tych wątpliwości.
Pytanie drugie: informacja o realizacji ustawy o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczania chorób zakaźnych zwierząt, w szczególności w zakresie realizacji programów bioasekuracji, w tym możliwości przeprowadzenia utylizacji zwierząt zgłaszanych przez rolników.
To ustawa trudna, skomplikowana, która weszła w życie w lutym. Nakłada na rolników pewne obowiązki związane z wymaganiami weterynaryjnymi i sanitarnymi. Rodzi się pytanie, które zgłaszają również rolnicy z terenów zapowietrzonych a także służby weterynaryjne, że nie ma możliwości zrealizowania zapisów, dotyczących masowej utylizacji zwierząt zgłaszanych przez rolników. Nie ma przygotowania organizacyjnego, logistycznego. Również pojawiają się pewne wątpliwości natury prawnej co do utylizacji.
Chciałbym, żeby minister rolnictwa odpowiedział na pytanie, jak ta ustawa jest realizowana.
6. Oczywiście, panie pośle, jak najbardziej. Natomiast wydaje mi się i zastanawiam się, bo informacja na temat afrykańskiego pomoru wiąże się z bioasekuracją i należy to absolutnie rozszerzyć.
Zaraz to dopiszę.
Natomiast nie chciałbym, żeby w sprawie tak ważnej, jak przyszłość sektora trzody chlewnej w Polsce, uzyskiwać informacje ad hoc. Wydaje mi się, że sprawa wymaga być może nawet oddzielnego punktu na kolejnych posiedzeniach Komisji rolnictwa, żeby resort mógł się do tego przygotować i, rzeczywiście, przedstawić, co rząd zamierza robić w takiej sytuacji, jaka jest na rynku trzody chlewnej.
Jeżeli pan się zgodzi, to prosiłbym, abyśmy uwzględnili ASF. Natomiast złożyłbym wniosek do prezydium o to, by sprawa dotycząca rynku trzody chlewnej była jednym z poważnych punktów na kolejnych posiedzeniach Komisji.