Na ostatnim posiedzeniu sejmu Kazimierz Plocke sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi przedstawił projekt ustawy o Funduszu Wzajemnej Pomocy w Stabilizacji Dochodów Rolniczych. Celem tego projektu jest przede wszystkim stworzenie możliwości prawnych gwarantujących producentom rolnym wypłatę rekompensat w sytuacjach szczególnych – ekstremalnych.

Projekt ustawy zakłada, że ze środków funduszu będą wypłacane rekompensaty producentom rolnym w następujących przypadkach:

Po pierwsze, w sytuacji obniżenia dochodów w gospodarstwie rolnym, rybackim lub dziale specjalnym produkcji rolnej powyżej 30% w stosunku do średniego rocznego dochodu z ostatnich 3 lat.

Po drugie, w przypadku braku zapłaty od podmiotu prowadzącego działalność w zakresie skupu, uboju lub przetwórstwa produktów rolnych za zbyte produkty rolne.

Obniżenie dochodów może być spowodowane niekorzystnymi zjawiskami atmosferycznych, (których ryzyko wystąpienia nie obejmuje ubezpieczenie obowiązkowe), wystąpieniem chorób zakaźnych zwierząt lub chorób roślin, spadkiem cen produktów rolnych lub wystąpieniem niezależnych od producentów rolnych ograniczeń w handlu międzynarodowym.

Fundusz będzie wyodrębnionym rachunkiem bankowym administrowanym przez Agencję Rynku Rolnego. Do dysponowania nim będzie upoważniony prezes Agencji Rynku Rolnego na podstawie uchwał komisji zarządzającej składającej się z jednego przedstawiciela Krajowej Rady Izb Rolniczych, czterech przedstawicieli reprezentujących producentów zbóż, rzepaku, owoców, warzyw, tytoniu, chmielu, ziemniaków oraz buraków cukrowych, czterech przedstawicieli reprezentujących producentów świń, bydła, koni, owiec, kóz, królików, drobiu i ryb i jednego przedstawiciela reprezentującego dostawców hurtowych lub bezpośrednich mleka. Wszyscy oni wybraniani będą spośród kandydatów zgłoszonych przez ogólnokrajowe organizacje producentów.

Komisja zarządzająca funduszem będzie m.in. ustalała wysokość środków przeznaczonych na rekompensaty.

Do wpłat na fundusz w wysokości 0,2% wartości netto nabywanych produktów rolnych obowiązane będą podmioty skupujące produkty rolne w celu ich przetworzenia lub odsprzedaży, przedsiębiorcy prowadzący działalność gospodarczą w zakresie uboju zwierząt gospodarskich i podmioty prowadzące działalność w zakresie połowu ryb w wodach śródlądowych lub morskich oraz podmioty prowadzące działalność w zakresie chowu lub hodowli ryb.

Wniosek o rekompensatę producenci rolni będą składać do dyrektora oddziału terenowego Agencji Rynku Rolnego od 1 lutego do 31 marca następującego po roku, w którym nastąpiło obniżenie dochodów o więcej niż 30% w stosunku do średniego dochodu z ostatnich trzech lat.

Inicjatywa rządu – choć spóźniona w stosunku do obietnicy premier Kopacz – idzie w dobrym kierunku i jest spełnieniem wniosków od dawna zgłaszanych przez rolników, ale – jak to zwykle bywa – diabeł tkwi w szczegółach. Zwróciłem na to uwagę w swoim krótkim wystąpieniu. Mówili o tym także inni posłowie rolnicy reprezentujący SLD. Moim zdaniem najbardziej kontrowersyjny jest system gromadzenia środków na ten fundusz.

- „Dlaczego – pytałem z trybuny sejmowej – rolnik ma składać się na to, aby przedsiębiorca czy przetwórca, który od niego kupuje towar, w przypadku niewypłacalności miał jakiś fundusz, a pomija się całkowicie podmioty, które właśnie taki fundusz powinny stworzyć. Jeśli jakiś podmiot nie płaci rolnikowi za skup zboża, rzepaku, buraków czy żywca wieprzowego, to właśnie on powinien taki fundusz stworzyć, a nie rolnik. Rolnik powinien być zabezpieczony, aby z tego funduszu mógł skorzystać”

W SLD zastanawialiśmy się nawet nad tym, aby odrzucić projekt już w pierwszym czytaniu, ale ostatecznie zwyciężyła koncepcja, że trzeba będzie nad nim popracować w komisjach sejmowych i zmodyfikować go na tyle, by dobrze służył polskim rolnikom.

Romuald Ajchler