Wyniki ogólnopolskich wyborów samorzadowych podsumowywał w radiowej Jedynce Robert Tyszkiewicz, szef kampanii samorzadowej Platformy Obywatelskiej:

 

- Koniec wieńczy dzieło. Finał w wielkich miastach jest dla PO imponujący – mówił w Jedynce. Szef kampanii PO podkreślał, że jest zadowolony z wyników wyborów. Jak zaznaczył, przyjmuje się, że wybory samorządowe wygrywa ten, kto zwycięża w dużych miastach, a koalicja będzie również rządzić w większości sejmików wojewódzkich. Robert Tyszkiewicz zauważył również, że dotychczasowi prezydenci dużych miast, np. Hanna Gronkiewicz-Waltz i Paweł Adamowicz, pokazali, że wciąż potrafią wygrywać. Dodał, że w kilku dużych miastach PO udowodniła, że potrafi zdobyć władzę, a nie tylko ją utrzymać.

 

Sądy rozpatrzą protesty wyborcze po I turze wyborów. PiS na 13 grudnia  zapowiada manifestację, podczas której chce wzywać do weryfikacji  przebiegu wyborów i zmiany ordynacji wyborczej. Wyniki wyborów z powodu awarii systemu informatycznego zostały podane z opóźnieniem. Stosunkowo duży procent głosów był nieważny, były doniesienia o nieprawidłowościach w różnych miejscowościach. Pojawiły się również zastrzeżenia wobec książeczki do głosowania – były sygnały, że nie we wszystkich przypadkach umieszczono tam pełną listę komitetów wyborczych. Również zwracano uwagę na to, że nie poinstruowano wyborców, jak korzystać z broszury do głosowania.

 

Pytany o te kwestie, Robert Tyszkiewicz podkreślił, że do rozpatrywania protestów prawo wyznacza sądy. - Nie ma możliwości uniemożliwienia wyborów samorządowych w całości, bo są one przeprowadzane lokalnie  – mówił polityk PO. - Wysoka jak na drugą turę frekwencja oraz wynik wyborów były też wyborem wizji Polski i odpowiedzią, jaką wyborcy w miastach dali Jarosławowi Kaczyńskiemu i PiS na ich propozycję, abyśmy o losach demokracji decydowali na ulicach – dodał gość "Sygnałów dnia". W jego ocenie, ludzie chcą o losie demokracji rozstrzygać przy urnach. – Wybrali wizję Polski praworządnej, szanującej swoje instytucje, rozsądnej, zakorzenionej w Europie. Bardzo się z tego cieszę, bo jestem przekonany, że to wyrazisty sygnał polityczny – mówił Tyszkiewicz.

 

Polityk PO komentował również zwycięstwo Roberta Biedronia w Słupsku. – Nie jesteśmy tak konserwatywni, jak by się mogło wydawać. Po drugie - w wyborach lokalnych decyduje też zdolność do osobistego zyskiwania sympatii. Parametr personalny jest bardzo istotny. Warto się przyjrzeć kampanii, ale przypuszczam, że zadecydowały osobiste cechy Roberta Biedronia – mówił gość Jedynki.

 

Zapraszamy do posłuchania całej rozmowy: http://www.polskieradio.pl/7/129/Artykul/1305682/

 

/Sygnały Dnia, PR 1 Polskiego Radia/