Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

W czasie pełnionych przeze mnie dyżurów poselskich zgłosili się do mnie rodzice dziecka chorego na autyzm. Odkąd poznali oni diagnozę lekarzy dotyczącą stanu zdrowia ich syna, nie szczędzą wysiłku w staraniach skierowanych na skuteczną pomoc dziecku.

Niedawno rozpoczęto leczenie autyzmu komórkami macierzystymi w klinice w Lublinie. Jest to nowatorska metoda, nie refundowana przez NFZ. Koszty prowadzenia leczenia są przy tym bardzo wysokie, bo sięgające kilkudziesięciu tysięcy złotych. Kwota ta bardzo ogranicza możliwości finansowe rodziców chorego dziecka.

Działanie komórek macierzystych, które używane są w szpitalu w Lublinie, jest poparte wieloma wynikami badań klinicznych prowadzonych na całym świecie - głównie w Stanach Zjednoczonych, ale również w innych krajach, także europejskich. Wykazują się one dużą możliwością regeneracyjną w chorobach układu nerwowego, tam gdzie dochodzi do jego uszkodzenia. Na świecie komórki macierzyste podawane są bezpośrednio do płynu mózgowo-rdzeniowego, czyli najbliżej układu nerwowego. W Lublinie komórki te podawane są dożylnie i następnie trafiać mają do miejsca, gdzie znajduje się uszkodzenie układu nerwowego, po to żeby doszło w nim do regeneracji zniszczonych komórek. Podania płynu następują w odstępach co miesięcznych.

Lekarze z tej placówki mają już pierwsze sukcesy związane z tą nowatorską metodą leczenia.

Stan hospitalizowanych pacjentów poprawia się. Poprawa ta polega m.in. zmniejszeniu się ilości zachowań i napadów agresji, przede wszystkim autoagresji.

Opisana terapia jest terapią wspomagającą, wykorzystywaną w momencie, kiedy inne terapie zawodzą lub są niewystarczające. Tak jest w przypadku rodziców dziecka, którzy ze swoim problemem zgłosili się do mnie.


Pytanie:

Czy metoda nowatorskiego leczenia autyzmu za pomocą komórek macierzystych ma szansę na refundację z NFOZ?