Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

   Szanowna Pani Marszałek! W odpowiedzi na interpelację pani Janiny Okrągły, przekazaną ministrowi zdrowia przy piśmie o znaku SPS-023-28125/14 z dnia 27 sierpnia 2014 r., w sprawie planów wygaszania kształcenia w zawodzie technika farmaceutycznego, niniejszym przedstawiam stanowisko ministra zdrowia.

   Zgodnie z rozporządzeniem ministra edukacji narodowej z dnia 8 sierpnia 2014 r. zmieniającym rozporządzenie w sprawie klasyfikacji zawodów szkolnictwa zawodowego (Dz. U. z 2014 r. poz. 1140) od roku szkolnego 2018/2019 w szkołach prowadzących kształcenie zawodowe nie prowadzi się rekrutacji kandydatów do klasy pierwszej (na semestr pierwszy), w której realizuje się kształcenie w zawodzie technik farmaceutyczny. Kształcenie w tym zawodzie prowadzi się do zakończenia cyklu kształcenia.

   Pragnę zapewnić, że wniosek w sprawie zamknięcia kształcenia w tym zawodzie poprzedzony był szczegółową analizą obowiązujących przepisów prawa, m.in. w kontekście zachodzących zmian w obszarze regulacji dotyczących systemu kształcenia oraz prowadzonego zadania związanego z deregulacją zawodów i obecnej sytuacji na rynku pracy.

   Należy zwrócić uwagę na fakt, że wnikliwa analiza liczby absolwentów szkół policealnych realizujących kształcenie w zawodzie technik farmaceutyczny ma tendencję wzrostową. Przy wzroście osób uzyskujących kwalifikacje do wykonywania ww. zawodu należy wziąć pod uwagę także problem bezrobocia w tej grupie zawodowej. Z danych uzyskanych z raportów Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej dotyczących zarejestrowanych bezrobotnych wynika, że w pierwszej połowie roku 2013 bezrobotnych techników farmaceutycznych było 1617, a w drugiej połowie 2013 r. - już 2119. Jednocześnie zwracamy uwagę na raporty publikowane przez resort pracy i polityki społecznej dotyczące zawodów deficytowych i nadwyżkowych na krajowym rynku pracy. Zgodnie z informacjami zawartymi w ww. opracowaniach zawód technika farmaceutycznego jest zawodem nadwyżkowym. Poprzez zawód nadwyżkowy należy rozumieć zawód, na który występuje na rynku pracy niższe zapotrzebowanie niż liczba osób poszukujących pracy w tym zawodzie. Zgodnie z danymi zawartymi w ww. raportach w latach 2009-2013 nastąpiła przewaga napływu bezrobotnych techników farmaceutycznych nad napływem ofert pracy w tym zawodzie.

   Zwiększająca się liczba osób kształcących się w przedmiotowym zawodzie może skutkować nie tylko problemami związanymi ze znalezieniem pracy w zawodzie, ale również z problemami dotyczącymi odbywania obowiązkowej 2-letniej praktyki w aptece. Liczba aptek ogólnodostępnych na dzień 30 października 2013 r. wynosiła 12 678 (wg danych uzyskanych z wojewódzkich inspektoratów farmaceutycznych), podczas gdy z danych uzyskanych z Narodowego Funduszu Zdrowia wynika, że w roku 2013 w aptekach i punktach aptecznych zatrudnionych było 24 982 techników farmaceutycznych (stan na dzień 20 czerwca 2013 r.).

   Odnosząc się do kwestii kontroli przeprowadzonych w szkołach prowadzących kształcenie w zawodzie technik farmaceutyczny, należy zwrócić uwagę, iż zgodnie z ustawą z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (Dz. U. z 2004 r. Nr 256, poz. 2572, z późn. zm.) to kurator oświaty, w imieniu wojewody, wykonuje zadania i posiada kompetencje w zakresie oświaty, określone w ustawie i przepisach odrębnych na obszarze województwa, a w szczególności m.in. sprawuje nadzór pedagogiczny nad publicznymi i niepublicznymi szkołami. Minister zdrowia posiada uprawnienie wyłącznie do wydawania szkołom niepublicznym, chcącym uzyskać uprawnienia szkoły publicznej, opinii o spełnianiu wymagań określonych w art. 7 ust. 3 tej ustawy, tj. dotyczących realizacji programu nauczania, realizacji zajęć edukacyjnych w odpowiednim wymiarze, stosowania zasad klasyfikowania i promowania uczniów oraz przeprowadzania egzaminów i sprawdzianów, prowadzenia dokumentacji przebiegu nauczania, zatrudniania nauczycieli obowiązkowych zajęć edukacyjnych posiadających określone kwalifikacje. Minister zdrowia wydaje ww. opinie w oparciu o przesłane przez szkołę dokumenty i oświadczenia.

   Ponadto zarówno do resortu zdrowia, jak i do Naczelnej Izby Aptekarskiej wpływały sygnały w sprawie nieprawidłowości występujących podczas kształcenia techników farmaceutycznych (uwzględniające przypadki prowadzenia kształcenia w tym zawodzie niezgodnie z przepisami prawa, w tym m.in. w systemie zaocznym, bez zapewnienia niezbędnej bazy dydaktycznej czy też realizacji praktyk zawodowych). Ponadto Naczelna Izba Aptekarska informowała resort, iż kierownicy aptek wielokrotnie zgłaszali zastrzeżenia dotyczące pracy techników farmaceutycznych.

   Jednocześnie informuję, że kształcenie farmaceutów w państwach członkowskich Unii Europejskiej jest zharmonizowane, co oznacza, że minimalne wymagania dotyczące kształcenia zostały uregulowane na gruncie prawa unijnego. Art. 44 dyrektywy 2005/36/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 7 września 2005 r. w sprawie uznawania kwalifikacji zawodowych (Dz. Urz. UE L 255 z 30.09.2005, z późn. zm.) wskazuje, że kształcenie farmaceutów powinno trwać co najmniej 5 lat i obejmować przynajmniej 4 lata kształcenia teoretycznego i praktycznego w pełnym wymiarze godzin na uniwersytecie, w szkole wyższej o statusie uznanym za równorzędny lub pod nadzorem uniwersytetu oraz przynajmniej sześciomiesięczną praktykę w aptece. Ponadto informujemy, iż kształcenie na kierunku farmacja realizowane jest w oparciu o standardy kształcenia dla kierunku farmacja, które stanowią załącznik do rozporządzenia ministra nauki i szkolnictwa wyższego z dnia 9 maja 2012 r. w sprawie standardów kształcenia dla kierunków studiów: lekarskiego, lekarsko-dentystycznego, farmacji, pielęgniarstwa i położnictwa (Dz. U. poz. 631).

   Zgodnie z tym rozporządzeniem studia na kierunku farmacja są prowadzone jako jednolite studia magisterskie i trwają nie krócej niż 11 semestrów. W związku z powyższym nie ma możliwości uruchomienia studiów licencjackich w tym zawodzie.

   Jednocześnie informujemy, iż na mocy art. 171 ust. 2 ww. ustawy student może studiować według indywidualnego planu studiów i programu nauczania na zasadach ustalonych przez radę podstawowej jednostki organizacyjnej lub inny organ wskazany w statucie. Decyzja w tej sprawie należy do uczelni, która jest autonomiczna we wszystkich obszarach działania na zasadach określonych w przedmiotowej ustawie.

   Mając na uwadze powyższe oraz fakt, iż jednym z celów polityki ministra zdrowia jest zapewnienie bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli, resort podejmował i nadal podejmuje działania mające na celu dostosowanie systemu kształcenia kadr medycznych do oczekiwań zmieniającego się rynku pracy.

   Jednocześnie odnosząc się do kwestii oceny skutków ekonomicznych przywołanego na wstępie niniejszego pisma rozporządzenia ministra edukacji narodowej, wskazać należy, że właściwym do jej dokonania jest jego projektodawca. Wydaje się niemniej, że omawiana zmiana nie będzie implikowała problemów natury ekonomicznej w stosunku do branż żywnościowej, kosmetycznej i farmaceutycznej, może mieć wprawdzie wpływ na rynek obrotu detalicznego produktami leczniczymi, aczkolwiek mając na uwadze przytoczone powyżej argumenty (w tym te świadczące, że zawód technika farmaceutycznego jest zawodem nadwyżkowym, jak również fakt, że technicy farmaceutyczni, którzy otrzymają uprawnienia zawodowe, będą mogli kontynuować pracę pomimo zakończenia kształcenia w tym zawodzie), analiza makroekonomiczna w tym względzie wydawała się niecelowa. Nie ma wiarygodnych dowodów, by twierdzić, że zawód technika farmaceutycznego stanie się deficytowym, a technicy farmaceutyczni będą wypierani przez farmaceutów, a tym samym, że nastąpi wzrost kosztów funkcjonowania aptek, także szpitalnych.

   W odniesieniu do kwestii zagrożenia funkcjonowania małych aptek oraz zjawiska zawłaszczania rynku aptecznego przez tzw. apteki sieciowe wskazać należy, że orędownikiem wprowadzonych zmian w zakresie kształcenia w zawodzie technika farmaceutycznego był samorząd aptekarski, którego celem statutowym jest ochrona interesu farmaceutów (w szczególności indywidualnych, którzy nie dysponują potężnymi zasobami finansowymi i silnym lobby). Trudno wyciągać wniosek, aby Naczelna Izba Aptekarska popierała działania rządu, które zmierzać miałyby do zaszkodzenia środowisku, który sama reprezentuje.

   Wskazać należy, że to właśnie apteki skupione w jednym ręku opierają swoją działalność w znacznie większym stopniu na technikach farmaceutycznych niż niewielkie, rodzinne, często jednoosobowe przedsięwzięcia prywatne oparte na pracy wykwalifikowanych i doświadczonych farmaceutów.

   Jednocześnie warte wyjaśnienia jest, że coraz większy udział aptek funkcjonujących w ramach sieci zarówno w ogólnej liczbie aptek ogólnodostępnych, jak i w wartości i wielkości sprzedaży produktów leczniczych w Polsce wynika z nieprzestrzegania przepisów antykoncentracyjnych sformułowanych w art. 99 ust. 3 ustawy z dnia 6 września 2001 r. Prawo farmaceutyczne (Dz. U. z 2008 r. Nr 45, poz. 271, z późn. zm.), a powstała nadwyżka w zawodzie technika farmaceutycznego jest skutkiem tego zjawiska, a nie jego przyczyną.

   W konkluzji pragnę stwierdzić, że decyzja o przyszłym zamknięciu kształcenia w zawodzie technika farmaceutycznego została podjęta po szczegółowym rozważeniu wielu aspektów przedmiotowej sprawy.

   Licząc, że powyższe wyjaśnienia okażą się dla pani poseł Okrągły satysfakcjonujące, łączę wyrazy szacunku.

   Z poważaniem

   Podsekretarz stanu

   Igor Radziewicz-Winnicki

   Warszawa, dnia 25 września 2014 r.