Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

27 punkt porządku dziennego:


Przedstawiona przez prezesa Rady Ministrów ˝Koncepcja przestrzennego zagospodarowania kraju 2030˝ (druk nr 169) wraz ze stanowiskiem Komisji Infrastruktury, Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej (druk nr 307).


Poseł Eugeniusz Czykwin:

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Podtrzymując stwierdzenia mojego kolegi i zaczynając może od uwagi, że dla Sojuszu Lewicy Demokratycznej zasada solidaryzmu, wyrównywania szans, równomiernego rozwoju kraju to nie tylko puste słowa, chcielibyśmy żeby one były rzeczywiście realizowane.

    Chcę się odnieść jedynie do stwierdzeń pana ministra i na przykładzie woj. podlaskiego, które reprezentuję, pokazać, jak w mojej ocenie są to gołosłowne zapewnienia, co pan minister i poseł reprezentujący klub Platformy Obywatelskiej twierdzili, że jednym z celów polityki rozwoju regionalnego, zgodnie z ˝Koncepcją zagospodarowania przestrzennego kraju 2030˝, jest równomierny rozwój kraju. Jeśli uwzględnić tylko jeden fakt, mam na myśli zaliczenie do ośrodków metropolitalnych na całym obszarze wschodniej Polski jedynie Lublina, a pominięcie Białegostoku czy Rzeszowa, to już nie tylko trudno zgodzić się z takim stwierdzeniem, ale to jest zaprzeczeniem takiego twierdzenia, bo taka sytuacja będzie utrwalała i pogłębiała istniejące i historyczne zapóźnienia i skazywała ludność mieszkającą na tzw. ścianie wschodniej, choć osobiście nie lubię tego określenia, na życie w gorszych warunkach nie ze swojej winy, bo jak powiedziałem, przyczyn jest wiele, ale przede wszystkim są to uwarunkowania historyczne.

    Do tzw. pustosłowia zaliczam też te wszystkie wypowiedzi powołujące się na art. 5 konstytucji, mówiący o zasadzie równomiernego rozwoju, która ma służyć, i tam państwo też wspominaliście, m.in. zachowaniu dziedzictwa narodowego. To jest istotna kwestia, że Polska w obecnych granicach jest krajem bardzo jednorodnym narodowo. Ale z tej chlubnej przeszłości Rzeczypospolitej I, do której lubimy się tak odwoływać, zostały bardzo niewielkie skrawki, bardzo maleńkie obszary świadczące o tej kiedyś różnorodności. Takim województwem jest woj. podlaskie, w którym mieszka na zwartym obszarze ludność, obywatele polscy narodowości litewskiej i białoruskiej. Państwo tego faktu, że mamy taką małą enklawę, nawet nie chcieliście uwzględnić i poprzez niezaliczenie Białegostoku do ośrodka metropolitalnego skazujecie tę ludność na dalszą degradację. Chcę powiedzieć, że gdy tracą swoją ziemię... Zmuszając tę ludność do migracji, zmuszacie ją państwo jednocześnie do asymilacji, do wytracania swojej tożsamości narodowej. Na tym obszarze już dokonała się swoista katastrofa demograficzna. Powiem tylko, że w ciągu ostatnich 20 lat liczba ludności w pow. hajnowskim zmniejszyła się o blisko 30%. I nie są to naturalne migracyjne zjawiska przenoszenia się ze wsi do miasta, bo w sąsiednim powiecie, gdzie mniejszość nie zamieszkuje, ta liczba zmniejszyła się o niecałe 5%.

    To, co robi rząd - zaraz powiem o konkretnych przykładach - to są działania w ogóle sprzeczne z obowiązującymi normami prawa międzynarodowego. Mam na myśli ramową konwencję Rady Europy o mniejszościach narodowych czy naszą ustawę o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz języku regionalnym. Jak obecny rząd, łamiąc w moim przekonaniu przepisy tych aktów prawnych, zmusza tę ludność do migracji? Powiem tylko dla przykładu, że w powiecie hajnowskim duża część ludności jest zatrudniona czy warunki jej życia są uzależnione od tego, że znajduje się tam obszar Puszczy Białowieskiej. Minister środowiska już drugi rok z rzędu ogranicza możliwości pozyskania z tego obszaru drzewa, a - jak szacują - to są wymierne wartości, bo ok. 2 mln m3 drzewa gnije, tymczasem ta ludność ma ogromne problemy z kupieniem drzewa opałowego. U rządzących to nie wzbudza refleksji, że właśnie przez to ci ludzie tracą, zmuszani są do migracji, do wyjeżdżania.

    Stwierdzacie państwo w tym dokumencie, że - ja tu przywołam rozdział 3.2.1 - polska przestrzeń jest konkurencyjna i innowacyjna. Znajdujemy w tym rozdziale stwierdzenia, że do dużych ośrodków miejskich napłynie ludność z obszarów wiejskich - tu zacytuję - ˝najbardziej zyskają na tym miasta Polski Wschodniej (Białystok, Lublin, Rzeszów)˝. Jeśli państwo przewidujecie masowy napływ do tych miast, to dlaczego ta niewielka liczba, brakująca do ustalonej, nie wiem, przez kogo, liczby 300 tys., ma być barierą w zaliczeniu Białegostoku do ośrodków metropolitalnych.

    Z tym oczywiście wiąże się taka sprawa - i to jest pytanie do pana ministra - czy pozostawienie dokumentu w tym kształcie nie spowoduje, że subwencje dla dużych aglomeracji będą wypłacane kosztem mniejszych ośrodków, a więc również Białegostoku czy Rzeszowa.

    Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Ja kiedyś, już 21 lat temu, z tej trybuny starałem się zwrócić uwagę ówczesnych posłów na potrzebę solidaryzmu i na potrzebę podjęcia działań, które by służyły wyrównywaniu poziomu życia w dwóch częściach naszego państwa, wtedy także miałem na myśli część wschodnią. To było w Sejmie kontraktowym. Jaka była reakcja ówczesnych posłów Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego? Wtedy nie było limitu czasu, ale posłowie wyklaskiwaniem nie pozwalali dokończyć wystąpień. Wtedy mnie na tej trybunie mówiącego o tych zróżnicowaniach wyklaskano, nie dano mi skończyć, a posłowie tłumaczyli to w ten sposób, że to była wina PRL. Ich zdaniem brak wyrównywania szans i polityka pogłębiania tego zróżnicowania, negatywnego dla części wschodniej, to był wynik działalności kolejnych władz Polski Ludowej.

    Teraz pojawił się dokument, który niejako utwierdzi tę sytuację, to zróżnicowanie będzie zapisane i zostanie przyjęte przez Wysoką Izbę. Oczywiście na to zgody być nie może. Ja jestem przekonany o tym, że ludzie mieszkający w woj. rzeszowskim, podlaskim czy warmińsko-mazurskim nie zawinili, oni nie są mniej pracowici, mniej zaradni niż ci żyjący w dużych aglomeracjach. Jeśli przyjmiemy tę koncepcję, to o żadnym solidaryzmie, o żadnym wyrównywaniu, o żadnym równomiernym rozwoju nie może być mowy.

    Apeluję i proszę o przyjęcie tych uwag. A jeżeli już takie są wymogi, że ośrodki metropolitalne muszą powstać, to ewentualnie Sojusz Lewicy Demokratycznej mógłby wyrazić na to zgodę, pod warunkiem że przynajmniej Białystok i Rzeszów do tego grona miast metropolitalnych zostaną zaliczone. Dziękuję bardzo.

    (Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Marek Kuchciński)



Poseł Eugeniusz Czykwin - Wystąpienie z dnia 25 maja 2012 roku.


77 wyświetleń

Zobacz także:




Zobacz także:







Poseł Eugeniusz Czykwin - Wystąpienie z dnia 05 sierpnia 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Sprawozdanie Komisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Eugeniusz Czykwin - Wystąpienie z dnia 24 września 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 101 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Eugeniusz Czykwin - Wystąpienie z dnia 25 września 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 101 Sprawozdanie Komisji Administracji i Cyfryzacji oraz Komisji...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Eugeniusz Czykwin - Wystąpienie z dnia 25 września 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 101 Sprawozdanie Komisji Administracji i Cyfryzacji oraz Komisji...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy

Poseł Eugeniusz Czykwin - Wystąpienie z dnia 08 października 2015 roku.
Posiedzenie Sejmu RP nr 102 Przedstawiona przez Ministra Środowiska informacja o realizacji...

Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy