Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie pośle, gdybym chciała się odnieść do pana wypowiedzi, to powiedziałabym tak: jaki poseł, taka wypowiedź, a skoro pan imputuje nam różne rzeczy, to niech nam powie pana lider publicznie, czy płacicie swoje zobowiązania wobec Skarbu Państwa, te długi czy odsetki, czyście się po cichu dogadali, że w zamian za poparcie ustawy emerytalnej tego nie ma.
Powiem tak: Droga do grzechu wymaga pośpiechu i wy tą drogą kroczycie. Ustawa, która ma wejść w życie w styczniu 2013 r., nie ma społecznej akceptacji. Nie ma społecznej akceptacji ta reforma, a wy brniecie w to w tempie ekspresowym w niczym nieuzasadniony sposób.
Panie ministrze, ale skoro mówimy o emeryturze, to zapytam pana o rzecz następującą, o rynek pracy. Czy pan wie, że w moim województwie, województwie lubelskim, stopa bezrobocia wynosi ponad 14%, w moim mieście, mieście Chełm - ponad 16, w powiecie chełmskim - 19, podobnie w Zamościu i w Białej, w wielu innych miejscowościach Polski. W Chełmie bezrobotnych kobiet jest ponad 50%, a osób powyżej 50. roku życia - około 20. Co im rząd zaproponuje poza podniesieniem wieku emerytalnego i ograniczeniem środków z Funduszu Pracy na aktywne formy? Gdzie mają tej pracy szukać? Jak mają żyć? Krótko, jak wielokrotnie podawano w odpowiedzi?
Drugie pytanie. Dlaczego mężczyznom urodzonym w latach 1949-1953 wydłużacie wiek emerytalny drugi raz? Oni w 2008 r. nie mogli przejść na wcześniejszą emeryturę. I tak np. mężczyzna urodzony w 1953 r. będzie pracował 12 lat dłużej niż kobieta, jego rówieśnica. Jak to się ma do zasady równości, o której wspominał mój poprzednik? Chcecie, by reforma weszła w życie od stycznia 2013 r. Ludzie protestują, a wy jak czołg, nie zważając na nic, brniecie do przodu. Pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł i tylko ślimak z pośpiechu nie ma czasu na oglądanie się do tyłu. Czy wy jesteście ślimakami? Czy nie widzicie (Dzwonek) społecznego niezadowolenia? Czy nie jest tak, że wprowadzacie tę reformę, bo chcecie płacić krócej i mniej, oszczędzać na emerytach?
Nawiązując do pytań o finansowanie przez ˝Solidarność˝ kampanii emerytalnej, co jest, uważam, niczym nieuzasadnionym zaglądaniem do kieszeni ˝Solidarności˝, zajrzę do kieszeni rządu, bo to są nasze pieniądze. Chciałabym uzyskać odpowiedź na piśmie: Ile w czasie rządów premiera Tuska wydaliście pieniędzy na premie, nagrody, limuzyny, na te pozapłacowe koszty pracy? Ile? Chcecie oszczędzać na najbiedniejszych? Zacznijcie od siebie. Dziękuję. (Oklaski)