Dziękuję.
Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Z wielką uwagą słuchałem posła przedstawiającego uzasadnienie. Starałem się również zachować powagę, choć momentami było to trudne, ale nie ode mnie to zależało, panie pośle, bardziej od pana. Po pierwsze, projekt prospołeczny, obywatelski, ale przemycacie pewne takie kłamstewka. Wskażę kilka takich kłamstewek. Panie pośle, jeżeli pieniądze odpisywane z podatków obywateli nie są pieniędzmi budżetowymi, to jakie to są pieniądze? Bo najpierw mówi pan, że likwidujemy finansowanie partii z budżetu państwa, a potem, że będzie to odpisywane od podatków obywateli. To jakie to są pieniądze? W uzasadnieniu każdego poważnego projektu ustawy powinno być opisane, jakie niesie ona skutki finansowe dla budżetu państwa. W związku z tym mam pytanie: Jakie będzie to niosło skutki finansowe dla budżetu Rzeczypospolitej?
Mówiliście o dobrowolności. Dzisiaj każdy obywatel dobrowolnie może wesprzeć każdą organizację polityczną, mówię o partii politycznej, określoną kwotą. Ale jak to będzie wyglądało w przypadku przedsiębiorców zaangażowanych politycznie, którzy prowadzą firmę, zatrudniają wielu pracowników? Czy będzie można mówić o dobrowolności w przypadku pracownika pracującego u polityka, jeśli odpisze on ten 1%? Bo nie wyobrażam sobie, że odpisze go na konkurencyjną partię polityczną. Dziękuję. (Oklaski)