Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Ja myślę, że program Ministerstwa Edukacji Narodowej jest spójny i ma prowadzić do wynarodowienia młodego pokolenia. Dlaczego o tym mówię? Wyniki ostatniego spisu powszechnego pokazały, że 1862 tys. obywateli mieszkających w Polsce, obywateli polskich nie wie, kim jest. To jest właśnie skutek działania szkoły, która nie wychowuje, która nie formuje, która nie uczy historii, nie uczy szacunku dla własnego narodu, dla jego osiągnięć, dla języka i dla jego kultury.
My teraz jesteśmy zmuszeni zachować się tak, jak zachowywali się wybitni Polacy w okresie okupacji, i po prostu podjąć, panie pośle, także w salkach katechetycznych, o których pan mówił, nauczanie historii i formowanie młodego pokolenia. Ja wiem, że działanie MEN wpisuje się konsekwentnie w te działania, o których bardzo dużo mówiono na II Kongresie Demograficznym: nie będziemy popierać rodziny, nam własne dzieci nie są potrzebne, my będziemy sprowadzać tutaj emigrantów z różnych krajów, a to z Azji, a to z Afryki, z różnych innych krajów, nam po prostu Polacy nie są tu potrzebni. W to wszystko wpisuje się także program i działalność Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Ja sobie teraz wyobrażam, że gdyby z takim programem, jaki zaprezentowały pani minister Hall, pani minister Szumilas, te szanowne panie wystąpiły np. we Francji, w Anglii, w Niemczech, to trzeba by zapytać, jak długo mogłyby to robić. Dlaczego w Polsce można tak robić? Dlaczego można przygotowywać programy, których się z nikim nie konsultuje? (Dzwonek) Dlatego że nie ma wolnej prasy i nie ma wolnej opinii publicznej.
Teraz moje pytanie do pani minister Szumilas. Kto przygotował program socjologii, a więc ten program historii i społeczeństwa? Mam prawo o to pytać jako osoba, która ukończyła oba, studiowała oba i ukończyła jeden z tych kierunków. Proszę mi powiedzieć: Kto to napisał? Jaki to jest program? W jaki sposób on ma się przyczynić do kształtowania narodowej tożsamości i świadomości młodego pokolenia Polaków? (Oklaski)