Panie Marszałku! Panie Ministrze! Pytanie do pana ministra. Jak pan minister ocenia możliwości najbiedniejszych gmin przy ograniczeniu wpłat o 20% na tle nowelizacji ustawy o finansach publicznych, która weszła w życie 1 stycznia 2011 r., i zapowiadanej kolejnej jej nowelizacji? Słabością tego projektu jest brak powiązania dwóch ścieżek finansowania zadań publicznych: przez ustawę o dochodach j.s.t. i przez budżet państwa. Błędne jest określanie dotychczasowej ustawy pojęciem janosikowej, bo jeśli tak, to dystrybucję środków z budżetu państwa nazywam metodą zbójecką. Przykład, szanowni państwo - na obwodnicę Wrocławia w ciągu dwóch lat wydano blisko 8 mld zł. Takiej kwoty całe województwo lubelskie nie uzyskało z budżetu państwa w ciągu 20 lat. W związku z tym ta dotychczasowa ustawa tylko w niewielkim stopniu równoważy niesprawiedliwy podział środków z budżetu państwa, a obie ścieżki należy traktować łącznie. Ten projekt jest zasadniczo wadliwy z tego powodu, że rozpatruje tylko i wyłącznie jedną ścieżkę. Natomiast specyfikę samorządu województwa mazowieckiego, którą rozumiem, trzeba po prostu w inny sposób rozwiązać, poprzez zmianę podziału administracyjnego. (Dzwonek) To, co między innymi Prawo i Sprawiedliwość swego czasu proponowało. Dziękuję. (Oklaski)