Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Za chwilę mamy podjąć uchwałę w sprawie powołania Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach. Kodeksy w polskim systemie prawnym zajmują szczególne miejsce. Tak jest w całej Europie. Był czas, że Polska słynęła z trwałych kodeksów. Przypomnę Kodeks karny z 1932 r., który uchodził za jeden z najlepszych w Europie. Przypominam o tym dlatego, że w poprzedniej kadencji powstały okoliczności, które musimy wyeliminować i które prowadziły do niespójności kodeksów. Otóż w regulaminie Sejmu znajdują się dwa przepisy: pierwszy dotyczący postępowania przed komisją do spraw kodyfikacji, drugi - przed komisją do spraw zmian, dostosowywania do prawa europejskiego. I co się działo? Otóż były liczne przypadki, że wtedy kiedy nowelizacja dotyczyła wąskiego kręgu, ale dotyczyła dostosowywania polskiego prawa do prawa Unii Europejskiej, marszałek Sejmu kierował ją do nie do komisji do spraw zmian w kodyfikacjach, tylko do komisji tzw. europejskiej. Co to spowodowało? Spowodowało to, że na przykład ustawą ubezpieczeniową zmieniono zapisy Kodeksu cywilnego. Tak było wielokrotnie. Pomimo iż z przewodniczącym komisji posłem Kozdroniem wielokrotnie występowaliśmy, niestety tak się nie stało. Wobec tego komisja powinna... Zwracam się do pani marszałek, bo byłoby to najprostsze, aby Prezydium Sejmu wystąpiło z nowelizacją regulaminu zawierającą krótki zapis, iż sprawy dotyczące zmian w kodyfikacjach podlegają rozpatrzeniu wyłącznie przez Komisję Nadzwyczajną, natomiast jeżeli dotyczą również spraw związanych z dostosowywaniem polskiego prawa do prawa Unii, komisja ta zasięga opinii właściwej komisji. To jest kluczowa sprawa.
Panie i Panowie! Mówię o tym dlatego, że w poprzedniej kadencji doprowadziliśmy do fatalnych błędów. Na przykład przez kilka ostatnich dni była dyskusja wokół prokuratury. Czy państwo wiecie, że obecnie prokurator generalny nie ma przede wszystkim umocowania w konstytucji Rzeczypospolitej w zakresie jego odpowiedzialności? (Oklaski) Tak. Członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji podlegają odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu, a gdyby zdarzył się przypadek, co jest możliwe nawet w przypadku prokuratora generalnego, deliktu konstytucyjnego, to wtedy podlega on odpowiedzialności przed sądem powszechnym i ściga go organ, którym on kieruje. A więc w tym momencie błąd polegał na tym, że najpierw trzeba było zmienić konstytucję w tej części, a później dopiero przyjmować ustawę o prokuraturze.
Kierując się interesem przede wszystkim Wysokiej Izby i zadaniami tej komisji, zgłaszam, pani marszałek, ten projekt. (Gwar na sali, oklaski)
(Poseł Ryszard Kalisz: Brawo, Józefie!)