Dziękuję, panie marszałku.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Boimy się tego, czego nie znamy. Oglądając telewizję, a nie latając samolotem, oglądamy tylko wypadki samolotowe i powinniśmy się bać latać. Mimo to latanie jest najbezpieczniejszym transportem. Oglądając filmy specjalnie nakręcone na granicy na Węgrzech, boimy się tego, a w rzeczywistości jest to tylko przekaz chwilowy.
Chciałbym o coś zapytać, panie ministrze. Jestem delegatem do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy i pracuję w komisji ds. migracji. Kilka dni temu Rada Europy podjęła rezolucję, w której bardzo wyraźnie podzieliła kraje na kategorie, wyznaczyła im pewne zadania i określiła też, poprzez Unię Europejską, dofinansowanie. Polska jest ewidentnie nazwana krajem tranzytowym. Są też kraje borderowe, czyli graniczne, kraje docelowe. Tak więc obawa wyrażona przez posłów z PiS-u jest niepotrzebna. Jesteśmy krajem tranzytowym, będą nam wyznaczone konkretne miesiące dla danych grup, które potem będą relokowane do krajów docelowych.
Chciałbym zapytać, czy Unia Europejska przewiduje pieniądze za każdego relokowanego. Bo w tej chwili nie było o tym mowy, a w biednych gminach sądeckich wójtowie bardzo się boją, mówił o tym pan poseł Mularczyk, tam jest ogromna obawa, że nie starczy pieniędzy. Czy Unia przeznacza na to pieniądze i czy te gminy otrzymają w jakiś sposób te tysiące euro, które są planowane na każdego uchodźcę?
Druga sprawa. Chciałbym o coś zapytać w związku z przykładem z Chorzowa, Górnego Śląska, który był wielokulturowy, który był tolerancyjny, był krajem, obszarem pogranicza. Przyjęto tam kilka rodzin syryjskich. One dostały już azyl, dostały miejsca pracy, dostały mieszkania, wtopiły się w społeczności lokalne i nikt nie robi z tego żadnego problemu.
(Poseł Jan Dziedziczak: Rozumiem, że pan zaprasza islamistów do swojego powiatu, tak?)
To pan to mówi...
(Poseł Jan Dziedziczak: Proszę powiedzieć to wprost.)
Dlaczego pan chrześcijan nazywa islamistami? Wprowadzacie państwo bardzo niebezpieczną sytuację. Dezinformujecie Polaków.
(Poseł Jan Dziedziczak: Państwo dezinformują...)
To często są chrześcijanie, a wy mówicie o islamistach.
(Głos z sali: Kłamstwo...)
W Chorzowie nie ma żadnych islamistów.
(Głos z sali: Ale będą.)
Są chrześcijanie i oni są zasymilowani. Nikt się ich nie boi. Dlaczego w innych rejonach Polski nagle ma być obawa? Chciałbym zapytać o to pana ministra. To są dobrze załatwione sprawy, da się je bardzo szybko załatwić, jeżeli rada gminy podejmie uchwałę, jeżeli ci ludzie otrzymają prawo azylu, to jest sprawa załatwiona. Czy ten przykład z Chorzowa, z Górnego Śląska może być dla całej Polski przykładem do naśladowania? Dziękuję bardzo.
(Poseł Jan Dziedziczak: Pan ich zaprasza.)
Posiedzenie Sejmu RP nr 102 Informacja bieżąca w sprawie przyjęcia przez Polskę osób relokowanych i przesiedlanych w związku ze zwiększonym napływem imigrantów z Syrii i Erytrei