Szanowna Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Ciężko formułować wniosek formalny, bo chciałoby się dodać oczywiście trochę więcej, ale, trzymając się tej formuły regulaminowej, chciałbym zwrócić się do Wysokiej Izby o to, by to straszenie się, te fobie rzeczywiście ustąpiły mądremu myśleniu. Wnosiłbym, aby to głosowanie, które za chwilę się odbędzie, odbyło się w formule ˝za˝, aby ta poprawka została przyjęta w formule ˝za˝, bo wówczas dzielenie Polski miedzami różnymi rzeczywiście będzie historią. Pamiętam, jak parlamentarzyści z dawnego województwa bydgoskiego w 1998 r. prosili, błagali Toruń, byśmy chcieli być razem z nimi...
(Poseł Grażyna Ciemniak: Pytanie.)
...w jednym województwie. Myśmy się zgodzili, ale spodziewaliśmy się...
Marszałek:
Ale, panie marszałku...
Poseł Jerzy Wenderlich:
...że będzie to mariaż trwały, a nie koniunkturalny, na chwilę, kiedy...
Marszałek:
...może pan chociaż dotrzyma trybu wniosku formalnego.
Poseł Jerzy Wenderlich:
...światłem toruńskim oświeci się Bydgoszcz, a później to światło w całości Bydgoszcz będzie chciała przejąć. Ale nie jesteśmy małostkowi, nie mamy pretensji do tych, którzy by chcieli znowu dzielić i w tym głosowaniu głosować przeciw. Chcemy dalej służyć Bydgoszczy, ale po partnersku, a nie na zasadach Bydgoszczy...
Marszałek:
Panie marszałku...
Poseł Jerzy Wenderlich:
...która wykorzystując to, co mogła wykorzystać z tego mariażu toruńsko-bydgoskiego, dziś chciałaby powiedzieć: nie. (Gwar na sali) Głosujcie za, to jest głosowanie za zgodą, za eliminowaniem fobii.
Posiedzenie Sejmu RP nr 101 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o powiecie metropolitalnym