Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Odpowiadając panu posłowi, chcę zwrócić uwagę... (Gwar na sali)
(Poseł Jerzy Kozdroń: Panowie, poseł sprawozdawca.)
...że ustawa z dnia 11 maja 2007 r. była ustawą odrębną. Była to ustawa o tworzeniu i działaniu wielkopowierzchniowych obiektów handlowych. W tej ustawie zmieniono powierzchnię sprzedaży z 2000 m2 na 400 m2. To właśnie ta ustawa została w całości przez Trybunał Konstytucyjny uchylona. W związku z powyższym nie funkcjonuje w obiegu prawnym wielkość 400 m2. Powoływanie się w uzasadnieniu do poprawki zgłoszonej przez pana posła na 400 m2, jeżeli chodzi o funkcjonowanie, przywrócenie tej powierzchni, jest w pełni nieuzasadnione, bo czegoś takiego po prostu nie ma.
A teraz odnośnie do pytania...
(Poseł Andrzej Adamczyk: Wymyśliliśmy sobie 400 m2.)
Właśnie, pan to sobie wymyślił, a Trybunał Konstytucyjny na takie wymyślanie w 2007 r. powiedział, że wolność działalności gospodarczej nie ma charakteru absolutnego, że może, musi podlegać różnego rodzaju ograniczeniom. Te ograniczenia nie mogą być zupełnie dowolne. Muszą być one na tyle merytorycznie uzasadnione, by w konflikcie z zasadą swobodnej działalności gospodarczej rachunek aksjologiczny przeważył na jego korzyść, ważnego interesu publicznego. W związku z powyższym, panie pośle, nie można tak sobie wrzucić tych 400 m2, bo pan tak wymyślił.
(Poseł Andrzej Adamczyk: Tak sobie wrzuciliście 2000 m2.)
Nie, 2000 m2 funkcjonowało od wielu, wielu lat. Nie było przy tym żadnych sporów. Spory pojawiły się w momencie, kiedy została wprowadzona nowa ustawa.
(Poseł Andrzej Adamczyk: Pani poseł, trybunał nie wywiódł, że 400 m2 jest passé.)
Panie pośle...
(Poseł Andrzej Adamczyk: Czy 400 m2 jest passé?)
Powiedział, że 400 m2 jest nieuzasadnione, absolutnie nieuzasadnione.
Wicemarszałek Eugeniusz Tomasz Grzeszczak:
Panie pośle, pan przesadził, nawiązując polemikę z ław poselskich. Regulamin nie przewiduje takiej możliwości. Proszę powściągnąć emocje.
Głos ma pani poseł sprawozdawca.
Poseł Krystyna Sibińska:
Bardzo dziękuję, panie marszałku.
W związku z tym chcę powiedzieć, że przychylam się do wszystkich głosów, które mówią, że powinniśmy przeprowadzić szeroką dyskusję publiczną, analizę wszystkich elementów dotyczących funkcjonowania sklepów wielkopowierzchniowych. Wtedy będziemy mogli zaproponować społeczeństwu rozwiązanie. Być może tym rozwiązaniem będzie 400 m2, ale musi to być mocno uzasadnione.
Chcę powiedzieć jeszcze jedną rzecz. Panie pośle, nie chcę tu używać żadnych złych skojarzeń, ale pan mówił, że przychodzi inwestor, który kładzie pieniądze na stół i mówi: zróbmy plan. Chcę panu przypomnieć, że nie ma czegoś takiego, że inwestor płaci za plan, to jest wręcz zabronione. Obowiązkiem gminy jest uchwalanie planów i ponoszenie kosztów z tym związanych. W związku z tym rzucanie hasła, że ktoś przychodzi, kładzie pieniądze i uchwala sobie plany, jakie chce... Przykro mi, ja takich doświadczeń nie mam. Jeśli pan ma takie doświadczenia, to na pewno trzeba podkreślić, że jest to absolutnie niewskazane, jeżeli chodzi o nasze przepisy.
Chcę powiedzieć jeszcze jedną rzecz. Ustawa o rewitalizacji jest bardzo dobrą ustawą, ma wielkie poparcie społeczne, czekają na to wszystkie samorządy Polski. Pieniądze na rewitalizację, które są do wzięcia, są olbrzymie. Jeśli tych narzędzi nie damy samorządom, będzie to dużo większa szkoda. Blokowanie tego przepisu to jest po prostu szkodnictwo. Chodzi o to, aby coś ugrać, o polityczne interesy w czasie kampanii wyborczej. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
Posiedzenie Sejmu RP nr 101 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym