Dziękuję.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam pewien problem, bo nie wiem, komu można zadać pytanie, żebym otrzymał uczciwą odpowiedź...
(Poseł Romuald Ajchler: Marszałkowi.)
...bo sprawozdawca w swoim sprawozdaniu nie dopełnił podstawowych wymogów, jakie spoczywają na sprawozdawcy komisji. Przypomnę, że regulamin stanowi o tym, że sprawozdawca komisji jest zobowiązany do rzetelnego przedstawienia nie tylko wyników prac, ale również tego, jak przebiegały głosowania, jaki był stosunek głosów przy przyjmowaniu wniosków, a nawet powinien przekazać atmosferę, jaka panowała podczas prac. Tutaj mieliśmy do czynienia z takim sprawozdaniem, gdzie sprawozdawca, jednocześnie przewodniczący komisji, który sam siebie do tego sprawozdania wyznaczył, mówił o tym, że komisja przyjęła, że komisja uznała, używając wielu inwektyw, że niegodziwe i różnych tego typu sformułowań, które w ogóle nie powinny mieć miejsca w sprawozdaniu, które powinno być bardziej merytoryczne, oparte na prawie.
Chciałbym zadać pytanie, dlaczego nie dopuszczono w sprawozdaniu wniosków mniejszości. (Dzwonek) W sprawozdaniu powinny być przedstawione wnioski mniejszości.
Chciałbym też zapytać, na jakich uczelniach pan kończył studia, gdzie pana uczono, że w postępowaniu nie dopuszcza się do przesłuchania świadków obrony. To postępowanie przypominało raczej PRL-owskie lub białoruskie sądy kapturowe, gdzie obwinieni czy posądzani o coś nie mieli prawa przedstawić wniosków dowodowych ani świadków obrony w swojej sprawie.
Jak powiedziałem, ponieważ zdaję sobie sprawę z tego, jaki jest przewodniczący komisji, jednocześnie sprawozdawca, nie wiem, do kogo skierować to pytanie. Jeżeli to możliwe, kieruję je do przedstawiciela prawicy, pana posła Mularczyka, i proszę, żeby odpowiedział na moje pytania, bo liczyć na uczciwą odpowiedź od pana Kropiwnickiego nie można. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
Posiedzenie Sejmu RP nr 101 Sprawozdanie Komisji z prac nad wnioskiem wstępnym o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej przed Trybunałem Stanu byłego Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro