Strona którą oglądasz dotyczy poprzedniej kadencji sejmu. Aktualne informacje znajdziesz tutaj

3 punkt porządku dziennego:


Sprawozdanie Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy Prawo ochrony środowiska (druki nr 3667 i 3741).


Poseł Łukasz Gibała:

    Szanowna Pani Marszałkini! Szanowny Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Jakość powietrza w Polsce jest fatalna. W ostatnim rankingu sporządzonym przez Europejską Agencję Środowiska w pierwszej dziesiątce najbardziej zanieczyszczonych miast w Unii Europejskiej znalazło się aż 6 miast polskich. Oprócz tych miast polskich były jeszcze cztery miasta bułgarskie. Tak więc jedynie z Bułgarią rywalizujemy o miano najgorszego kraju, jeżeli chodzi o jakość powietrza w całej Unii Europejskiej. Niestety na trzecim miejscu, na najwyższej pozycji z wszystkich polskich miast, na niechlubnym trzecim miejscu, znalazł się Kraków, a więc miasto, z którego pochodzę. Tam jakość powietrza jest najgorsza w całej Polsce. Przez około 150 dni w Krakowie, a więc mniej więcej przez pół roku, są przekraczane normy zanieczyszczenia powietrza. Często są to wskaźniki dramatycznie wysokie. Te normy są nierzadko przekraczane o 200% albo nawet o 300%. Jakie są tego skutki? Skutki tego są opłakane. Szacuje się, że w Polsce co roku około 40 tys. osób umiera przedwcześnie w związku z chorobami, które są wywoływane przez złą jakość powietrza. Jakie to są choroby? To polskie powietrze, ten smog powoduje takie choroby, jak: przewlekłe obturacyjne zapalenie płuc, choroby spojówek i oczu, choroby skóry, astmę czy nowotwory. Jeżeli chodzi o tę ostatnią kategorię chorób, to warto zwrócić uwagę na fakt, że przeciętny krakowianin, wdychając krakowskie powietrze, wdycha taką ilość rakotwórczego benzo(a)pirenu, jakby wypalał 7 papierosów dziennie, 2500 papierosów rocznie, czyli ja, nie paląc papierosów, przez jakość krakowskiego powietrza faszeruję się substancjami rakotwórczymi, jakbym taką ilość papierosów, czyli 2500, rocznie wypalił. Tyle tego wdycham. Tyle samo tego wdychają matki, kobiety, które są w ciąży, tyle samo tego wdychają małe dzieci. To jest coś naprawdę szokującego. Żeby nie być gołosłownym, przytoczmy jeszcze inne dane empiryczne, posłużmy się jeszcze jednym przykładem. Weźmy np. taką chorobę jak astma oskrzelowa wśród dzieci. W całej Polsce wskaźnik zachorowań na nią wśród dzieci wynosi 6%, a w Krakowie 16%. To chyba jednoznacznie dowodzi, jak ścisły jest związek pomiędzy jakością powietrza a tymi chorobami, które wymieniłem.

    Te wszystkie dane muszą szokować, muszą przerażać, ale z przykrością stwierdzam, że niestety rząd pomimo to nic albo prawie nic nie robi, ażeby poprawić tę sytuację. Otóż, po pierwsze, w Polsce ciągle nie ma norm jakościowych, jeżeli chodzi o kotły, w których można używać do spalania paliw stałych. Jesteśmy jednym z niewielu takich krajów Unii Europejskiej. Po drugie, w Polsce ciągle nie ma norm, jeżeli chodzi o jakość spalanego węgla w tychże kotłach. O to batalia toczy się od ponad 10 lat. Już w roku 2004 NIK wskazywał na konieczność wprowadzenia takich norm. Jesteśmy jedynym krajem w Unii Europejskiej, który takich norm nie ma. Ja sam wielokrotnie w tej sprawie interpelowałem. Wreszcie jesienią zeszłego roku udało się uchwalić ustawę, która daje Ministerstwu Gospodarki narzędzia, ażeby takie normy wprowadzić. I co? Minął prawie rok i prace w Ministerstwie Gospodarki ciągle są na etapie przygotowywania projektu. Oznacza to, że w Polsce ciągle można palić węglem najgorszej jakości, miałami węglowymi, mułami węglowymi, a to wszystko jest zasiarczone i potem trafia do naszej atmosfery. Kolejny problem to spalanie śmieci, teoretycznie zakazane w Polsce, ale niestety ciągle bardzo popularne. Wiele osób w Polsce pali śmieci i ani rząd, ani samorządy nie przywiązują wystarczającej wagi do tego, żeby z tym, notabene karalnym, procederem walczyć. No i wreszcie ostatni bardzo ważny problem to jest brak prawnych możliwości wprowadzania w tym momencie przez samorządy zakazów palenia węglem albo przynajmniej ograniczeń, jeżeli chodzi o palenie węglem, w tych miejscach, gdzie to powietrze jest szczególnie zanieczyszczone. I tu jest przykład Krakowa. Otóż Sejmik Województwa Małopolskiego próbował przyjąć taką uchwałę, uchwałę, która by zakazywała palenia węglem w Krakowie. I co się stało? Wojewódzki sąd administracyjny uchylił tę uchwałę, ponieważ stwierdził, że w ustawie nie ma obecnie wystarczających podstaw do takich działań. W związku z tym nie dziwi to, że Komisja Europejska raz po raz krytykuje rząd za działania w sprawie jakości powietrza. Polsce grożą gigantyczne kary, idące w miliardy złotych, jeśli ta sytuacja się nie zmieni. Krytykuje rząd również NIK, który dwukrotnie, w roku 2004 i w roku 2014, wydał miażdżący raport, jeśli chodzi o działalność rządu.

    No i wreszcie mamy jakąś jaskółkę. To jest ta rozpatrywana dzisiaj ustawa, którą ja oceniam pozytywnie. Są pewne szczegóły, które rozwiązywałbym trochę inaczej. Na przykład uważam, że jeśli chodzi o możliwość wprowadzenia zakazów palenia węglem, to taką możliwość powinny też mieć miasta metropolitalne, takie jak Warszawa czy Kraków, a nie tylko sejmiki. Ale to są szczegóły. Najważniejsze, że ta ustawa idzie w dobrym kierunku, ponieważ wreszcie da realne narzędzie samorządom, ażeby takie ograniczenia wprowadzały. A jeśli chodzi o palenie węglem, to na przykład w Krakowie ponad połowa zanieczyszczenia powietrza pochodzi z węgla - nie z samochodów, tylko właśnie ze spalania węgla.

    Oczywiście równie ważne jest, ażeby samorządy korzystały z tego narzędzia rozsądnie, ażeby nie przerzucały wszystkich kosztów walki o czyste powietrze na ludzi biednych, którzy palą węglem, czyli żeby wprowadzały programy rekompensat dla tych ludzi. Obecnie można się starać o pieniądze na wynajem kotła węglowego, natomiast chodzi również o to, ażeby potem, w trakcie eksploatacji, stosowania tych nowych sposobów pozyskiwania ciepła, wytwarzania ciepła, samorządy dopłacały tym najbiedniejszym. Niemniej teraz samorządy nie mają w ogóle żadnego narzędzia, dlatego ta ustawa jest krokiem w dobrym kierunku, ponieważ daje im jakieś realne narzędzie.

    Szanowni Państwo! Szanowna Pani Marszałkini! Szanowny Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Podsumowując, ta ustawa jest potrzebna. Czekają na nią miliony Polaków, którzy wdychając zanieczyszczone powietrze, drżą o zdrowie swoje, swojej rodziny, swoich najbliższych. Dlatego popieram tę ustawę i gorąco apeluję do Wysokiej Izby o jej przegłosowanie. Dziękuję bardzo za uwagę.



Poseł Łukasz Gibała - Wystąpienie z dnia 04 sierpnia 2015 roku.

Posiedzenie Sejmu RP nr 98 Sprawozdanie Komisji o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy – Prawo ochrony środowiska


54 wyświetleń

Zobacz także: