Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Dziękuję za te pytania. Nie ukrywam, że mam pewien problem, biorąc pod uwagę to, że część państwa pytań jest taka, że z jednej strony niektóre pytania były odpowiedzią na inne, z drugiej strony pytania zadane w ramach jednej wypowiedzi wzajemnie się wykluczały. Trudno mi tutaj nawet ocenić, jakie intencje tak naprawdę państwu przyświecają, głównie panu z Prawa i Sprawiedliwości, bo pan przewodniczący, pan poseł Aleksandrzak zgłosił pewne wątpliwości, nie do końca słuszne, bowiem ocena skutków regulacji jest, więc nie ma tu problemu, ale zrozumiał wagę i powagę tego problemu, intencje tych rozwiązań, wskazując, że klub Sojuszu będzie za tym głosował. Natomiast jeśli chodzi o prawą stronę tej sali, to nie ukrywam, że mam pewne wątpliwości. Jeszcze kilka tygodni temu z państwa ust padały uwagi, wielokrotnie to słyszałem, że rząd nic nie robi, żeby zabezpieczyć bezpieczeństwo, uniknąć dantejskich scen. Nie dalej jak tydzień temu odpowiadałem panom posłom na podobne pytania. Dzisiaj ta relacja jest zgoła odmienna.
Żeby nie było wątpliwości, rozwiązania, które proponujemy w tym projekcie ustawy, wynikają z rzetelnego audytu w zakresie szeroko pojętego bezpieczeństwa na drogach. Dajemy narzędzie i instrument do tego, aby ze względu na bezpieczeństwo, ze względu na eliminowanie zagrożeń na drogach móc reagować. W dotychczasowym stanie prawnym takiego narzędzia i takiego instrumentu nie mieliśmy, stąd te rozwiązania są jak najbardziej słuszne. Szczegółowe zasady będą określone w rozporządzeniu.
Dzisiaj, prezentując tak szeroki pakiet na rzecz bezpieczeństwa na drodze, wielopłaszczyznowy, wieloobszarowy, wyraziłem nadzieję, głównie, jak się okazuje, dotyczyło to posłów Prawa i Sprawiedliwości, że do spraw bezpieczeństwa podejdziecie państwo w sposób apolityczny, bo śmierć na drodze nie ma poglądów politycznych, tzn. każdego z nas, jak tu siedzimy, może spotkać. Nie blokujmy tego i nie wprowadzajmy dyskusji o bezpieczeństwie na niwy polityczne, bo to nikomu nie będzie służyło. Jeśli możemy wspólnie wprowadzić rozwiązania, które będą służyły przez lata i mogą uchronić choćby jedno ludzkie życie, naprawdę warto to zrobić. Dziękuję.
(Poseł Andrzej Adamczyk: Na pytania pan minister nie odpowiada?)
Wicemarszałek Marek Kuchciński:
Proszę.
Panie ministrze, sugerowałbym panu, żeby pan bardziej, że tak powiem, wsłuchiwał się w głosy wypowiadane w czasie debaty, bo występuje pan przed Sejmem Rzeczypospolitej Polskiej. Zachęcam pana do tego.
Ten projekt ustawy jeszcze o godz. 20 nie miał nadanego numeru druku, nie było opinii Ministerstwa Spraw Zagranicznych, że jest zgodny z prawem Unii Europejskiej, ani nie załączono informacji o przewidywanych skutkach finansowych. To radykalne naruszenia, panie ministrze, regulaminu Sejmu.
Konwent Seniorów spotkał się dwa razy, Wysoka Izbo, żeby tę sprawę omówić. O godz. 21 ostatecznie podjęto decyzję, że teraz. Zwracam więc panu uwagę, żeby uprzejmie występował pan przed Wysoką Izbą.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju Paweł Olszewski:
Panie Marszałku! Szanowni Państwo! Z całym szacunkiem dla pana marszałka, zarzut, że o którejś godzinie nie było numeru druku sejmowego, bynajmniej nie jest zarzutem pod adresem strony rządowej. To chyba pan marszałek uczestniczy w pracach tych gremiów, które decydują o nadaniu numeru druku. My dopełniliśmy wszystkich formalności. Jeśli chodzi o pytania i zarzuty odnośnie do procedury, która została przyjęta, to żaden przepis prawa nie został złamany, wszystko odbyło się w zgodzie z prawem. Natomiast odpowiedziałem w taki sposób, w jaki chciałem odpowiadać, więc uwaga pana marszałka wydaje się dość dużą niezręcznością i nietaktem.
(Poseł Andrzej Adamczyk: Co?)
Dziękuję.
Posiedzenie Sejmu RP nr 97 Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o autostradach płatnych oraz Krajowym Funduszu Drogowym