Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Pani Minister! Otóż przede wszystkim chciałbym zapytać, dlaczego państwo chcecie załatwić tę sprawę tak trochę. Przecież lichwa w dalszym ciągu istnieje. Jeżeli ktoś pożyczy 1 tys. zł i za dwa lata ma oddać 3 tys., to jest to rozbój, a nie tylko lichwa. To samo robicie państwo z umowami śmieciowymi czy z umowami terminowymi. Załatwia się sprawę w ten sposób, że pracodawca, tak to ostatnio zostało ustalone, nie może przedłużać umowy na czas określony dłużej niż przez trzy lata. Kto jest klientem tychże firm pożyczkowych? Otóż ci, którzy są zatrudnieni na umowach śmieciowych. Dalej będę tak to nazywał. Dlaczego? Otóż dlatego że nie spełniają żadnych warunków, które stawiają banki. Co się dzieje dalej? Otóż dzieje się dalej to, że umowy śmieciowe działają w ten sposób, że kiedy kobieta po czterech latach pracy w jednym zakładzie zachodzi w ciążę, to dzisiaj pójdzie na bruk i nie dostanie żadnego (Dzwonek) urlopu macierzyńskiego w tym zakładzie. Kto to widział, żeby takie prawo wprowadzać, tak traktować ludzi? Pani minister, trzeba było ustalić jedno, maksymalne odsetki z kosztami, nie byłoby kombinacji, nie byłoby prawników, którzy szukaliby następnych dziur w ustawie, które pozwolą w dalszym ciągu tę lichwę stosować i dostarczać klientów programom pani Elżbiety Jaworowicz i pani Lidii Staroń. Dziękuję bardzo.
Posiedzenie Sejmu RP nr 96 Sprawozdanie Komisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym, ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw