Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Chciałbym na wstępie zaprotestować przeciw nazywaniu jakichkolwiek umów, w oparciu o które pracują Polacy, umowami śmieciowymi. Ci ludzie, którzy pracują w oparciu o umowy zlecenia, umowy o dzieła, którzy pracują jako samozatrudnieni, ci ludzie, którzy pracują w oparciu o umowy okresowe, nie zasługują na to, by ich poniżać i nazywać ich umowy umowami śmieciowymi.
Pytanie, które mam do pana ministra i rządu, który chce wprowadzić taką regulację, jest takie: Czy takie rozwiązania ograniczające swobodę umów obowiązują również w Wielkiej Brytanii i w tych krajach, do których Polacy wyjeżdżają za dobrze płatną pracą? Zmniejszając elastyczność na rynku pracy, wprowadzając nowe ograniczenia, nowe przepisy, które utrudniają relacje między pracodawcami a pracownikami, wypychacie państwo kolejną grupę Polaków za granicę, więc proszę odpowiedzieć: Czy takie rozwiązania są w Anglii i w tych krajach, do których Polacy wyjeżdżają? Czy państwo tworzycie kolejne powody, dla których kolejni Polacy będą wyjeżdżali? Dziękuję.
Posiedzenie Sejmu RP nr 95 Sprawozdanie Komisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy – Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw