Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Minister spraw wewnętrznych snuje od kilku tygodni, a właściwie od paru miesięcy, tę samą opowieść. Wynika z niej, że to nie rząd odpowiada za powstałe problemy, tylko odpowiadają gminy. Są zresztą do przywołania cytaty - mam je przed sobą, tylko że nie ma czasu - z oficjalnych komunikatów MSW zamieszczanych na stronach internetowych. To jest ucieczka od odpowiedzialności i obrażanie gmin, bo dopóki gminy korzystały z aplikacji wspierających, nie było problemów, natomiast kiedy część tych funkcji przejęła aplikacja Źródło, która kosztowała 126 mln, pojawiły się problemy. A pan minister twierdzi, że wszystko jest dobrze. Niestety ten system wskrzesza zmarłych, nie uwzględnia na listach osób uprawnionych do głosowania i ujmuje niektórych wyborców kilkakrotnie, tych, którzy zmienili miejsce zamieszkania, a system nie nadążył za tym, żeby to zarejestrować. Mało tego, w nowych dowodach osobistych, wydawanych teraz, nie podaje się już adresu zameldowania. Nasuwa się pytanie, czy nie będą wynikały z tego jakieś problemy, czy wystarczą te dane, które są zamieszczane w spisie wyborców, czy nie będzie problemów ze zidentyfikowaniem wyborców, którzy się zgłoszą, czy nie będzie tak, że ktoś odejdzie z obwodowej komisji wyborczej, nie mogąc zagłosować. Panie ministrze, nic nie uchroni rządu od odpowiedzialności za tę sprawę, jeżeli wystąpią problemy w większej skali. To właśnie od pani dyrektor, szefowej Krajowego Biura Wyborczego, pochodzi ta informacja z dnia wczorajszego, że w 30% gmin występują problemy. Pan poseł Orzechowski mówił, że są one jednostkowe. Nawet jeśli byłyby to jednostkowe przypadki...
(Poseł Andrzej Orzechowski: Pani dyrektor tak mówiła.)
Z panem teraz nie rozmawiam.
(Poseł Andrzej Orzechowski: Ale moje nazwisko pan wymienił.)
Nawet gdyby to były jednostkowe przypadki, a wiemy, że co do skali mają one tak naprawdę wymiar od kilku do kilkudziesięciu procent, to jeżeli weźmiemy pod uwagę to, że to dotyczy 30% gmin, to jest to skala bardzo duża. Stawiam pytanie, panie ministrze: Czy pan, pański rząd, który pan reprezentuje, uderzy się w piersi i skorzysta jeszcze z czasu, który jest przed nami, żeby naprawić możliwe błędy? (Dzwonek) Nie wolno bowiem tylko opowiadać bajek...
Wicemarszałek Jerzy Wenderlich:
Dziękuję bardzo.
Proszę o zabranie głosu panią posłankę Elżbietę Nawrocką, Polskie Stronnictwo Ludowe.
Poseł Jarosław Zieliński:
...trzeba podjąć pracę, żeby usunąć, skorygować błędy, które są dzisiaj wskazywane. Jeszcze jest na to trochę czasu. (Oklaski)