Opubilkował videosejm.pl
Brak komentarzy
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pani Minister! W imieniu koła Ruch Palikota mam zaszczyt przedstawić stanowisko w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw, druk nr 3288.
Moi koledzy, poprzednicy opowiedzieli w szczegółach o istocie projektu, poza tymi wtrętami politycznymi, również szczegółowo przedstawiła projekt pani minister, tak że nie będę się odnosić do szczegółów.
Uważamy, że to potrzebny projekt. Wychodzi naprzeciw zarówno rodzinom posiadającym dzieci, jak i wyzwaniom związanym z demografią. Z większością rozwiązań oczywiście się zgadzamy i są one naszymi postulatami, np. postulat dotyczący naprzemiennej opieki ojcowskiej wyszedł od naszego ugrupowania. Tak więc bez dwóch zdań projekt powinien być dalej procedowany.
Chcę się odnieść do wypowiedzi poprzedników dotykających spraw politycznych: Czy to jest kampania, czy to nie jest kampania? Mam nadzieję, że przy okazji tego projektu uda się wprowadzić moją poprawkę do Kodeksu pracy, jako że mam spore doświadczenie w praktycznej pracy z Kodeksem pracy, ponieważ przez ponad 10 lat byłam szefową kadr dużego zakładu i znam jego funkcjonowanie od tej strony. Może właśnie dzięki temu przyspieszonemu trybowi uda się nam coś przemycić i wspólnie to załatwimy w celu unormowania pewnych zjawisk. Na tego rodzaju projekt każda pora jest dobra, także politycznie w ogóle się nie odnosimy do tego, czy jest to kampanijny projekt. Każdy czas jest odpowiedni i dobrze, żeby przynosiło to rozwiązania.
Niepokoi mnie jednak co innego. W ostatnim czasie, i tu się odniosę do medialnej strony polityki, dominuje opinia, że skupiamy się na rodzinach, Prawo i Sprawiedliwość, i budujemy rangę rodziny, zapominając o tym, że rodziny są częścią społeczeństwa. Moja mama - jak się człowiek starzeje, to częściej wspomina rodziców i ich wypowiedzi - mówiła, że nie wychowuje dzieci dla siebie, tylko dla społeczeństwa. Zapominamy o tym. Dlatego wydaje mi się, że aby te rozwiązania, bardzo słuszne, zadziałały w praktyce, by się w Polsce poprawiało, by rodziły się dzieci, potrzebna jest również ogromna dobra wola pracodawców. Bez przedstawienia rozwiązań, które będą realnie funkcjonować, bez promocji dobrych pracodawców, którzy działają na korzyść rodziców dzieci, bez stworzenia mody na takich pracodawców, sądzę, że nadal te matki, kobiety w okresie rozrodczym będą źle traktowane.
Nie można również się zgodzić z takim podejściem, że pracodawcy, ludzie biznesu to tylko zysk, rynek itd. Powinno się bardziej promować pracodawców jako swego rodzaju awangardę gospodarczą, która sprzyja tym wszystkim działaniom. A skupianie się, jak ostatnio, na stwierdzeniu, że tylko rodzina, że rodzina jest najważniejsza, to takie odbijanie się od ściany do ściany.
Projekt jest oczywiście godny uwagi i wnosimy o skierowanie go do Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach. Dziękuję bardzo.
(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka)