Panie marszałku, proszę wpisać do kalendarzyka, że za godzinę będę miał na widowni grupę z gminy Wartkowice, powiat poddębicki. (Wesołość na sali)
Wicemarszałek Eugeniusz Tomasz Grzeszczak:
Pozdrowimy.
Poseł Piotr Polak:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Szanowni Państwo! Oczywiście ubezpieczenia upraw rolnych są bezwzględnie potrzebne polskim rolnikom, podobnie jak pomoc państwa w tym zakresie, bo rzeczywiście powszechność korzystania z ubezpieczeń jest niezbyt duża. Szkoda, że nie udało się wypracować takiego rozwiązania, które gwarantowałoby, tak jak dotychczas, że 50% tych dopłat byłoby z budżetu państwa. Teraz mamy do 65%, ale boimy się, polscy rolnicy się boją, że to nie wystarczy, że te stawki dopłat mogą być niższe.
Chciałbym jednak zapytać pana ministra o coś innego. Obecnie obowiązujące przepisy obligują rolników, którzy otrzymują dopłaty, do tego, żeby połowę powierzchni tych upraw ubezpieczali. Jeśli tego obowiązku nie spełnią, muszą teoretycznie zapłacić karę, ekwiwalent 2 euro za hektar. (Dzwonek) Czy w związku z pracami nad tym projektem nie zaplanowano zmiany tego przepisu? Czy nie planuje się w przyszłości zmiany tego przepisu dotyczącego karania rolników? Z czego wynika ten obowiązek karania, ponieważ wójt, burmistrz czy prezydent niby ma obowiązek dokonywania kontroli w tym zakresie, ale z drugiej strony nie ma obowiązku przesyłania informacji do ministerstwa, prawda? Czy mimo to są w ministerstwie jakieś chociażby szacunkowe dane na temat skali karania rolników za niespełnienie tego obowiązku i czy myślicie o zmianie tego przepisu? Dziękuję.