Panie Ministrze! Moje pytanie dotyczy projektu ustawy z dnia 23 marca 2015 r. o zmianie ustawy o podatku akcyzowym oraz niektórych innych ustaw. Zgodnie z uzasadnieniem ministra finansów do tego projektu te zmiany mają na celu uproszczenie przepisów w zakresie podatku akcyzowego. Mają one przyczynić się do ułatwienia przedsiębiorcom wykonywania działalności gospodarczej związanej z obrotem wyrobami akcyzowymi, do ograniczenia obciążeń, zmniejszenia kosztów procedur administracyjnych, a tym samym - kosztów wykonywanej działalności. I właśnie my, posłowie, w ramach konsultacji tego projektu i w związku z potrzebą obniżenia kosztów działalności gospodarczej pytamy: Czy aby zapisy tego projektu, a w szczególności art. 65 ust. 3b i 9a, nie są zaprzeczeniem stawianych celów?
Projekt ustala wysokość zabezpieczenia generalnego składanego przez pośredniczące podmioty tytoniowe. Polski rynek tytoniowy został kilkanaście lat temu oddany koncernom światowym prawie w całości. Dzisiaj w Polsce działa jedynie niewielka grupa małych firm z polskim kapitałem, które zwracają uwagę, że propozycja dotycząca wysokości zabezpieczenia minimalnego na poziomie 2 mln zł, a maksymalnego - na poziomie 30 mln zł, to zwyczajny zamach na ich istnienie. I coś chyba w tym jest, panie ministrze, skoro w uzasadnieniu piszecie, cytuję: Takie rozwiązanie zapobiegnie z jednej strony uzyskaniu uprawnienia do dokonywania skupu suszu tytoniowego przez niewielkie niewiarygodne podmioty, w przypadku których istnieje największe ryzyko nadużyć i powstania zaległości podatkowych, a z drugiej strony - nadmiernemu obciążeniu kosztami zabezpieczenia akcyzowego dużych wiarygodnych podmiotów. (Dzwonek) To się wydaje po prostu nieporozumieniem. Bardzo proszę o wyjaśnienie, panie ministrze.
Panie Marszałku! Szanowni Państwo! Bardzo się cieszę, że jeszcze ustawy w Sejmie nie ma, a już nad nią dyskutujemy, bo to dobrze wróży, to dobrze wróży też w tym sensie, że ta ustawa powinna dość szybko przejść procedury w Sejmie, bo akurat ta ustawa jest wyjątkowo korzystna dla przedsiębiorców. Mamy bardzo dużo głosów, przedsiębiorcy już się dopytują, kiedy ona będzie gotowa.
W tej ustawie wprowadzamy dużo różnych uproszczeń, ale w stosunku do pośredniczących podmiotów tytoniowych proponujemy pewne zaostrzenie przepisów, dlatego że wiemy, że w tym obszarze jest miejsce na spore nadużycia. Mogę państwu powiedzieć, że w tamtym roku przeprowadzono kontrolę w 260 spośród 350 podmiotów i aż w 95 wykryto nieprawidłowości. Stwierdzono choćby to, że fikcyjna sprzedaż suszu tytoniowego dotyczyła 983 t, a straty dla budżetu państwa wyniosły prawie pół miliarda złotych. Zatem są tam nieprawidłowości.
Pytała pani, pytali państwo o zabezpieczenia, o to, dlaczego one są takie duże. Z tego, co rozumiem, odnosiła się pani do tego projektu, który był zawieszony na stronie i został przekazany do konsultacji. Myśmy w tym czasie wsłuchali się w głosy, które dotarły do nas z rynku, i w tym projekcie, który światło dzienne ujrzy bodajże jutro, a jeśli nie, to na początku przyszłego tygodnia, poszliśmy w stronę tych małych, drobnych podmiotów, uczciwych podmiotów - chociaż to nie tak łatwo powiedzieć, kto jest uczciwy, a kto nie jest uczciwy - i zwiększyliśmy możliwości naczelnika urzędu skarbowego w zakresie obniżania poziomów zabezpieczeń. Została też wprowadzona możliwość zabezpieczenia ryczałtowego, które wyniesie 30% normalnego zabezpieczenia. Ono będzie skierowane do wiarygodnych podmiotów, do takich, które mają majątek, które mają historię i co do których szansa czy ryzyko pojawienia się nieprawidłowości nie jest w naszym przekonaniu duże.
Trzeba pamiętać o tym, że gdy uzdrowimy ten rynek, to skorzystają na tym wszyscy, oczywiście skorzystają producenci, ale skorzysta też całe społeczeństwo, dlatego że - tak jak państwu mówiłem - na samych fikcyjnych transakcjach tylko w przypadku podmiotów pośredniczących państwo polskie straciło około pół miliarda złotych. Dziękuję.
Dziękuję bardzo.
Panie ministrze, cieszę się, że jest tendencja, aby zmienić te zapisy, bo to jest działanie wysoce monopolistyczne, bym powiedziała, mówię o promowaniu tych dwóch i likwidacji małych, które sobie nie poradzą z opłaceniem tych zabezpieczeń.
Ja chciałabym zapytać jeszcze o taką sprawę. Rozumiem, że trzeba likwidować nieprawidłowości w zobowiązaniach podatkowych. Dotychczas sprawami kontraktacji i skupu zajmowały się Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz Agencja Rynku Rolnego. Czy nie prostszą sprawą byłoby przekierowanie tych kontroli czy nadzoru zwyczajnie do urzędów celnych, które przeprowadzałyby kontrole na koszt podmiotów prowadzących taką działalność? Wydaje się, że to byłoby zdecydowanie prostsze i nie rodziłoby takich dysproporcji między dużym a małym. Dziękuję.
Panie Marszałku! Pani Poseł! Przejęzyczyłem się, powiedziałem o urzędzie skarbowym, a to ma być oczywiście urząd celny. Wszystko przez to, że wczoraj zajmowałem się VAT-em i ten VAT mi w głowie został.
Oczywiście kontrolę powinni przeprowadzać celnicy, bo oni zajmują się akcyzą i mają doświadczenie. Ale do czego są potrzebne zabezpieczenia? Problem polega na tym, że na tym rynku oprócz firm uczciwych działają firmy nieuczciwe, po których nic nie zostaje, a gdy się okaże, że zniknęło kilka milionów z akcyzy, to już nic nie będziemy mieli. Po to są te zabezpieczenia. Tyle że - tak jak mówiłem - w odniesieniu do tych pomiotów, które mają dobrą historię, które mają majątek, które naprawdę trudnią się obrotem czy przetwórstwem, a nie tylko mają gdzieś wynajęte wirtualne biuro, naczelnik urzędu celnego może zastosować zabezpieczenie ryczałtowe, które wynosi 30% podstawowego. Myślę, że w przypadku firmy, która działa, nie będzie to kwota, która może jej uniemożliwić działanie. Dziękuję.
Posiedzenie Sejmu RP nr 91 Pytania w sprawach bieżących Posłowie Jan Łopata, Mirosław Pawlak, Marek Gos, Henryk Smolarz, Genowefa Tokarska, Krystyna Ozga i Elżbieta Nawrocka - PSL w sprawie uregulowań obrotu suszem tytoniowym zawartych w projekcie ustawy o zmianie ustawy o podatku akcyzowym oraz niektórych innych ustaw (projekt ustawy z dnia 23 marca 2015 r.)